pochowajmy Amy Winehouse na Wawelu

http://www.facebook.com/amynawawelu znalazłam dzisiaj :D

pisowcy nie krzycza z oburzenia???? :D

Amy, przecież to mini gwiazdeczka a nie gwiazda jak Janis Joplin, po choooja w ogóle oni tak rozdmuchują wiadomość o jej zgonie?

osobiscie nie widze róznicy miedzy Janis a Amy

masz dobry gust

:)a skąd wiesz jaki mam gust :P nie lubiłam muzyki ani Amy ani Janis, za to kocham Jima Morrisona ;)

wiecie co szoda mi jej ,bo jednak duzo sie o niej czytalo w ostatnich miesiącach..w sumie to najbardziej mnie wkurza teraz jak czytam '' przyjaciele gwiazdy ...'' ''kochalismy ja wszyscy ' nosz kurfa a gdzie oni byli prędzej ?:O

gdyby miała koło siebie choc jedna osobę która ja kochała to dzis by zyła, a jej rodzina i przyjaciele patrzyli i czekali na jej smierc

ćpunka była ,robiąca z siebie często pośmiewisko ....zdarzało jej sie być zbieraną z gleby ,zaszczaną,zarzyganą i zafajdaną ....nie wiem czemu sie podniecacie czymś takim !

to fakt jak ja widziałam na zdjeciach to rzygac mi sie chciało, ale mimo wszystko szkoda jej jako człowieka

kurfa a nie pomysleliscie ze to winehouse miala gowniany charakter dlatego tez sie nia zbytnio nie przejmowali? NIE KAZYD MA PRZYJACIOL

szkoda nie szkoda sama sobie taka przyszlosc zagwarantowala a co do wawelu ? niezly pomysl bronka tez tam pochowaja gdyby i on sie rozbil? zal.......

no fakt nie każdy ma przyjaciół, ale miała rodziców, ja bym swoje dziecko ratowała do konca a jej mamusia jedyne co miała do powiedzenia to to że wiedziała ze Amy umrze tylko nie sądziła ze tak szybko :o co do pochówku na Wawelu to skoro pochowali tam L.K to Bronka moga tym bardziej