On był kurwiarzem

Dlaczego uwazasz ze potrzebuje przeszczepu mozgu, masz jakies argumenty?

:o bez komentarza

Ano bez komentarza, jakas smarkata, tepa tzipa obraza mnie a nie potrafi wynalezc w swoim pustym lbie chocby jednego argumentu na to ze nie mam racji.

mam 28 lat smarku argumentem sa twoje wpisy w tym temacie przeanalizuj je wraz z kims kto powoli objasni co z nimi nie tak:D

Beliar - nie obraź się, ale między autorką, a jej facetem różnica wieku jest naprawdę niewielka. Poza tym niezależnie od wszystkiego okłamał ją, o to chodzi. Swoją drogą osobiście nie widzę wielkiej różnicy między numerkiem na imprezie, a pójściu do łóżka po 4 spotkaniach...

Zapewne jedyna niefajna rzecz w moich wypowiedziach z twojego mongolskiego punktu widzenia to fakt, ze sikam i sram na normy, ktore sobie banda debili ustalila. Nie podoba mi sie tak jak jest i mowie o tym otwarcie. Nie zgadzasz sie to powiedz poprostu dlaczego. Nie chcesz dyskutowac jak czlowiek to wypierrdalaj. Trolla karmic nie zamierzam.

Moorland, oczywiscie moj ostatni wpis nie kierowalem do Ciebie. Mowisz ze 4 laya roznicy to nie duzo... A wyobrazasz sobie dziewczyne 22 lata i chlopaka 18 lat? Po co w ogole jakiekolwiek roznice wieku? Dlaczego tak jest? No i oczywiscie nie ma szans zebym sie obrazil :) Wymiana pogladow to nie powod do obrazania :p

Wiesz, 4 lata w tej grupie wiekowej to nie dużo. Spokojnie są pary gdzie chłopak jest młodszy. W sumie to jest ta sama grupa wiekowa, często ma się wspólnych znajomych i wpada się na siebie dość często, więc te 4 lata to marny powód żeby nie być razem :P

Za cale zycie poznalem tylko jeden przypadek, gdzie panienka jest starsza od swojego chlopaka. W dodatku tylko o rok. Par w jednym wieku jest relatywnie malo. Za to przypadek, kiedy panienka jest mlodsza od partnera jest wrecz powszechny. Kiedys mi ktos probowal wcisnac ze dziewczyny szybciej dojrzewaja emocjonalnie. Nie jestem w stanie uwierzyc aby rozwoj emocjonalny 15 latki byl rowny mojemu poziomowi. Nie widze tez siebie w roli partnera 15 letniej dziewczynki. Chore by to bylo.

A wiesz, że to się czasem zdarza? I może nie chodzi tyle o sam rozwój emocjonalny co "zaangażowanie" w związek, co wcale nie musi mieć związku z autentyczną dojrzałością. Inna sprawa, 18latka i 22latek mogą mieć podobny styl bycia, natomiast 22latka (zwłaszcza w Polsce) może już szukać bardzo stabilnego związku i powoli myśleć o ślubie, dzieciach i dalekosiężnej przyszłości. Jaki 18latek to zniesie? :P

Nie podoba mi sie to wszystko. Dziewczyny szybciej maja mozliwosc sie wyszalec, z czego korzystaja, niejednokrotnie walac takie gafy, ze szok. Wszystko po to zeby potem byc z kims ,,stabilnym", kims na kogo dawniej by sie nie spojrzalo nawet, dla ktorego jej przeszlosc bylaby bez znaczenia. Ile to teraz ogloszen na sympatii itp panienek po 20 lat z dziecmi szukajacych ,,stabilnego" zwiazku :D

Masz konto na sympatii? 0.0 Daj spokój...i nie sugeruj się tym portalem dla zdesperowanych seksoholików :P I nie każda dziewczyna ma ochotę się wyszaleć :P

tez masz mozliwosc sie wyszalec:D korzystaj

W dzisiejszych czasach facet niejednokrotnie jest robiony na takiego frajera ze az jadra puchna. Gdybym nie byl ateista, to smialo bym powiedzial ,,boze, widzisz a nie grzmisz" :p

Nie, nie mam konta na sympatii. Mialem wczesniej fikcyjne bez fotki w celu obserwacji pewnej czesci spoleczenstwa.

No z tym grzmieniem to ostrożnie, bo jeszcze zaświecisz jak żarówka :P

Moorland :D A w sumie, fuck the world :p Nie jestem ani sfrustrowany ani cyniczny, poprostu uzewnetrzniam efekty moich obserwacji. To tak ku gwoli scislosci ;)

Ustalmy jedno - nikt, kto nie ma powodów, nie szuka "miłości i stabilizacji" na sympatii.pl.

W sumie mam znajoma, ktora znam lat kilka. Mlodsza ode mnie a mimo to chodzi (lub chodzila) z kolesiem jeszcze starszym ode mnie (!). Gdyby nie ten fakt to pewnie bym z nia probowal sie dogadac, jednak teraz nie przejdzie. Mysle ze by sie udalo, ale czulbym niesmak. :p

W sumie fakt, ze nie mam i nie mialem dziewczyny to zaden wsty, wiec nie widze powodow, zebym mial sie zmieniac, lub zmuszac do czegokolwiek :p

Ale czemu niesmak, jeżeli dobrze się w tym facetem dogaduje to chyba całkiem normalne.

Jak sobie wyobraze jak 21 letni koles bzyka 16 latke to mam ochote zastrzelic pedofila yebanego.

Chwila...czemu pedofila? Różnica wieku niewielka, dziewczyna fizycznie w sumie rozwinięta. Kwestia tego jak z psychiką, ale to już bardzo indywidualna sprawa. Jak im jest razem dobrze to niech sobie będą. Jeżeli wytrzymają to za jakiś czas ta różnica w ogóle przestanie przeszkadzać.

Niby mozna wspolzyc od 15 roku zycia, ale ta granice wiekowa powinni grubo podniesc.

To jest poprostu niesmaczne.

Nie wiem, może ja się nie znam? Każda sytuacja jest mocno indywidualna, tylko oni wiedzą jak zażyłe są ich relacje i ciężko mi to oceniać.

Tez nie znam ich relacji, jednak i tak znajomosc wyzej wspomnianych relacji nie jest wazna, kiedy w gre wchodzi fakt, ze panienka to jeszcze dziecko, a jej partner to stary ruchacz. :o

Skąd wiesz, ze ruchacz? A nóż właśnie są razem, bo mają podobne oczekiwania od życia które wcale nie muszą sprowadzać się do "korzystania z życia".

Zeby nie bylo, ja nie twierdze ze kazda niedziewica to koorwa. Mi poprostu przeszkadzaja ogolnie przyjete i akceptowane normy dotyczace roznic wieku.

No ale za dwa lata dziewczyna będzie miała 18 i te parę lat nikomu nie będzie przeszkadzać :P