Klamstwa zdrada

Przepraszam ze pisze ale nie mam komu sie wygadac... Wyjechalam za granice z moim chlopakiem bylam od listopada... Dzwonilam codziennie, pisalam na gg, skype.. Mowil mi jak to on bardzo mnie kocha... czeka na mnie.. teskni.. ale pare dni temu napisala do mnie pewna osoba ze on ma dziewczyne i jak wyjechalam to od razu zaczal szalec. zADzwonilam do niego czy to prawda on na to ze nie ma czasu bla bla. Okej dzwonie drugi raz w koncu sie przyznal, powodem dal to, ze klocilismy sie wyjechalam takie pierdoly ale nawet mi sie sluchac tego nie chcialo. I koleznaki obczaily ta nowa i ona mowi ze nie wiedziala ze on ze mna itp. Ten jej opowiedzial ze ciagle klocilismy i nagle wyjechalam za granice, i przez miesiac nie rozmawialismy. No i oczywuscie musialam do niej napisac, ze to nie jest prawda bo o moim wyjezzdzie wiedzial miesiac wczesniej a gadalismy codziennie z reszta osmieszylam sie zapewna.. Od niego nie uslyszalam ani przepraszam ani zadnego slowa wyjasnienia. a od znajomego dowiedzialam sie co on robil podczas mojego pobytu i ze to nie pierwszy raz mnie zdradzil i oklamal Teraz nie pisz do mnie Ma opisy do tej swojej nowej.. No i ogolnie to niewiem co mam robic a nawet nie mam z kim pogadac.. ;(

znaczy jak nie wiesz co masz robic?

nIEwiem co mam z soba teraz zrobic'? Jak sie zachowac przeprosic jego i ja ze sie w nich pcham czy co?

ze co?

A co tu robić? Facet Cię olał i tyle. The end. Trzeba podnieść głowę i iść dalej. Takie rzeczy się zdarzają.

Przeprosić? hehe dobre :P

"Klamstwa zdrada" - od kiedy zdrada nie jest kłamliwa?:D

czzekac na to az mnie przeprosi? jak wroce dac mu w zeby? owszem olal mnie tej nowej powiedzial ze do mnie nic nie czuje? Chodzily o nim ploty ze on tylko panne chce wyruchac no ja niewiem czy mu wierzyc bo chwile musial czekacaz to zrobi ze mna..

Kamstwo tyczy sie ze chyba na okraglo mnie oklamwal, a zdradza od mesiaca

Jkby nie bylo to czuje sie ponizona ze bylam taka glupia i naiwna wierzac w jego slowa bedac za granica i co najlepsze ta panna gada ze ma w koncu chlopaka co sie fajnie ubiera ( leci na ciuchy i kase) Jak przyjade chce sie z nim spotkac i oddac mu tam pare jego rzeczy no co o tym myslicie

:-)

:D Jola Rutowicz przy Tobie odpada

ale nelly?

no, ta jedna moze i by miała szanse :)

zapros go na kisiel :)

szok!

jak przeczytałam, że chcesz go przeprosić, to parsknęłam śmiechem. W śyciu nie przeszłoby mi to przez myśl w takiej sytuacji, to tyle ode mnie.

Napisalam tak bo niewiem co mam zrobic. a myslalam ze moze znajdzie sie kto kto byl w podbnej sytuacji wiem ze nie mam za co go przepraszac no pierwszy raz zostalam zdradzona

pierwsze koty za płoty :D przeproś biedaka i zrób mu loda na zgodę!