Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankosa

co zrobic z piwem ktorego sie samo nawazylo?

Polecane posty

Gość ankosa

Moze kyos z was mi pomoze. Czytam tu na forach o dziewczynach ktore sa zastraszane albo ich bylych,ktorzy je strasza.Moja historia jest troche podobna,mianowicie jestem w zwiazku odprawie 2 lat,mam z tego zwiazku przecudowna corke,swiata za nia nie widze,fajnego faceta,ale...jest wlasnie to ale w osobie mojego bylego.... Duzo by tu opowiadac,bylam z nim przez 10 lat,bezowocnie(wiecie o co mi chodzi)ani slubu,zero dzieci wrecz przeciwnie jak mialam 18 lat to podejrzewalam ze zaszlam a on mi na to ze; nie martw sie pozycze od kuzynki to usuniemy,moj pierwszy powazny chlopak ,az mnie serce zabolalo slyszac te slowa,ale bylam mloda,teraz mysle glupia,jakos wybaczylam. Bylismy dalej ze soba,on nie pracowal przez osiem lat,poniewaz mial corke z poprzedniego zwiazku i twierdzil ze nie moze pracowac,poniewaz komornik mu zabierze wyplate na poczet zaleglych alimentow,to ja dymalam po 12 godzin albo i wiecej,a on przyjechal do mnie do pracy z tekstem: daj mi jakies drobne bo jade z kolega na wycieczke rowerowa i wyobrazcie sobie dalam...Teraz sie z calej tej sytuacji smieje ale takich zdarzen byo multum.pomijajac te wszystkie niemile zdarzenia jakich przy nim doswiadczylam,dalej bylismy razem. Finansowalam go,wyciagalam z roznych opresji,poniewaz nie wylewal za kolnierz,a po alkoholu stawal sie agresywny. Nawet znajomi nas nigdzie nie zapraszali bo wiedzieli ze zrobi bydlo.Jego mama mnie nienawidzila,myslalam wtedy ze to moja wina,wcale nie bo z terazniejsza tesciowa mam baaaardzo dobry kontakt(zloty czlowiek zastapila mi matke ktorej mi zabraklo)Mama moja zmarla na raka,ciezko sie bylo z tym pogodzic,ale jeszcze bardziej ciezko z tym ze jego rodzice stwierdzili ze to ja ja wykonczylam,tylko szkoda ze rak trzustki jest w 99 procentach nieuleczalny,oddalabym wszystko zeby mame wyleczyc,a jego mama jest magistrem farmacji wiec nie wiem dlaczego mogla nawet cos takiego powiedziec. w kazdym razie mieli tez drugiego syna,ktory sie zaczadzil(na swoje zyczenie) zreszta dlugo by mowic.... chyba bym musiala bloga prowadzic zeby wszystko opisac..moze kiedys... wracajac do tematu,jak bylam w trzecim miesiacu ciazy to moj byky czekal pod moja klatka z nozem(juz dlugo nie bylismy ze soba) nie powiem wystraszylam sie bardzo nie o siebie ale o dziecko. Naszczescie nic nie zrobil,teraz moja kluseczka ma prawie 3 miesiace,jest najjasniejszym swiatelkiem w moim zyciu,TYLKO nadal moj byly wypisuje mi na facebooku ze mnie zaj... jak tylko mnie spotka(wyprowadzilam sie nawet z dotychczasowego miejsca zamieszkania) za chwile mi pisze ze mnie przeprasza a nazajutrz ze ma nadzieje ze zdechne z tym bachorem. Nie wiem co robic,czy brac te grozby na powaznie,w sumie o siebie sie nie boje,ale o moja core bardzo.W zasadzie nie wiem czy napisalam tu o pomoc czy sie tylko wyzalic,sama nie wiem jak sie zachowac.W kazdym razie dzieki za powiedzmy wysluchanie,bo na poczatku prosilam o pomoc,ale wiem ze dobrze zrobilam konczac znajomosc z tym czlowiekiem....trzymajcie za mnie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcbueiwbir
nie chce mi sie czytac ale odpowiadam na temat: wypic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam napisać dokładnie to samo co osoba powyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankosa
w sumie macie racje WYPIC i zagryzc robakiem ktory zostal na dnie butelki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankosa
ale mowiac szczerze mialam nadzieje ze kyos przeczyta i doda mi pare slow otuchy,w kazdym razie dzieki ze nie skrytykowaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xennon
ja nie krytykowałem napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankosa
dzieki XENNON,podejrzewam ze na taka odpowiedz czekalam,niby nic a jak czlowieka raduje,duza buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×