Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krzysiowaxx

Sprawa w sądzie oraz zakład karny zamknięty .

Polecane posty

Gość Krzysiowaxx

[ Przepraszam ,że się tak rozpisałam ,ale krócej się nie dało niestety] Witam . Może zacznę od tego ,że mam 14 lat , a mój chłopak 22 . 17. sierpnia b.r odbywa się rozprawa w sądzie o kradzież m.in mojego telefonu . Ja jestem pokrzywdzona ,a on oskarżonym . Tylko chodzi o to ,że praktycznie nikt nie wie ,że jesteśmy razem , ponieważ policja zakazała nam się ze sobą spotykać , my mimo tego nadal się spotykamy . Jeżeli on ma już w zawiasach kilka lat , to mogą mu je odwiesić ? Oskarżony jest on oraz inny chłopak w wieku 19 lat . Ja nie zgłaszałam tej kradzieży na policję ,lecz moja mama , gdy będę w sądzie jako "świadek" , czy mówić prawdę ? Tzn. chodzi mi o to ,czy powiedzieć o tym ,że jesteśmy razem , spotykamy się i w ogóle . Ta cała kradzież to tak jakby nieporozumienie , byliśmy pod wpływem alkoholu i dałam mu tel. ,aby mi go "przetrzymał" , gdyż nie miałam gdzie go schować , on dał go koledze , bo bał się ,że wypadnie mu z kieszeni . Potem o tym naszym "piciu alkoholu" dowiedziała się moja mama , gdy do niej szłam , nie byłam trzeźwa , kompletnie zapomniałam o tym tel. Gdy mama się dowiedziała ,że nie mam tel. , od razu wiedziała ,że to on go ukradł , choć ja wiedziałam ,że nie . Tylko chodzi też o to ,że ja nie pamiętałam o tym, że mu go dałam . Poszłyśmy z mamą na komisariat , tam musiałam zeznawać i gdy złożyłam zeznania ( tam oczywiście nie obciążałam mojego chłopaka ,bo byłam pewna ,że on ,by nie ukradł tego tel. ) . Następnego dnia , znaleźli ten tel. u tego kolegi . Dzień wcześniej , wieczorem moja mama napisała do mojego chłopaka o tym ,że gdy nie odda tel. , to pójdzie z tym na policję . Ale on nie miał tego tel. więc trochę bez sensu.. Oni mieli mi oddać ten tel. prawdopodobnie następnego dnia , tylko nikt nam w to nie uwierzy , na komisariacie mówili ,że ja go tylko bronię . Chciałam zapytać , jak złożyć zeznania ,aby nie skłamać ani nie obciążyć tego chłopaka ? Jak są jakieś pyt. do tego to piszcie . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiowaxx
a może jakieś normalne odpowiedzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siara siara
dziecko - masz 14 lat i nie dość że zadajesz się z menelami to pijesz? Jak tak dalej pójdzie to do starości będziesz na poziomie uląga. Gdzie Twoi rodzice??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiowaxx
Może i jestem dzieckiem ,ale on menelem nie jest , nie znasz go , więc po chuj tak piszesz ? Tak na prawdę , to tylko właśnie ten jeden raz w życiu , wypiłam więcej niż pół piwa . Nie byłam pijana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest menelem skoro pije z dzieckiem. Sorry, wiekowo jesteś dzieckiem, emocjonalnie z resztą też skoro zadajesz się z kolesiem , który może przez Ciebie siedzieć za pedofilię. Odpowiedzialna to Ty nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×