Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdvbrg

mój chłopak nigdy nie był pijany

Polecane posty

Gość fdvbrg

a ma 20 lat i nie chce się niczego napić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvbrg
ale ja własnie bym się chętnie napiła z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrr
może nie lubi... ja też taki jestem i żyję, raz tylko zdarzyło mi się być pod wpływem ale tylko dlatego że do obiadu podali wino a mi sie bardzo chciało pić i w sumie 5 szklaneczek poszło, no cóż pierwszy raz w wieku 22 lat ale też nie lubię alkocholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa u mnie to predzej odwrotnie by było ale cicho :classic_cool: co do picia to pije okazyjnie : ) wtedy kiedy powinno sie drinknac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrr
a po drugie - broń nas Panie od kobiet, które z własnej woli pić chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvbrg
czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serrrr wypiłeś 5 szklanek wina i nie rzygałeś ? :D pierwszy raz piłeś to musiałeś chociaz są tacy co nigdy nie rzygali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy dziwne jeseście. Wiem, lepiej jakby chlał na umór, bił cię po pijaku i zarzygiwał dywany w domu. Ale za to miałabyś misia, który jest colle und trende. Bo przecież w polsce facet chlać musi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serrrr
właśnie nie! tylko humorek mi się bardzo poprawił a za jakiś czas jak wracaliśmy to 2 razy na stacji był postój bo lać się chciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie popadajmy w skrajności
ok? Fajnie móc usiąść z facetem i napić się piwka lub wina, lekko się znieczulić i czerpać z tego radość - pełne rozluźnienie. To, że ja np. lubię raz na tydzień wypić 3 piwka i chciałabym nie pić w samotności, nie oznacza, że chce aby mój facet chodził codziennie nawalony tak? Po co popadać ze skrajności w skrajność? Czy jak ktoś ci proponuje kieliszek wina do obiadu odmawiasz mówiąc ze nie jestes 'jebaną alkoholiczką'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az tak trudno uwierzyc
1) ze niektorzy po prostu nie lubia alkoholu i uzywek??? 2) po za tym powodem moze byc jakas choroba - np. ukladu pokarmowego 3) religia - np. swiadkowie jehowy unikaja (a przynajmniej powini) unikac wszystkich uzywek w tym alkoholu i NAWET (co wg mnie jest paranoja) - HERBATY i KAWY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qashqai
chcesz to ja mog sie z toba napic;*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×