Co zrobić żeby mieć miękkie rzęsy po umalowaniu?

Nie wiem czemu,ale moje rzęsy po umalowaniu tuszem (obojętnie jakim) zamiast "wachlarzy" przypominają grabie :O Nieumalowane mam normalnie miękkie i delikatne.Wygląda to niefajnie i nie mogę nałożyć kolejnej warstwy tuszu,nie wiem jak dziewczyny to robią,że nakładają po 3...Poradzicie cos?

Używać dobrego tuszu? Mój to Dior Iconic, nakładam 2-3 warstwy i mam rodzielone miękkie wachlarzyki rzęs, a nie druty.

Channel Inimittable, i też super miękkie rzęsy przy kilku nawet warstwach (choć mnie spokojnie wystarczają dwie). Sztywniaki miałam za to po różnych max factorach i lorealach...

Wazna jest też technika nakładania tuszu: niedużą ilość na maskarze nakładać ruchem zygzakowatym od nasady po końcówki + wcześniejszy dobry demakijaż oczu..

nie wiem czy to wina tuszu,bo,jak pisałam,używałam już różnych i zawsze tak mam.wprawdzie tych co piszecie nie używałam,bo szkoda mi kasy na takie drogie,ale widzę,jak moje koleżanki używają np loreala i nakładają 3 warstwy i mają wachlarze.może to typ rzęs

Może podkręć je zalotką tuż przed nałożeniem tuszu? Wtedy sa bardziej wywinięte i wlaśnie takie rozdzielone. Jak nie używam zalotki to mam właśnie takie druty proste i posklejane:D A na to żeby byly miękkie to chyba tylko tusze z górnej pólki niestety..