Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Master niezalogowany

Lekarz zmarł na dyżurze, pracował przez pięć dób

Polecane posty

Gość Master niezalogowany

W głubczyckim (woj. opolskie) szpitalu zmarł podczas swojego dyżuru lekarz anestezjolog. Jak wynika z relacji świadków był to piąty z rzędu dyżur mężczyzny - podała TVN24. Lekarz pracował na tzw. kontrakcie. Jak mówił dziennikarzom TVN24 dyrektor szpitala w Głubczycach, mężczyzna w zasadzie mógł brać tyle dyżurów, ile chciał i na wszystkie się zgadzał. Dyrektor zaprzecza jakoby tych dyżurów miało być pięć z rzędu. Innego zdania jest przyjaciel zmarłego anestezjologa, twierdzi on, że lekarz miał dyżury w szpitalu przez ostatnie pięć dób. Prowadzona jest sekcja zwłok lekarza, która być może odpowie na pytanie, co było bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny. PO- by zylo sie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Master niezalogowany
Ale się popisałem. Teraz będę błyszczeć jak moja d**a :D po ostrym analu.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim8989
Może podglądał pacjentkę jak sikała, tak sie podniecił że pikawa wysiadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha- dobre PO jest winowajca bo za czasów PiS to na pewno by nie wziął pięciu dyżurów! hahahah ale palant ta szarańcza jest taka zachłanna na kasę, zero komentarza- jak kazdy lekarz tylko kasę widzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×