Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bylo mi lepiej

lepiej mi było bez dziecka

Polecane posty

Gość jeżeli myślisz o kupnie
A ja myślę że twierdzenie że to depresja poporodowa jest dużym uproszczeniem. To na co narzeka autorka to prawdziwe fakty i rzeczywistość. To od matki wychodzi całe poświęcenie i zmęczenie więc to nie tyle depresja poporodowa co wypalenie fizyczne i psychiczne a najgorsze że będzie trwało jeszcze trochę zanim autorka zaakceptuje siebie w takiej roli i nauczy sobie organizować czas. Najpierw należy zaakcetować że nie będzie się miało dla siebie tyle czasu ile przed ciążą (im szybciej dotrze to do głowy tym lepiej) potem krok drugi czyli dobra organizacja czasu tak by wolne chwile poświęcić na regenerację ciała i troszkę odpocząć (to ważne na początku ) a z czasem nie będzie tak źle, dziecko będzie starsze będzie miało regularniejszy rytm dnia i kolejne pocieszenie..........dziecko szybko rośnie i dorasta więc niemowlęctwo nie bedzi etrwało wiecznie :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no coz autorka wjeb...la sie w g...no niby chciala nieby nie , mnie sie wydaje ze nie , jesli ktos ma jakiekolwiek watpliwosci czy jest gotow na to wszystko co z bachorem zwiazanie nie tego unika jak ognia i ja wlasnie staram sie to robic , jak narazie skutecznie czytajac ten i inne teksty dziewczyn jestem pewna ze ze mna byloby tak samo , nie znioslabym tego calego syfu i burdelu zwiazanego z zasrancem , zalowalabym na niego kazdej zlotowki , zreszta po co mi to ? trzeba byc idiata zeby sie pakowac w takie bagno w tym kraju , jednen wielki syf i problem na cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żal mi cię... że byłaś zasrańcem dla swoich rodziców i masz racje nie rozmnażaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 10.37 Jak chcesz to chodz cwelu ja Ci d**e przelece pompka od roweru moze zaczniesz patrzec na forum jak przytyrac a nie jak sie wyzyc bo jestes gejem i ci nikt dawno do mordy nie wsadzil krolewno meska :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macierzynstwo jest naprawde ciezkie, ja padam przy jednym dlatego moje dziecko bedzie jedynakiem :-P A co do tego 10.37 he he idealny tekst dla tego goscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokoj nigdy nie ma dobrego momentu na dziecko. Bo studia praca male mieszkanie brak auta brak wspomniec z zakrapianych imprez czy wycieczek. A jednak decydujemy sie i poznien jestesmy szczesliwi jak nigdy. Jasne ze poczatki sa ciezkie. To normalne bo zmienia sie cale zycie zostaje sto % przewaryosciowane i na pierwszym miejscu jest dziecko. Jestesmy niedospane,sfrustrowane i z***biscie nieszczesliwe. Mija ten najgorszy czas i wszystko sie zmienia. Cialo wraca do normny. Schemat dnia tez. Dziecko przestaje ciagle wyc zaczyna byc kontaktowe usmiechac sie, spi cale noce. A co jest w tym najwazniejsze mamy? BADZMY ZAWSZE EGOISTKAMI. Nie bardzo, zdrowo, troszke. Nie wpedzajmy sie w poczucie winy ze nie zrobilysmy tego czy owego. Ze dziecko dostalo mm albo sloiczek. Ze ma za mokra pieluche. Ze ma katar. itp itd. Ja tez z malym miesiecznym dzieckiem przenioslam sie z ogromnego miasta do malutkiej miejscowosci meza. on byl tygodniami w delegacji. A ja po pierwszym szoku wzielam sie za siebie, zdrowe odzywianie, codzienne cwiczenia. Zangazowalam dziadkow do opieki a sama robilam sobie wychodne. Gdy corka miala niespelna rok polecialam z mezem samj we dwojke na wspaniale wakacje. Spotykalam sie z przyjaciolkami, wrocilam do pracy. Myslcie o sobie kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×