Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alise

Prolaktyna, tabletki anty i niebieskie żyłki

Polecane posty

Gość Alise

Nie wiedzialam jak zatytulowac temat, wiec wyszlo wszystko razem. po krotce - niedawno zaczelam brac tabletki anty. Nie po raz pierwszy w zyciu. Jestem w trakcie pierwszego opakowania i od jakiegos tyogdnia zauwazylam na ciele widoczne niebieskie zyly, najpierw na piersiach (nie na sutkach), potem na ramionach, szyi i skroniach. Wczesniej tak nie bylo, nawet gdy w przeszlosci bralam inne tabletki anty nigdy cos takiego sie u mnie nie pojawialo. Dodam, ze rok temu mialam badana prolaktyne i jej wynik byl 24.23 przy normie 5-35, pisze o tym dlatego, ze wtedy moj gin stwierdzil ze przeciez wynik jest w normie (no bo jest), ale wiem tez ze opinie na ten temat sa podzielone i niektorzy lekarze uznaja wynik powyzej 15 za niezbyt dobry. Tak sie zastanawiam czy moja prolaktyna moze miec jakis wplyw na to co sie dzieje ze mna teraz. Dodam, ze w ciagu tego roku od badania miewalam problemy z piersiami, czasem rosly i byly troche spuchniete, mimo brau ciazy. Jutro ide po recepte i nie omieszkam powiedziec lekarzowi o zylach, ale zastanawiam sie czy tabletki anty sa dla mnie dobre. Moj gin nie widzi przeciwwskazan, ale ja mam dziwne przeczucie, ze cos jest nie tak, a on bagatelizuje problem. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddda
prolaktyna na pewno nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×