Wnuczka odrzucana przez babcia. Co robić?

Moja mama nie kocha swojej wnuczki natomiast ubóstwia wręcz swojego siostrzeńca, co mnie bardzo boli. Moja córeczka aktualnie 2 latka może jeszcze nie rozumie i nie zauważa tej niechęci babci do niej, ale boję się, że to również ją w końcu dotknie kiedy podrośnie. Na świecie pojawił się Krzyś 4 lata temu wtedy to było oczko w głowie całej rodziny, bo wszyscy już dorośli, jedyne dziecko i to najukochańszej siostry mojej mamy, bo siostra mamy młodsza jest od niej o 25 lat mniej więcej jest w moim wieku. Dlatego to dziecko było ogromną radością dla wszystkich. I mama szczególnie związała się z tym chłopcem. Dwa lata później na świat przyszła moja córka. Mama ma ją totalnie gdzieś. Kiedy ją zaproszę to przyjedzie, ale sama z własnej woli nigdy nie zabrała małej na spacer, nie przyjechała do niej. Natomiast do Krzysia jeździ niemal codziennie. Moja ciocia może na mamę liczyć zawsze, a dla nas nie znajduje czasu. Często jest tak, że kiedy razem ja ze swoją rodzinką i moja ciocia z Krzysiem jesteśmy u mamy to mama wyciąga czekoladę i daję Krzysiowi moja Aga jest pomijana. Krzysia bierze na kolana, przytula, a dla Agi jest oschła. Nie wiem może jest zawiedziona, że nie urodziłam synka. Ale bardzo boli mnie to, że bliższy jest jej siostrzeniec niż wnuczka. I martwię się, że jak moja córka podrośnie to będzie bardzo odczuwała tę niechęć. Mama całą miłość przelewa na krzyśka. Rozmawiałam z nią, ale ona np. to obdarowywanie tłumaczy tym, że przeciez gdyby dała Agnieszce czekolade to bym się wściekła. No oczywiscie nie pozwolilabym jej zjesc na raz tabliczki, ale chodzi o am fakt, że ten chlopiec jest obdarowywany, a wnuczka nie. Przeciez jak moja podrosnie to jak jej wytlumacze dlaczego babcia tylko daje cos Krzysiowi, dlaczego przytula Krzysia, wiecej czasu posiweca jemu? I moze nie byloby to zauwazalne, ale czesto jest tak kiedy jestesm ywszyscy razem i ona ewdentnie faworyzuje Krzysia. Jest to moj braciszek cioteczny, ale przez to wszystko sama zaczelam oschlej traktowac krzysia. Dzieciak niczym nie zawinil, ale tak bardzo boli mnie to, ze mama nie pokochala swojej wnuczki.

kobiety mają nasrane we łbach

Chcę żeby moja córka była szczęśliwa i kochana. Dlatego mam nasrane?

Porozmawiaj z mama jeszcze raz na spokojnie i poprostu powiedz co czujesz. Jezeli nie chcesz rozmawiac to napisz list. mam nadzieje ze to sprawdzi sie :)

na Twoim miejscu jeszcze raz porozmawiala byz z mamą ale jeżeli ją to nie będzie obchodziło to daj sobie spokój .Nikogo do milosci nie mozna zmusic. Zmniejsz wizyty z mama do minimum moze wtedy cos zrozumie. Jestem pewna tego że gdy Twoja córeczka podrośnie i jej babcia bedzie sie tak zachowywac to ja również to bedzie bolało.

dziadkę