Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Masakra ?

Suknia ślubna wypożyczona czy nowa?

Polecane posty

to ja mussa30---> Piękna suknia. Uwielbiam takie w stylu empire. Znam wiele dziewczyn, które miały suknię za 2-3 tys. np. tak oblegane Demetrios, suknie są w nienagannym stanie, a i tak nie mogą ich teraz sprzedać. Kombinowały z all, z serwisami lokalnymi, z kablówką, a także z komisem, ale maja pecha i im się nie udaję. Po prostu tych sukien jest tak wiele (na all jest kilkadziesiąt stron używanych sukien), że nie każda Panna Młoda będzie miała to szczęście, że uda jej się sprzedać. Wiele kobiet mimo wszystko chce mieć nową suknię i nie przemawiają do nich argumenty: nie opłaca się. Niestety. Ja miałam skromną suknię do ślubu cywilnego, kupiłam ją tanio- 420 zł, chcę ją sprzedać za połowę ceny, a już rok się staram i skutek taki sam- nic z tego. Zamiast wypożyczyć (w firmowych salonach koszt wypożyczenia, to z reguły połowa rzeczywistej ceny sukni), ja osobiście wolałabym od kogoś odkupić suknię. Suknia wypożyczona mogła mieć nawet 10 właścicielek, a taka odkupiona od kogoś z reguły jest po 1 właścicielce i autentycznie niektóre wyglądają jak nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzik123
ja ze swoja szalu dostawalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........kropka....
ja miałam buty od 15 do 8 rano non stop na nogach, bo jak już się ściągnie to noga puchnie i nie włoży się , ale ja całe życie śmigam na szpilach więc jest inaczej, jednak faktem jest , że w noc poślubną- a raczej ranek mąż robił mi okłady na pęcherze:/ katastrofa jak bolało, nigdy w życiu tak nie miałam , a to dlatego, że miałam buty syntetyczne od środka, do tego upał 37 stopni, podczas tańczenia klimatyzacji i tak nie odczuwało się, a stopa zapocona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jest tylko po mnie hihi no ale ma juz dwa lata i lezala rok w komisie i niewiadomo co tam sie z nia dzialo ale wyglada jak nowa moze ktos sie wkoncu skusi juz nawet myslalam zeby uciac ja na krotka ale gdzie ja w takim czyms wyjde a pozatym placic jeszcz za przerabianie na krotka to dopiero bylby koszt a potem jej nie wloze to bez sensu juz lepiej niech lezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........kropka....
a słyszałyście o tej imprezie??:D http://www.afterweddingparty.pl/ zawsze można jeszcze skorzystać ze swoich sukien ślubnych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan młody 3 lata temu
My mieliśmy (znaczy żonka :) ) kupowaną, ale w sumie równie dobrze mogli byśmy mieć wypożyczoną, nie jesteśmy do niej zupełnie przywiązani (tak bardzo, że będziemy sprzedawać w najbliższym czasie) - na pamiątkę mamy zdjęcia ze ślubu i to w zupełności nam wystarcza. A wyciąganie sukni ślubnej i przymierzanie po latach, itd. to chyba tylko na filmach : ) Ale może to mój skrzywiony męski punkt widzenia ;) __ http://www.tanie-latanie.net/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........kropka....
pan młody 3 lata temu No jasne, że suknię ślubną lepiej sprzedać, bo po co ma leżeć i niszczeć w szafie tylko problem w tym, że dzisiejsze panny młode są bardzo wybredne i nie ma co ukrywać ....ciężko sprzedać suknię za kwotę , która usatysfakcjonuje zarówno jedna jak i druga stronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybredne to malo powiedziane nie dosc ze im sie nie podoba to jeszcze chcialyby za bezcen kupic ja wystawilam moja zaraz po slubie i owszem bylo pare chetnych dziewczyn ale wtedy chcialam za nia 1000 zlotych i dla nich to bylo za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi lisek i chędoży
http://www.pphmercator.com.pl/jpg/produkty/1231950407_serena.jpg piękna jest ta suknia mniej więcej takiej szukałam dwa miesiące i ostatecznie zamawiałam i mi ściągną podobną z UK lub USA w każdym salonie mi mówili, że u nas w polsce sprzedają się suknie na kole i bogato zdobione polska kiczem stoi, wszędzie sztuczne kamienie, cekiny i inne gadżety miss odpustu i nie daj sobie wmówić, że suknia jest brzydka jest piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale sobie nie dalam tego wmowic bo dla mnie byla super i taka mi sie podobala wlasnie bez kola i bez tych multum swiecidelek no ale kazdy ma inny gust tyle ze wiekszosc lasek chyba woli wlasnie takie napieprzone swiecidelkami koronkami na kole itd itp i dlatego im sie moja nie podoba ale kij z tym jak sie nie sprzeda to sobie ja schowam i kiedys dziecim pokaze hih ale wyrzuce na smietnik bo napewno nie sprzedam je za smieszne dwie stowki juz wole ja sobie zostawic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękne suknie są na allegro, dziewczyny wydają 2- 3-4tys. a potem sprzedają za grosze. Powinnaś spróbować może takiej opcji. Potem krawcowa dopasowałaby odpowiednio. Plusy takich zakupów to:często wysoka jakość za małą cenę, możliwość zmierzenia u sprzedającej, możliwość zobaczenia jak w sukni wygląda zwykła kobieta nie zaś modelka podrasowana photoshopem. Nie wrzucę żadnych linków bo zaraz zostanę posądzona o reklamę ale sprawdź bo warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ubiegłym roku kupiłam suknie na allegro u skyvogue (skyvogue.com.pl)! Bałam się trochę, bo wiecie jak to jest z kupowaniem przez allegro. Nie zawsze wiesz co Ci przyjdzie... Ale jednak wszystko wyszło super, a efekt - suknia była niesamowita, nie mogłam uwierzyć, że za taką cenę można mieć TAKĄ suknię! Dziewczyny ja gorąco, z całego serca polecam! Kontakt i obsługa bardzo miła, wszystko szyte na miarę a wybór ogromny... ja siedziałam prawie tydzień na ich aukcjach, ale wybrałam w końcu swoją wymarzoną - M8-015 : ) Myślę, że cena podobna co wypożyczenie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
ja znalazłam interesujący mnie markowy model i szukałam czy ktoś akurat nie chce takiej sukni odsprzedać w moim rozmiarze. Szukałam, szukałam aż znalazłam :) I za suknię z welonem i bolerkiem zapłaciłam 900 zł, podczas gdy cena takiej nowej to ok. 3500 + welon ok 350 +bolerko ok 350 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julaaaaaaaa
A ja właśnie kupiłam suknię ślubną, wg mnie jest piękna i wcale nie żałuję tych pieniędzy. Wiem, że jest tylko na jedno wyjście, ale przecież to będzie piękna pamiątka! Po co sprzedawać ją za jakieś marne grosze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarygoka
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×