Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam problem i nie zawaham...

Zaręczyny z poczuciem winy...?

Polecane posty

Gość mam problem i nie zawaham...

Witam wszystkich. Od paru dni gryzę się z dziwnym dla mnie dylematem. W gruncie rzeczy można by rzec, że nic się nie stało i że mogę cieszyć się nowym życiem, które na mnie czeka za rogiem. Niestety spotkała mnie dość niemiła i stresująca niespodzianka. Tydzień temu mężczyzna, którego kocham, z którym mieszkam oświadczył mi się. Niestety nie byl to wcale szcześliwy dzień, a same zareczyny wyszły niezręcznie i były przykrym incydentem. Właściwie od miesiaca słyszałam, że mój ukochany bardzo chce zmienic coś w naszym życiu, wprost powiedział, że chce być narzeczonym i codziennie o tym przypominał. Pokazywał pierścionki, wybrałam jakieś, czekalam na niespodziankę. No i byla niespodzianka. więcej tutaj: http://uwolnijmysli.pl/viewtopic.php?f=42&t=7068 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
widze, ze zwiazalas sie z dzieciakiem, ktory nie ma wlasnego rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuska85
Jakby mi facet wykrecił taki numer, to byśmy się pożegnali. Ja to niestety widzę tak, że powiedział Ci to co myślał a potem wykręcił kota ogonem. Albo zwyczajnie jest idiotą i rzeczywiście sobie wymyślił, że sprawdzi Twoją reakcj\e. Tak czy inaczej nie chciałabym być ani z manipulantem ani z idiotą. Ale to Twój wybór a nie mój. Koszmar, mam nadzieję, że nigdy nie doświadczę podobnej sytuacji, jak sobie to wyobrażę, to ściska mnie w piersiach i bardzo Ci współczuję, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsddssdfdfdfdf
nie wchodzi mi ten link, nie mozesz wkleic tutaj tego tekstu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×