Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak byście zareagowały

Jak byście zareagowały?

Polecane posty

Gość Jak byście zareagowały

Rozmawiacie z mężem przez telefon, pytacie jak robić obiad, że naszykujecie coś tam, ale wychodzi, ze w końcu nic nie robicie, a nie mówicie o tym. Z różnych powodów, odechciało Wam się, źle się poczułyście etc.. Kiedy on wraca rozmawiacie z kimś przez tel. A on drze japę "KOŃCZ KURWA!!! Co jest ważniejsze?!"... U mnie była taka sytuacja. Jestem w ciąży. W międzyczasie źle się poczułam, ale już nie dzwoniłam do męza. Uznałam, ze wróci, pomoże mi podszykować i syzbko ugotuję. Minutę przed jego wejściem zadzwoniła moja mama... I on tak się wydarł w trakcie mojej rozmowy z nim... Mama to słyszała, skończyła ze mną szybko rozmowę... To nie peirwszy raz, kiedy mąż tak się zachowuje podczas rozmowy z moja mama... Nie lubi jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak byście zareagowały
Też sobie tak mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janosikzjungle
podszykujcie :D kolację pierwsze slysze, ze ktos uzywa takiego slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko raz by tak do mnie powie
jak by mi moj tak raz powtarzam raz powiedzial to bym taka jazde zrobila ze przez nastepny miesiac nic by w domu nie zjadl jak zimne nozki ktore sam by sobie kupil, u mnie prawie zawsze jest obiad jak maz przychodzi ale jak jestem w pracy to wtedy on robi i mnie nim wita a jesli mu sie nie chcialo przygotowac to bierze mnie do restauracji.. Jak moglas dac sobie tak wejsc na glowe? a kiedy urodzisz i naprawde nie dasz rady z ogranieciem sie to co bedzie darl sie przy kazdej okazji nie tylko jak bedziesz miala tel przy uchu, to swidczy o nim nie o tobie, dla mnie to zwykly cham i praostak nie obraz sie ale nie moge tego pojac jak to przeczytalam, to ty nawet do mamy nie mozesz zadzwonic i pogadac bo jak pan w iladca wraca to moze nie byc z tego zadowolony??? rety dziewczyno obudz sie juz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cała historia z obiadem, moim zdaniem, nie ma żadnego znaczenia. niezależnie od jakichkolwiek okoliczności on NIE MA PRAWA w taki sposób się zachowywać. i kropka. jak ja bym zareagowała? prawdopodobnie obróciłabym się na pięcie i wyszła. a jakbym ochłonęła i on też, to w krótkich żołnierskich słowach powiedziałabym, że sobie czegoś takiego nie życzę. chcesz, żeby Twoje dziecko oglądało takie obrazki?? też się później tak będzie odzywało, być może też do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak byście zareagowały
u mnie prawie zawsze jest obiad jak mąż przychodzi Pokazałam mężowi. Tylko tyle wychwycił... Jestem załamana... Ja też na niego częściej czekam niż nie czekam z obiadem, a gdy ja pracowałam, to raczej wracałam i musiałam stawać do garów.. Choć on twierdzi inaczej:/ Mam dość.. Po prostu dość. Nieważne, że tak się zachował "przy" mojej mamie itp;/ Ważne, że ktoś napisał, że zawsze czeka na męża z obiadkiem;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syndrom sztokholmski
Ale masz schizy ciążowe, kobieto ! jakie pierdoły, wyliczenia, czy częściej był obiad, czy go nie było. Facet wraca do jasdkini, w której siedziałaś bity cały dzień. pop wczesniejszym twoim telefonie, co mu na obiadek zrobisz- a tu pogawędka z mamusią- jakby cały dzień nie bylo na to czasu. Hierarchia potrzeb osobnika męskiego jest ogólnie znana: zjeśc, zaruchać, pospać. tesciowa nie dość, ze w tej hierarchii nie wystepuje, to jeszcze stanęła na przeszkodzie zaspokojenia najważniejszej potrzeby. każdy by sie wkurzył. I nie badz taka święta, co to nigdy słowa na K nie użyła. weż witaminy dla kobiet w ciązy i spróbuj dojść do siebie po tym śmiertelnym zranieniu uczuć własnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak byście zareagowały
PRzed ciążą też tak było, więć to raczej nie 'schizy ciązowe". A w domu caly dzien tylkiem do gory nie lezalam. Btw. Do mezczyzna poluje, tak? A nie kobieta...:) A ja poluje. Za wyliczona kase, bo swoja przepuszcza na pierdolty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syndrom sztokholmski
A czy ja twierdze, ze leżałaś tyłkiem? zle sie poczułas, to nie musiałaś nawet tego obiadu robić, nie ma problemu. Ale weź przez chwilę postaw sie na jego miejscu: nic nie wie, ze nie ma obiadu, gadasz przez telefon 500 raz tego dnia ze swoją matką' wlazł i stoi głodny. To sie wydarł- zrozpaczony lew z żoładkiem przyklejonym do kręgosłupa, w nim sie wydarł. I już nie onanizuj sie swoją krzywdą, ale jak masz cos do niego- to mu to powiedz, bo na razie na bardzo sfrustrowaną kobietę wyglądasz, której sie zbiera- a taka frustracja tłumiona- dziecku nie służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×