Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdffgd

jestem załamana ;/

Polecane posty

Gość fdffgd

od 3 tygodni naprawdę ograniczam jedzenie (zdrowo odżywiam się już dłuższy czas) nie jadam fastfoodów, nie pijam słodkich napojów, sporadycznie. Ćwiczę ponad godzinę min. 3 razy w tygodniu + ok.5-6 nieraz 7 razy w tygodniu kręcę na hula hop z masażerem ok. 40 minut, przemieszaczam sie na piechotę lub rowerem...3 razy w tygodniu chodzę na platformę wibracyjną i dziś sie zmierzyłam i SZOK w biodrach przybyło mi 4 cm a w talii 3 cm JESTEM ZAŁAMANA tyle męzczę się cwiczeniami, wyrzeczeniami żywniowymi i efekt odwrtony?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżonny
I tak plus dla Ciebie że w ogóle coś robisz. Moja tylko żre i tyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
a i jeszcze jadam grejpfruty, podobno pomocne przy dochudzaniu i 3 razy dzienie pije wode z octem jabłkowym, nie wpsominajac, że od lat piję zieloną i czerwoną herbatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemocna
moze problemy hormonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
bardzo prawdopodobne.... ale jeste zalamana ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
tak staram się dbać o siebie, a tu taki rezultat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Ja z 63 kg zrobiłam a raczej osiągnęłam 49 i muszę powiedzieć , że najbardziej pomocny okazał się jogging . Co drugi dzień biegam po 3 km i do tego ograniczam tez jedzenie ale bez przesady. Potrafie nawet pizzę 2 razy w tygodniu zaliczyć ale następny dzień powrót do dotychczasowych nawyków żywieniowych. Wiem, że jest trudno, ja tez tak miałam i na efekty tez musiałam trochę poczekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
ja cwicze na orbitreku, rower hulahop, aerobik, biegac nie lubie. jedzenie pgraniczylam, jem zdrowo, pizze nie pamiuetam kiedy jadlam, jedynie problemem sa slodycze, ale to tez staram sie z norma. a mi ani waga nie zmalala i do tego doszly cm!!! a kiedys zero ruchu + wieczne obzarstwo ;/ jak osiagnelas to 49 kg? ja teraz waze ok.60 kg a chcialam z 53... co jesz? wile schudlas mozesz cos wiecej napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Nie jem zbyt wiele przyznam. Tez lubię słodycze ale są dni , że nie jem ich w ogóle. Rano jem jedną kanapkę z żółtym serem i do tego harbata niesłodzona. Potem piję dużo najczęściej Pepsi, wodę lub jakieś napoje gazowane i słodkie ( domyślam się , że to mało zdrowe ale tez nie chce się od tego jeść. Potem koło godziny 14 jakiś obiad ale najczęściej jest to tylko mięso bez ziemniaków i sosu a;bo jakaś zupa i to by było na tyle. Jak jestem w pracy, to już nic nie jem do końca dnia, a jak w domu to różnie ale kolacji raczej nie jadam. Musiałam sobie te nawyki żywieniowe wypracować i nie powiem, że było łatwo ale warto. Nie mogłam na siebie patrzeć dosłownie a teraz jest już ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Przez jakiś niecały rok doszłam do takiej wagi ale tez trzeba się pilnować, żeby nie powtórzyć poprzedniej skali na wadze ;) To ciągłe pilnowanie siebie i rezygnacja z posiłków tez nie należy do przyjemnych ale jak dla mnie warto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizaak.xdd
166cm wzrostu i 64 kg to za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka145
Samemu trzeba sobie odpowiedzieć na takie pytanie. Jeśli ja bym tyle miała, byłoby to dla mnie na pewno za dużo ale to ty musisz sobie odpowiedzieć na pytanie , czy dobrze czujesz się we własnym ciele ;) Mam nadzieje, że jednak tak , bo ta ciągła gonitwa za idealną wagą też niekiedy wykańcza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizaak.xdd
Ja tam bym mogła mieć 57kg i byłoby dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
czyli juleczka145 Ty po prostu nic nie jesz :P Ja jestem naprawde zalamana tyle wyrzeczen, cwiczen i efekt odwrotny, eh ;/ chyba musze bardzo ograniczyc jedzenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juleczka- to odbije się na Twoim zdrowiu autorko, poczekaj na efekty poza tym może zwiększył Ci się obwód bo zamieniasz tłuszczyk na mięśnie? zbyt intensywnie ćwiczysz i w ten sposób rozbudowujesz sylwetkę?? pamiętajcie, że należy jeść 4-5 posiłków w ciągu dnia ja ważyłam 60 - teraz ważę 52 jak jem? śniadanie lekkie, np mała kanapka, plus kawa inka na mleku lub kawa z mlekiem (bez cukru) o 12 zawsze jakaś zupa koło 17 obiado kolacja - i tutaj nie ograniczam się, tzn - nie jem wiadra :) ale jem czy to mięso w sosie z ziemniakami, czy ryż z warzywami, krokiety, gołąbki-na co mam ochotę (zasada jest taka bym sama to robiła, używała świeżych produktów a nie przetwarzanych rzeczy) kolacja około 21 - kanapki, trochę zupy, jogurt - na co mam ochotę w ciągu dnia tez zawsze jem coś małego słodkiego, np. kawałek ciasta do kawy około 15, budyń, kisiel itd ważne by jeśc często i niezbyt wielkie porcje wycofałam ze swojego żywienia chipsy, batony, ciastka sklepowe, napoje słodzone, przestałam słodzić herbatę i kawę jak widać skutki były dobre przetrzegam przed niejedzeniem, lub jedzeniem 2 razy dziennie malutkich porcji - hormony się Wam popieprzą i się rozchorujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, a jedyny sport jaki uprawiam to seks :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
ale ja teraz jadłam tak, ze śniadanie jakieś musli, owsianka, kanapki, obiad w miare normalny nie jakieś ogromne porcej, kolacja jakieś jogurty, maślanki, w ciągu dnia jakiś owoc, coś słodkiego i efektów nie ma do tego cwiczę....ale może faktycznie za dużo jem, za dużo słodyczy ;/ a problemy z hormonami też mam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
przez to teraz mam ochotę zjeść konia z kopytami ;/ pizzy sobnie odmawiałam i innych przekąsek i to od dawna a tu taki ZONK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ci powiem tak
nie ma cudów, zebys mało jadła, duzo cwiczyla ( czyli teoretycznie miała ujemny bilans kaloryczny ) i nie chudła :O od powietrza sie nie tyje . Chyba ze nie jestes zdrowa. Wiec albo maszerujesz do lekarza na badania, albo twoje " ograniczanie " jedzenia mija sie z prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
jem tak jak napisałam, obiad normalny, zawsze 1 danie, na napewno mneijsze porcje niz kiedys. Sniadania 2 kromki + ser bialy lub jajko na miekko, czasami chrupkie pieczywo, musli z mlekiem 0,5% czasami uzywam 1,5%, albo owsianka. Na kolacje albo jakies salatki owocowe, albo jogurt, malsanke z otrebami i w sumie tyle + prawie codziennie cos slodkiego i mzoe tu jest ten problem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ci powiem tak
czytam co jesz wywal chleb i melczne przetwory ( lub przynajmniej ogranicz) bo one czesto hamuja chudniecie. Nie wiem co u Ciebie oznacza normalny obiad ? Moze nalezałoby jeszcze bardziej zmiejszyc porcje i zamiast 3 posiłków wprowadzic 4-5 ? no i wywal słodycze , do diabła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja Ci powiem tak
muslli to sam cukier, owoce, słodycze, chleb, ziemniaki, warzywa to same wegle!!! ( warzywa jednak jesc trzeba ) a na weglach sie tyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdffgd
ale musli robie sama, platki owsiane, zytnie, otreby, siemie lniane, rodzynki, sliwki suszone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×