Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joa-nn-aa-aaa

Kilka pytań o szczęście.

Polecane posty

Gość Joa-nn-aa-aaa

Kilka pytań o szczęście. Zastanawiałąm się jacy są ludzie z forum, czy są szczęśliwi? Wiem, że to sprawa bardzo indywidualna, bo różnym ludziom różne elementy to szczęście przyniosą. Napiszcie proszę coś o sobie i skomentujcie przy tym czy jesteście szczęśliwi. Może ja zacznę. Mam na imię Joanna, skończyłam w tym roku 25 lat. Niedługo przeprowadzam się do mężczyzny, którego bardzo kocham, sądzę, że z wzajemnością. Mam prcę - zgodną z kierunkiem moich studiów, jest ona cięzka i czasem daje mi poczucie beznadziei, niskopłatna, ale... zgodna z powołaniem. :) (nauczyciel w przedszkolu). Weekendami mogę leniuchować w łóżku, jechać nad jezioro, a za 3 dni zaczynam swoje "wakacje". I.... jestem szczęśliwa. :) Ps. nie mam wiele kasy, samochodu, domu i basenu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa bywam, ale to ulotne momenty :D w mojej naturze leży zamartwianie się o wszystko, więc stan permanentnego zadowolenia jest mi obcy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddssdfdfdfdfdf
Znowu ta żalosna nauczycielka, czy przedszkolanka, ktora wpierdzielila sie do ruchacza, żeby mu chętnie dvpy dawać na kocią łapę... no to udalo ci sie szmato, osiągnielas swoj cel, twoj wybranek zgdozil sie na wspolne miezkanie, teraz bedzie mial kucharke, sprzataczke i kurewke do łóżka za darmo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
Dokłądnie - powiedziałaś / eś co Ci leży na sercu, a teraz żegnam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
Zrozum mnie, mam już 25 lat, grozi mi staropanieństwo i jestem zdesperowana więc rozkladam nogi i wpieprzam sie na mieszkanie do pierwszego lepszego, a potem zlapie go na bachora i musi, musi wziąć ze mną slub! tak to sie robi, jestem genialna czyż nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddssdfdfdfdfdf
no w sumie rozumiem... wiekszosc dziwek tak robi w tych czasach byle tylko zlapac ruchacza, trzymam kciuki za twoj "genialny" plan 🖐️ to życzę ostrego ruchania w dupsko, w koncu taki twoj cel zycia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak łatwo z rąk wymyka się Ucieka wciąż, znika we mgle A Ty je chcesz na własność mieć Chcesz zamknąć na klucz Przed światem schować Skryć - jak skarb swój Prywatny skarb... niemożliwe Bo szczęście to przelotny gość Szczęście to piórko na dłoni Co zjawia się, gdy samo chce I gdy się za nim nie goni Tym więcej chcesz im więcej masz Wymyślasz proch, chcesz sięgnąć gwiazd Lecz to nie to, nie - to nie tak I ciągle czegoś nam brak do szczęścia Wciąż nam brak, tak zachłannie brak Otwórz oczy... Szczęście to ta chwila co trwa Niepewna swojej urody To zieleń drzew, to dzieci śmiech Słońca zachody i wschody Więc nie patrz w dal, Bo szczęście jest tuż obok w nas W zwyczajnym dniu, w zapachu domu Wśród chmur, w ciszy traw Jest blisko nas, blisko tak, blisko tak... Bo szczęście to przelotny gość Przebłysk słonecznej pogody I dużo wie, kto pojął, że Szczęście to garść pełna wody Szczęście to ta chwila co trwa Szczęście to piórko na dłoni Co zjawia się, gdy samo chce I gdy się za nim nie goni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, że poziom niektórych wypowiedzi na kafe już sięgnął dna, ale właśnie usłyszałam, że coś puka od spodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
Bo tu nie da się bez zarejestrowanego nicku, prawda? Dzieci zx gimnazjum mają wakacje - cały czas zapominam. Głupie i prostackie komentarze nie są oczywiście moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
Piosenka nadzwyczajna, często jej słucham. Mimo, że czasami zapominam o sensie tych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że najważniejsze docenić to co się ma, to sekret szczęscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS można dodać bardzo wiele :) niejeden wiersz napisano, ale ten jest wyjątkowo trafny w temacie ;) (i melodia też przyjemna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem że...
żałosne jest to, że taka osoba uczy w przedszkolu... no ale czego spoeidzwać się po dziesiejszych nauczycielach ;) ta idiotka raz zalozyla też temat na ogolnym w ktorym to pytala czy wypada wyjść na plażę w jakims skąpym kostiumie kapielowym. Co dziwne: dawać dupy bez slubu i blagac faceta zeby pozwolil jej z nią zamieszkac to jest dla niej OK, a wielka cnotka niewydymka wstydzi sie wyjsc na plażę w kostiumie kapielowym :D co za falsz i obluda, swietoszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy jest szczesliwy na swoj sporob - znam osoby ktore sa szczesliwe kosztem innej osoby i eh... to tez nosi nazwe "szczescia" ale twoje szczecie ... super... pozdr. i zycze wszystkiego naj naj ps. mi i mezowi do szczescia brakuje juz tylko dziecka... siebie i inne dobra materialne juz mamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
Odczep się ode mnie, wszystkie teraz łapią na dziecko... a wlasnie chyba jestem w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
No ja juz chyba spodziewam sie dziecka, udalo mi sie hehe, zlapalam go :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
Doskonale mnie znasz. Oczywiście napisane z ironią, wolę ją Tobie wskazać, żeby nie było nieporozumień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joa-nn-aa-aaa
A bawcie się dalej, żegnam. Normalnych ludzi ze świecą teraz można szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery oj tak z tym nickiem to juz przesada - najlepiej sie zarejstrowac bo my tu na czarno na forum tez mamy serdecznie dosc tych cos sie podszywaja i rozmowa nie prowadzi do niczego !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne zono ale widzisz: 1. niektorzy uwielbiaja jak sie pod nich ktos podszywa, w koncu to oznacza substytut zainteresowania 2. niektorzy chca miec pole manewru by moc powiedziec - to byl PODSZYW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery mi sie raczej wydaje że to są osoby ktore nie wiedza o czyms takim ja rejestracja nicka... i wchodza tu raz na jakis czas albo dla tych wlasnie podszywów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomnialem o kluczowym motywie: pod pomarancza nie widac ile kto zrobil wpisow :-) i pozniej przylaza, znaja wszystkich i wszystko, ale twierdza, ze sa tu przypadkiem na 5 minut :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chwalisz się?
Skoro ci tak dobrze, to po co wypytujesz o szczęście innych, skoro wiadomo, że wielu z tutaj obecnych ma problemy ze szczęściem osobistym? Taka ciekawska jesteś? Daj sobie spokój lepiej i zajmij się czymś pożytecznym, a nie wypisywaniem tu standardowych opisów życiowych w stylu "mam faceta, wprowadzam się, jestem zadowolona z pracy i ogólnie szczęśliwa..." (każdy w jakim etapie życia jest szczęśliwy lub nieszczęśliwy, więc odpowiedzi będą wypadkowymi aktualnego znajdowania się w danej sytuacji) Szczęśliwa... albo tak ci się wydaje, a wiesz dlaczego? Bo gdybyś znała życie szeroko i głęboko, gdyby dotknęło cię ono (a dotknie jak każdego niestety) wystarczająco mocno, wtedy zobaczysz jak trudno o szczęście, takie prawdziwe. Szczęście nie trwa wiecznie, a raczej bardzo krótko, więc nie ma co się nad nim rozwodzić. I najważniejsze - Prawdziwie szczęśliwi ludzie, to tacy ludzie, którzy osiągnęli szczęście wewnętrzne, NIEZALEŻNE OD CZYNNIKÓW ZEWĘTRZNYCH - niezależnie od tego, czy kogoś stracili lub zyskali, czy są biedni czy bogaci, czy są sami czy w związku, czy są chorzy czy zdrowi, czy mają super pracę czy kiepską pracę i tak dalej. A więc takich ludzi jest garstka. Wszyscy inni - jak narazie łącznie ze mną - są szczęśliwi z powodu tego, co daje szczęście a nie z powodu poczucia wewnętrznego, którego nikt ani nic nie ruszy. Tylko takie szczęście jest trwałe jak góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×