Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aloha100

Moje dziecko wariuje wieczorami:/

Polecane posty

Gość aloha100

Pierwszy raz zakładam temat na forum i nie wiem sama czego oczekuję. Chyba po prostu potrzebuję się wygadać. Mam 18-miesięczne dziecko. Dziś pierwszy raz popłakałam się z bezsilności. Dni mijają różnie, jak to z dzieckiem...ale wieczory, porażka, po kolacji i kąpieli zaczyna się horror. Mała nie chce spać, płacze tak, że słyszy ją cała ulica. Na rękach jest jeszcze gorzej, wyrywa się i odpycha. Kiedy ją stawiam na podłogę, ucieka ode mnie, biega jak szalona od zabawki do zabawki. Wcześniej takie zachowania zdarzały się sporadycznie, po wyjątkowo męczącym i emocjonującym dniu, niestety teraz coraz częściej, dziś jest taki 3 wieczór z rzędu. Choćby padała z nóg, nie będzie spać, tylko stać w łóżeczku i głośno płakać. Próby uspokojenia/rozładowania tej sytuacji powodują głośniejszy, histeryczny płacz. Już nie wiem, co robić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhtjhrthtrjhrt
może jest jej za ciepło i jej sie zle spi moze boi sie ciemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
Nie zostawiam jej w ciemnościach, śpi lekko ubrana...w sumie to ma mnie i męża na wyciągnięcie reki, po prostu nie wiem, co sią z nią dzieje...nie poznaje własnego dziecka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................:)
Próbowałaś przeczekać tą histerię i płacz? Jeżeli jest zmęczona a nic się nie dzieje specjalnego, jest, zdrowa, pojedzona, wykapana i ma spać to ma spać zwłąszcza jeżeli widzisz że jest padnięta. Może ma zbyt dużo wrażeń w ciągu dnia? Może ogląda tv? Albo coś ją rozdrażnia? Czy macie stały plan dnia że po kolacji idziemy spać, będzie czytanie bajeczki , pogłaszczę cię , posiedzę i spać. Ja swojej córci (jest w tym samym wieku) wietrzę dobrze pokój , odprawiam te wszystkie rytuały i zazwyczaj jest ok ale nie chce się tu wywyzszać:) bo i mi zdarzają się kryzysy tyle że ja dostałam kiedyś dobrą radę i przeczekuję takie fanaberię gdzie mała padnięta już brzydko mówiąc zasmarkana i zapłakana za nic w świecie nie pójdzie spać choćby to miała być 1 w nocy. Przeczekałam , ona sobie popłakała i tak kilka razy kontrolowałam jak się ma az w którymś momencie weszłam a mała spi na siedząco:D w łóżeczku. Ja nie przejmowałam się sasiadami co pomyslą. Kilka razy przetrzymaj ją ale wcześniej przygotuj odpowiednio do spanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wez ja do swojego lozka , poczytaj cos , poprzytulaj i jak zasnie przenies do lozeczka albo usiadz przy lozeczku i czytaj jej ksiazeczki , mozesz dac jej jedna do reki , zeby sobie ogladala jak ty czytasz a potem posiedz przy niej , ale nie oddzywaj sie i poczekaj az zasnie ja tak robilam i dzialalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
Nie dałabym rady przeżyć bez rytuałów!:) Na ogół wszystko grało pięknie. Czasami zdarzały się problemy ze spaniem,ale tak jak pisałam, po wyjątkowo męczącym dniu. Teraz nie ma reguły. Wcześniej właśnie przeczekiwałam i skutkowało, teraz nie, rzuca się w łóżeczku, po protu mega histeria. Czuję się tak, jakby ktoś podmienił mi dziecko:O Do łóżka swojego też brałam, nie skutkuje, złazi z niego, ucieka do drugiego pokoju, a tam szaleństwo, zabawki, skakanie po sofie itp.Nie wiem, co mam o tym myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................:)
mam pytanko. Czy ona sypia za dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................:)
Jeżlei sypia w ciągu dnia to kładź ją najwcześniej jak możesz (przesuwaj po kilkanaście minut czas drzemki) a potem spróbuj jak naaktywniej spędzić z nią dzień by na dwie godzinki przed snem już powoli ją wyciszać . Kapiel w lawendowym olejku, lawendowy olejek w kropelkach na piżamkę (wiem że to brzmi jak usypianie aromaterapią;) ale to pomoże się jej odprężyć), czytanie cichym głosem bajeczek. Może to pomoże? A i jeszcze jedna rzecz, z kolei wieczorem kładź ją póżniej niż zwykle może być godzinę później .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
Tak, śpi ok.2 godzin. Dla mnie problemem jest to, że wcześniej też spała w ciągu dnia, w dzień robiłyśmy w miarę te same rzeczy (rytuały), a wieczorami pięknie zasypiała.Nic nagłego, strasznego się w naszym życiu nie wydarzyło. Od jakiegoś czasu mała wieczorami wariuje niemiłosiernie, a w łóżeczku takie akrobacje wyprawia, że boję się, że coś sobie zrobi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvad
napewno jej nie bij, nie szarp, nie wrzesz bo jeszcze bardziej ja to rozjuszy i w nocy moze miec koszmary jak przed snem sie wydzieralas czy z nerwami do niej startowalas Albo kompletna olewka, niech stoi w lozeczku i placze az sie zmeczy, ale siedz przy niej gdy stoi w lozeczkku, glaszcz po glowce, lub wes ksiazeczke, zaczynaj czytac bajke, napewno bedzie plakac i nie sluchac ale po jakims zcasie gdy bedziesz czytac bajke przy niej umilknie i zacznie sluchac Jka wlasnie podczas spazmow bralam krzeslo kolo lozeczka, corka darla sie w nieboglosu z histeri, ja zaczynalam czytac ona nadal ryczala ,niezwracalam uwagi na jje placz tylko dalej czytalam, az wreszcie sie uciszala i sluchaja bajki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
Wstaje o 7, 7.30. Potem idzie spać ok.11.30.Obiad, podwórko, podwieczorek i bajeczka w tv, zabawa w domu, kolacja, kapanie, spanie ok.20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
Podoba mi się ten pomysł z czytaniem bajki:)Naprawdę mam nadzieję, że to taki głupi wiek. Dość że uparta jak osioł się zrobiła, to jeszcze te wieczorne wariacje...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvad
jak dla mnie troszeczke zawczesnie ta godz 20 ,ale jesli macie taki plan ......moze wes ja przetrzymaj i tak z pol godziny poźniej kladz, mozliwe ze wtedy lepiej bedzie znosila pore spania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvad
moja miala 15 miesiecy gdy zaczela tak wariowac, a poźniej gdy miala 3 lata, teraz ma 4 i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no....
autorko słyszałas w ogole o buncie dwulatka,ktory zazwyczaj zaczyna sie w okolicach 18 miesiaca? a takie ekscesy to pierwszy objaw tego buntu..co masz zobic??przeczekac,nic innego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalyspo29...
U nas też olejek lawendowy się sprawdził , a poza tym musieliśmy poprzesuwać godziny snu bo wszystko sie małej pozmieniało nagle i trzeba było się dostosować:). Autorko , jest lato , dłużej jasno a córcia starsza i bardziej świadoma i chetna zabawy , poza tym to mała buntowniczka teraz (taki wiek) więc nie dziw się że ona chce zabawy a tu każą spać :). Przygotowuj wczesniej do snu w sensie żeby na tą godzinę przed snem już ją wyciszać, niech będzi ejuż w piżamce, niech poukłada misie do snu (pokaż jej jak to się robi) poczytaj bajeczki (byle cichyb spokojnym głosem) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez ma 4 i jest ok autorko ja czytalam ksiazeczki mojej corce praktycznie od niemowlaka , strasznie to lubi , wycisza sie , ma wyobraznie a teraz ma juz swoje ulubine ksiazeczki na poczatku czytalam jej wierszyki Brzechwy , Tuwima , Konopnickiej , takie wiesz krotkie rymowanki jak chcesz zeby dziecko poszlo spac o 20 to chyba musisz skrocic drzemke , albo kladz ja o 21 byc moze jej o tej godzinie nie chce sie jeszcze spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
O buncie dwulatka, oczywiście, słyszałam, czytałam, i na to też zwalałam wcześniejsze ekscesy córki..ale to co się dzieje teraz, to koszmar!Mała drze się tak, jakby ją ktoś żywcem ze skóry obdzierał, na rękach rzuca się tak, że mam problemy z ogarnięciem jej, boję się, że mi z nich wypadnie, w łóżeczku to akrobacje rodem z cyrku. A jak ją z tego łóżeczka wyciągnę, to gania jak szalona po pokoju, że też ciężko za nią nadążyć, pomysły takie na zabawę, że włos się jeży na głowie, a jak trochę przystopuje to taka spokojna, aniołeczek mamusi:), że aż ciężko uwierzyć, że chwilę wcześniej tak wariowała. Jeśli tak wygląda ten cały bunt, to ja mam już dosyć! Dzięki za wpisy i rady, trochę to Wasze pisanie mnie uspokoiło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloha100
Jeszcze raz dziękuję Wam za rady. Od jutra zacznę przesuwać porę spania. A bajeczki to ona bardzo lubi:) w ciągu dnia też jej dużo czytam:) Ja zmykam już do spania, dziękuję i dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaademecum plus
dla mnie zbyt wczesnie ją kladziesz , ona rosnie rozwija sie i nie mozesz porownywac ze kiedys normalnie chodzila spaco tej porze a teraz nie i sie dziwisz, dziecko dla mnie zbyt wczesnie jest kladzione spac , jak ma takie histerie i ma ochote jeszcze sie bawic, skakac , to daj jej tak jeszcze z godzine do zabawy i niech wtedy idzie spac gdy sie wybawi choc troche, nie dziw sie ze ona ok 20 juz nie chce chodzic spac bo jak sama widzisz dla niej samej to zbyt wczesnie bo mala ma jeszcze chec sie pobawic a nie spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bsdfbklsdfkbsfsflsfblsflsf
Mieliśmy taki sam problem. Pomogło skrócenie czasu spania w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×