Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jej dylematy

Probuje z sobą walczyc !!!

Polecane posty

Gość jej dylematy

Mam ogromne problemy w nawiązywaniu znajomosci, w rozmowie z ludzmi...itp. Nie potrafie nawet patrzec ludziom w oczy, zwłaszcza atrakcyjnym mężczyznom. I wlasnie dzis cwiczylam w sobie tą umiejętnosc, jechalam autobusem, w oddali siedzial mężczyzna - wydał sie calkiem atrakcyjny ale nie jestem pewna, bo w miejscu ktorym przebywal bylo ciemnawo. Zauwazylam, ze patrzy dosc czesto w moim kierunku. Oczywiscie od razu spanikowalam, balam sie na niego spojrzec. Postanowilam jednak, ze zaczne z tym walczyc. No i udalo mi sie chyba, ze 2 razy spojrzałam mu w oczy w tym samym momencie co on. Wiem, ze to glupio zabrzmi ale jestem z siebie dumna. Fakt mialam dobre warunki do cwiczenia on byl w zaciemionym miejscu, dzielia nas tez pewna odleglosc ale mimo wszystko, zapanowalam nad lękem. Nie obylo sie oczywiscie bez calej masy podejsc. Tak, wiem, ja to mam problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
Czy tylko ja mam takie dylematy??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
kurcze, jestem ciekawa waszych opinii, wiem, troche pozno ale liczylam, ze ktoś napisze komentarz chocby niemily a tu NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
podobnie. Przeszło mi, gdy przestałem myśleć o nowo poznanej dziewczynie jako potencjalnej partnerce. Teraz potrafię z każdym rozmawiać, nie tracąc kontaktu wzrokowego. Potrafię bez skrępowania spojrzeć w dekolt,jeśli jest na co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
Dzięki za komentarz. Ja nie myśle o facecie jako potencjalnym partnerze, po prostu krępuje mnie ich wzrok. Mogę na nich patrzec ale tylko wtedy gdy oni nie patrzą na mnie. Problem w tym, ze jesli zauwaze, ze ktos interesuje sie moją osobą to mam utrudniony kontakt. Ciezko zlapac moment w ktorym akurat na mnie nie patrzy. To staje sie taką grą, czekam kiedy np. patrzy w zupelnie innym kierunku, jednak to trwa chwilke bo z reguly zaraz na mnie zerka i wtedy dochodzi do "zderzenia naszych spojrzen" - robie wtedy glupi wyraz twarzy! to wlasnie dlatego unikam wzroku mężczyzn. Haha...czasem mam ochote popisac o bzdurach (choc tak naprawde stanowią dla mnie problem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
dopiero w wieku 23 lat zacząłem przełamywać swoją nieśmiałość. Nie potrafiłem rozmawiać z koleżankami ze szkoły, bez spalenia cegły. Odezwać się w większym gronie, a juz nieznajomych, to była gehenna. Teraz uwielbiam patrzec dziewczynom w oczy, zdarza się nawet zagrać w tzw. Wilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
czy ich wzrok krępuje Cię dlatego,że zastanawiasz się,co sobie myślą o Tobie? To przestan lub zacznij robić podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
nie zastanawiam się co myślą o mnie...chodzi o to, ze głęboko patrzą w oczy a ja boje sie ze zrobie glupi wyraz oczu. Kiedys nie mialam z tym problemu. Kiedy zauwazylam, ze ktos na mnie spojrzal odwzajemnialam spojrzeniem w dodatku moglam bardzo dlugo nie odrywac wzroku. Teraz mam blokade. Moze to dlatego, ze kiedys nie wiedzialam, czemu na mnie patrzą - nie wiedzialm, ze chlopak patrzy na mnie bo mu sie podobam. Teraz jestem tego swiadoma i to mnie powstrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
wiesz,że coś w tym musi być. Nigdy nie patrzyłem się na siebie jako na przystojniaka. Z wiekiem zmężniałem, sport zrobił swoje-nie wyglądam na swój wiek zdecydowanie. I widzę czasami 'to' spojrzenie i też staram się nie spotkać w pół drogi wzrokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
Niektorzy tak głęboko patrzą w oczy i nie odrywają ich...kiedys czesto teraz rzadko zdarza mi sie, ze nie spuszcze zaraz wzroku, jednak kiedys moglam przez kilkanascie sekund a teraz gora 2 sekundy, bo sie boje. W sumie nie wiem, jak dlugo nalezy patrzec w oczy bez ich odrywania... kiedys dzialo sie to spontanicznie a teraz wogole unikam wzroku...czasem czuje, mam ochote, nie spuszczac wzroku, wejsc w tą dziwną rekacje z męzczyzna ale bardzo sie krępuje...dzis np. udalo mi sie przez ok. 3 sekundy utrzymac wzrok z tą osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
spróbuj się uśmiechnąć, tak szczerze. To potrafi przełamać każde lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
do obcej osoby na pewno nie bede sie usmiechac....czasem oni sie usmiechają ale nie wiem, czy to byla ich incjatywa czy moze mnie zle zrozumieli (czasem wygladam na bardzo radosną osobę - mogą to opacznie zinterpretowac - mogą pomyslec, ze do się do nich uśmiecham)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
właśni o to chodzi,żeby pokazać,że jest się radosną osobą.rozumiem,że nie jesteś w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
nie jestem w zwiazku, gdybym byla nie zajmowalabym sie analizą patrzenia w oczy, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
a ja jestem i wcale mi to nie przeszkadza.szaleje za żoną,jak i ona za mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
a swoją drogą to ciekawe, czyli faceci lubia radosne dziewczyn? hmm w sumie to by sie zgadzalo ilekroc jestem w dobrym humorze zawsze ktos sie mna zainteresuje...ALE niekoniecznie, czasem jestem w "normalnym" nastroju i tez ktos potrafi sie zainteresowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
czyli jeszcze lepiej.teraz juz tylko mały krok przełamania się i wysłania uśmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
usmiechu to nie bede wysylac, nie chce sie nikomu narzucac, jesli facet sie do mnie usmiechnie moge to odwzajemnic ale nie jako pierwsza. w koncu to on jest facetam a nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis facet
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
a co stoi na przeszkodzie,żebyś Ty, kogoś poznała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
witamy kolejnego członka...dysputy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis facet
hey liczylem na ten usmiech od jej dylematy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
facet powinien wykazac inicjatywe...tym bardziej, ze mam problemy w nawiazywaniu znajomsoci. Jeśli jest zainteresowany sam powinien zrobic pierwszy krok w koncu jest facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
haha :) proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
ale skąd ma widzieć,że tak pogodna dziewczyna,ma problemy w kontaktach z mężczyznami?juz masz pierwszy uśmiech od 'jakiegoś faceta'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
nie wiesz...ale to nie ma znaczenia, jeśli kobieta podoba sie mężczyznie to wlasnie męzczyzna powinien zrobic pierwszy krok, jeśli ona to zignoruje to sprawa jasna a jeśli odwzajemni uśmiech to powinien wykonac drugi krok.... Jestem staroswiecka i uwazam, ze męzczyzni powinni podrywac kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
bardziej chyba zdobywać,tak?ale taką szarą myszką,też być nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej dylematy
na dzis koncze dyskusje, musze kiedys spac. Dziekuje za komentarze, zajrze tu jutro, moze dojdzie nowy wpis. Dobranoc "mialem" dobranoc "jakiś facet". Ja nie jestem szarą myszką tylko skromną osobą, ktora nie lubi sie narzucac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałem
dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×