Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moraira

Pytanie do singli po 30tce

Polecane posty

za złe nagroda a za dobre kara??;-) to chyba nie tak idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja niestety tak nie potrafię. Może i wyglądam na sopel czasami, ale przeżywam wszystko. Marcin, to takie miłe co piszesz, naprawdę. Wierzę że i Tobie przytrafi się cudowne uczucie i mam nadzieję że już w Polsce :). A tak dla rozweselenia, to co Pan Bóg przeznaczy to na drodzę się rozkraczy ;), więc od dzisiaj bacznie obserwujmy wszystkie ścieżki, którymi chadzami :). Marika a Ty gdzie? Kolejnych masz gości? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie samo nam pokazuje. Ja się już przekonałam.Daj komuś dłoń to zabierze całą rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O i jest Marika ;). A gdzie tak słyszałaś? No to ja już wiem, dlaczego tak mi nie idzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to prawda. Ja właśnie liże rany po odryzieniu ręki :(. Ostatnio tak myślałam, jal człowiek twardnieje pod wpływem doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mąż zawsze tak mówił. Z racji tego czym się zajmuje daje ludziom zarobić i było źle. Postanowiliśmy zatrudnić ludzi z Ukrainy i pomogło. Teraz jestem dobra.Dużo by opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Ty jako właścicielka interesu musisz być bardzo twarda. Oj jak pysznie, a co gotujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę już zmykać. Jak będę w stanie to jeszcze później zajrzę:D Narka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pychotka :). Marika zajrzył do nas, mam nadzieję że topik sie utrzyma :). Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin1
moraira czyzbysmy zostali sami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinku, ja też uciekam na moje tańce :). Mam nadzieję, że któraś z dziewczyn dotrzyma Ci towarzystwa :). Postaram sie wpaść wieczorkiem :). Cudownie mi sie z Wami rozmawia, mam nadzieję że utrzymamy topik :). Do zobaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin1
nie.poczekam az zajrzysz. A jakbys miala kiedy ochotke porozm.prywtanie to prosze 35333112 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech mam to samo
32 l. portale,czaty, spotkania, randki, dooopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech mam to samo
albo nikt mi nie pasuje albo ja nikomu, coz...zycie poza tym po 30tce ma sie bardziej konkretne wymagania, na bazie doswiadczen wiadomo czego sie chce, moze dlatego trudniej sie dopasowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja.zgadzam sie.kazdy w tym wieku wie juz czego chce,ma swoja wizje.i co najgorsze latwo popelnic blad.ja mam tez ponad 30 i teraz mysle bardzo powaznie ale z drugiej str.ta mysl ze czas goni i nie ma juz miejsca na pomylki.ciezko to w skrocie opisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech mam to samo
wiem o co ci chodzi, aczkolwiek nie czuje presji wewnatrz siebie, ze np nie moge zrobic bledu bo to juz nie ten czas na to. staram sie wierzyc ze jesli z kims bede chciala byc naprawde to nie bedzie to kolejny blad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech mam to samo
nie mozesz przewidziec przyszlosci. czy jednak z tego powodu nigdy mam nie zaryzykowac? no wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Nikt nie da nam gwarancji na udany związek.Wszystko zależy od nas samych. Czasami warto iść na kompromis i zaryzykować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżbym widziała tu "'znajomą"? :) Ja powiem tak: w PL jest inaczej z tym poznaniem kogoś. Przewżnie ludzie mają już rodziny. Przechadzając się po mieście, jak mam czas to zerkam kogo mijam, i są to przeważnie trzymające się za rękę pary, samotni faceci pędzący do domu z pracy. Prawie nikogo ,na kim można byłoby oko zawiesić:o Sporo podróżuję i poza granicami widuję więcej singli spacerujących samotnie i takich "do rzeczy":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty facet0
single... Coz za zaklamana nazwa. Single to osoby samotne z wyboru i szczesliwe w samotnosci. Wy tymczasem jestescie- nie oszukujmy sie- starymi pannami i kawalerami. Dlaczego nie mozecie nikogo znalezc? Bo nieco przegapilyscie ostatni dzwonek. Moze opowiem wam jak to wyglada z punktu widzenia faceta. A zatem mamy samotna 30latke. Natychmiast przychodzi na mysl sporo pytan: -czemu w takim wieku jest nadal sama? -czy nie miala przesadnie duzych wymagan? -czy nie bawila sie facetami, nie ksiezniczkowala? -czy nie jest teraz desperatka lapiaca sie jakiegokolwiek faceta w strachu przed samotnoscia? -czy nie miala jakiejs wady nie pozwalajacej jej na stworzenie normalnego zwiazku? -a moze nigdy nie dorosla do tworzenia stalego zwiazku? W jakim wieku faceta szukacie? Zauwazcie, ze bardzo czesto faceci wybieraja chociaz odrobinke mlodsze. W wieku nastoletnim ta odrobina to rok, dwa, w wieku studenckim to dwa, trzy, cztery, wiec po trzydziestce powinnyscie celowac w panow przed 40tka. I tu przychodzi najwiekszy moim zdaniem problem. Ty 31, 32. On- powiedzmy- 35. Nim sie poznacie na tyle zeby rozpoczac zwiazek (i dluzej w samotnosci tym wymagania wieksze) to minie z rok. Nim stwierdzicie, ze pora przeniesc to na wyzsze poziom mina kolejne 2, 3 lata. A jak juz zdecydujecie sie na slub, to ty bedziesz miala ponad 35 a on niemal 40. I tu przechodzimy do meritum problemu. Co z dziecmi? Czy w takim wieku zaryzykujecie ciaze? A nawet jesli nie boicie sie ryzyka, to czy bedzie wam sie chcialo? W koncu dla wielu facetow (wbrew pozorom) dziecko to szalenie istotna sprawa. Nie maja takiego nacisku na slub bo nawet 35 latek moze stworzyc zwiazek z dwudziesto kilkulatka, wiec jest luz. Tyle, ze ten sam 35latek nie koniecznie moze chciec zwiazku z inna 35- raz, przez dylematy wypisane na poczatku postu, dwa wlasnie przez obawy "dzieciece". A znowu branie sie za faceta ok. 40 to tez ryzyko, bo dziwne zeby facet w takim wieku nie mial zony... Podsumowujac- nie oszukujmy sie, ale gdzies musialyscie "przespac" pewne mozliwosci, i teraz potrzeba duzo szczescia, bo wymagania, ktore macie, moglyscie stosowac tak z 10 lat temu. Z jednej strony nie chcecie odrzutkow, z drugiej w oczach wiekszosci to wy jestescie tymi odrzutkami... Pozostaje mi jedynie zyczyc wam wiele szczescia, bo teraz wam sie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D Ojej, cóż za wywody:-D A szanowny panie nie wziął pod uwagę tego, że ktoś mógł być w związku partenrskim, kroś mógł robić tzw. karierę lub rozwijać się poza granicami PL ktoś nie miał szczęścia, lub źle trafił...etc Pan to raczej taki typowy Polak, malkonent... Takie rozumowanie to chyba u emerytów jest "in":D Ale gratuluję pomysłowości i "myslenia" i determinacji, aby nam to tak pięknie wyłożyć:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty facet0
nie wziął pod uwagę tego, że ktoś mógł być w związku partenrskim, kroś mógł robić tzw. karierę lub rozwijać się poza granicami PL ktoś nie miał szczęścia, lub źle trafił.. Tak. I to wszystko to byly wybory tej osoby. Ja opisalem jak to wyglada ze strony faceta. Mozna sie obrazac, odcinac uszczypliwosciami itd., ale fakt pozostanie faktem. Ja mialem czas i byc za granica, i robic kariere i poznac druga polowke. Jak ktos zle trafil to znaczy ze w zlego faceta celowal- a teraz paralizuje strach przed samotnoscia. To nie ja zale sie na forum, ze mlodosc juz minela a ja dalej sam :) i to jest wlasnie to, co odrzuca od was facetow. Nie potraficie zauwazyc bledow ktore popelniacie, zwalajac cala wine na innych, na "zycie", "kariere" itp. To wasze zycie i to wy odpowiadacie za jego tok. Zlosliwoscia, uszczypliwoscia i odgryzaniem sie mozesz zaimponowac innym forumowym "singlom" albo pochwalic sie kolezankom przy winie (pewnie tez sa takie dzielne, wyzwolone i nowoczesne) ale z takim podejsciem to na emeryturze nadal bedziesz szukac "tego jedynego"... No ale kazdy sam decyduje o swoim zyciu. I jak widzicie, nawet tlumaczenia "kawe na lawe" nie trafiaja i powoduja foszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aoife_29
Witam, to ja sie tez wypowiem w temacie, jak masz problemy ze znalezieniem faceta to proponuje zmienic podejscie do portali randkowych.... ludzie którzy są na sympatiach i tych innych portalach randkowych robią podstawowy błąd a wiem to z doświadczenia iz mojego faceta poznałam na portalu randkowym po pierwsze zamieszczają swoje najpiękniejsze zdjęcie jako wabik (bardzo często to zdjęcie nie ma za duzo wspolnego z rzeczywistością) po drugie piszą do siebie bardzo długo jakieś dziwne wywody mailowe a po trzecie idąc na spotkanie spodziewają się księcia lub księżniczki z bajki ........ i to jest właśnie blad bo przez piękne zdjęcie plus przez pisanie długich maili z wywodami ludzie kreują sobie czyjaś postać zupełnie inaczej niz jest ktoś w rzeczywistości a potem wielkie rozczarowanie, a zazwyczaj jest tak ze jak by ci dwoje ludzi spotkalo sie bez tej calej dziwnej otoczki to naprawde moglo by zaiskrzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×