Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kukułeczkaa

Czy można pocałować zmarłego w usta lub rękę?

Polecane posty

Gość kobieta cafee
Shock-wave ale mnie rozbawiła Twoja wypowiedź, a wracając do tematu to ja bym nie pocałowała. Mam traumę z dzieciństwa, jak zmarł dziadek i trumna była w domu. Rodzice kazali mi podejść do tej trumny to się popłakałam i uciekłam. Od tamtej pory nie mogę nawet patrzeć na nieboszczyków a co dopiero ich całować. Zresztą jak zmarł mój teść i też przywieźli go do domu ze szpitala to lekrze wyraźnie powiedzieli że teraz już się tak nie robi, tzn nie zabiera ciała do domu, ale teściowa się uparła... Lekarze w końcu się zgodzili ale ZABRONILI dotykać ciała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karraaa0900
ja pamietam wujków lezących w domu po 2 dni, to było na wsi zabitej dechami, tak z 10 lat temu, matko taka dziwna woń w domu była a rodzina przy nim siedziała, jadła, spała, masakra jakaś:( dziś już mało gdzie tak jest ale dla starszych ludzi, zwłaszcza katolików ważne jest ciało po smierci, oni chcą być na pogrzebie eleganccy, umalowani, jak nigdy, przejmują sie tym za życia, moja babcia ma co miesiąc inną sukienkę na ten dzień, wciąż nie może się zdecydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gguhcdgjbcxrukmv
Te otwieranie trumny to jakiś pojebany zwyczaj,kto tak koorwa robi i po co? po co przyglądać się trupowi??? Całowanie zwłok jest obrzydliwe,nigdy bym tego nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmarlego myje sie
bo po smierci tworzy sie taka jakby niewidoczna skorupa bakterii i tego wszystkiego, pozatym zmarlego sie odkaza jakimis plynami, bo w innym przypadku nikt zywy nie moglby byc w jego poblizu, to przykre ze macie tak mala wiedze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiuhug
a jak myślicie, czy internet by tam łapało? Ile to będzie metrów pod ziemią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brofnawa
To obrzydliwe trzymać zwłoki w domu strasznie wtedy musi śmierdzieć rozkładającymi się zwłokami :o a pocałowanie takiego śmierdzącego,sztywnego trupa to wstrętne doświafczenie :o :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasc inteligencje.ludziom
aktualnie czy tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłaminnie
Ja osobiście to chyba nie chciałabym patrzeć na ukochaną osobę jak leży martwa, bez ducha, padłabym, takie ciało a w oczach pustka. Miałam zajęcia z anatomii i przez rok chodziłam jak zbity pies tyle ciał martwych i nie ma zmiłuj, musisz je oglądać kilka godzin tygodniowo. Nosić w rękach odcięte ręce, głowy, nogi, bo wątroby to jeszcze ujdzie, ale noszenie uciętej głowy było obrzydliwe, a ręki chyba jeszcze bardziej. Za nic bym nie wróciła do tego, boję się.Miałam mega doła, za dużo smierci. Podobnie z sekcjami zwłok, jak oni tną tych ludzi, wywalaja wszystko ze środka i zaszywają to już wygląda jak prawdziwy horror ta sekcja i ten smród. koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spie***laj
spie***laj staruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spust do ust
Kadaweryna- wikipedia i idioto nie piszą ,że jest składnikiem spermy . wal się ja zawsze robie spust do ust i jest git . a co do całowanie nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze ludzie co wy wypisujecie????wstyd to czytać,az strach pomyslec o waszych rodzinach.Widocznie nikt bliski ,od was nie odszedl .Pomyslcie ze was czeka to samo,i tym najbardziej dowciapnym miny zmiekną.Mozna zrozumiec uraz do calowania zmarlego,ale jesli was brzydzi fakt obcowania z cialem zmarlego to po co żyliscie z nim na codzien,?nie mieliscie urazu?jak mozna myslec w tak odrazający sposob.Fakt to jest cialo ktore leży,ale ono npdzien wczesniej bylo meżem,ojcem,corką,kolezanką ,dzieckiem itd.Prawie mies.temu probowalam ratowac kuznya(byl jak mo mlodszy brat16 lat ,)reanimowalam go z nadzieją ze sie podniesie,wstanie,a on juz nie żył.Nie udalo sie przywr.funkcji zyciowych i co?jak mialam nie ratowac kogos bliskiego?caly czas byla nadzieja?dopiero jak dotknie was śmierc blisiej osobdopiero zrozumiecie ze strach i urazy odchodza na bok.Nawet jak byl w trumnie nadal byl moim malym bratem,tyle ze zimnym,nie bilo jego serce.A wiecie co mnie najbardziej przerażalo?fakt ze juz go nigdy wiecej nie zobacze:(:(spoczywaj w pokoju adi;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze ludzie co wy wypisujecie????wstyd to czytać,az strach pomyslec o waszych rodzinach.Widocznie nikt bliski ,od was nie odszedl .Pomyslcie ze was czeka to samo,i tym najbardziej dowciapnym miny zmiekną.Mozna zrozumiec uraz do calowania zmarlego,ale jesli was brzydzi fakt obcowania z cialem zmarlego to po co żyliscie z nim na codzien,?nie mieliscie urazu?jak mozna myslec w tak odrazający sposob.Fakt to jest cialo ktore leży,ale ono npdzien wczesniej bylo meżem,ojcem,corką,kolezanką ,dzieckiem itd.Prawie mies.temu probowalam ratowac kuznya(byl jak mo mlodszy brat16 lat ,)reanimowalam go z nadzieją ze sie podniesie,wstanie,a on juz nie żył.Nie udalo sie przywr.funkcji zyciowych i co?jak mialam nie ratowac kogos bliskiego?caly czas byla nadzieja?dopiero jak dotknie was śmierc blisiej osobdopiero zrozumiecie ze strach i urazy odchodza na bok.Nawet jak byl w trumnie nadal byl moim malym bratem,tyle ze zimnym,nie bilo jego serce.A wiecie co mnie najbardziej przerażalo?fakt ze juz go nigdy wiecej nie zobacze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziadka nie pocałowałam , nawet nie dotknęłam " na pożegnanie", miałam wtedy 11 lat , ale rodzice to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby truposz zaczął zajeżdżać musi minąć co najmniej tydzień i to w środku lata. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bbea
Ten zimny obrzydliwy trup, jak piszecie, był może Waszym Ojcem, Matką, Mężem, Dzieckiem...... Wtedy nie tylko marzy się o tym, aby móc ostatni raz tego kogoś pocałować, ale żeby jeden jedyny raz mógł na nas spojrzeć........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myslalam, ze trzymanie zmarlych w domu do pogrzebu to juz przezytek i ze nie wolno tak nawet robic, a tymczasem mam znajomego, ktory mieszka na wsi pod Lukowem i w lipcu zmarl jego brat i u niego w domu normalnie przez 4 dni ten brat tak lezal w trumnie, sami go myli, ubrali i do pogrzebu przygotowali. Ja myslalam, ze obecnie to jest tak, ze zaklad pogrzebowy zabiera zwloki do kostnicy, tam leza do dnia pogrzebu i potem sa przygotowywane do pochowku przez pracownikow pogrzebowki (u mnie tak to sie odbywa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alala1410
Ja wlasnie niedawno pozegnalam tescia... i szczerze powiem: rozumiem zrozpaczona tesciowa i zalamanego meza, ze pocalowali w chlodni cialo. Ja widzialam otwarta trumne po raz pierwszy. Tylko sie uklonilam i skupilam sie na mezu, by nie myslec o zmienionej twarzy zmarlego. Traumatyczne przezycie. Natomiast nie rozumiem kompletnie siostry tesciowej, która w chlodni rzucala mi pelne dezaprobaty spojrzenia, ze nie chcialam calowac ani dotykac ciala. Podsluchalam pozniej, jak krytykowala mnie za moimi plecami, ze jetem jakas dziwna i nieczula. Powiedzialam potem mezowi, ze ja sobie takiego cyrku z calowaniem nie zycze. Zgodzil sie, ze mam do tego prawo. Chociaz tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trupi jad - Wydobywające się z rozkładającego się ciała płyny i gazy zawierają silnie toksyczne substancje. Przebywanie ze zwłokami naraża nas na ryzyko zachorowania oraz zatrucia. To nie tylko nieprzyjemny odór ludzkich zwłok stanowi zagrożenie. Trupi jad to toksyczna mieszanka, która może zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaa
ludzie kremacja to dla znajomych i dalszej rodziny tak nowoczesnie szybko mniej emocjonalnie.... ale bliscy jada na kremacje i sie zegnaja ze zmarlym ,normalnie w trumnie jest.taki podwojny pogrzeb ,za duzo zachodu.ale fakt tylko najblizsi są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak miałam 10 lat to pocałowałam w czoło prababcię na jej pogrzebie... Nikt mnie nie zmuszał, ale wszyscy ją tak całowali, więc myślałam, że trzeba i też to zrobiłam. W żaden sposób źle to na mnie nie wpłynęło, do dziś tylko pamiętam, jaka zimna była jej skóra, brrr... Ogólnie nie widzę nic złego w całowaniu zmarłego na pożegnanie, to bardzo wzruszające. Byle nie w usta! to już moim zdaniem przesada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w wieku 8 lat pocałowałam w trumnie dziadka. Leżał w domu w pokoju, pełno ludzi dookoła. Jako dziecku mama mi kazała. Nie bałam się wtedy, nic nie smierdzialo ale tego uczucia gdy moje usta dotknęły jego czoła nigdy nie zapomnę. To zimno i twardość czuje za każdym razem gdy o tym pomysle. I nigdy tego nie zapomnę. Mam 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to zrobisz to umrzesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te odpowiedzi jakie zamieszczacie są brudne, okrutne i perwersyjne. nie macie klasy, syf!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala ma Asa
Dnia 27.07.2011 o 12:23, Gość Kukułeczkaa napisał:

Chodzi mi o to, ze np moja mama mówi że mam ją sama umyć a nie zakład pogrzeb owy i pomalować. I włansie chodzi mi o to ze wiaodmo po śmierci trzeba umyć ciało zmarlęgo i ubrać,r obiliście to sami czy zakład? MOja matka od dziecka to powtarzala mi

Brawo!!! Szacun dla bliskich i wyższość nad " modą" i wygodnictwem...!!!!💪👏👏a co- bo niby zakład pogrzebowy może być  przy myciu mojej mamy,bo tam nie ma ludzi!!???!! To oni się " narażają"! niby po co??? w jakim celu pytam? Kasa!!!! prosze państwa; i odchodzenie od tradycji, korzeni... a to nie jest dobre!!!!! Świat teraz niszczy wszystko co zabiera mu kontrole nad ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×