Słyszeliście o nawiązywaniu kontaktu ze zmarłymi bezpieczną metodą??

nie zadne tabliczki itd tylko cos z oobe powiazanego.mial ktos z tym stycznosc?

odszedl moj chomik i chce z nim nawiazac kontakt :(

podszywie ja nie wierze ze zwierzeta zyja dalej.. chodzi o ludzi:) w to wierze bo inaczej zwariować można by było

wywoływanie duchów może być bardzo niebezpieczne...wiesz o tym?

W mojej pracy często spotykam się z podobnymi pytaniami, przez wieki nekromanci z różnych zakątków świata walczyli o przychylność mrocznych sił związanych ze śmiercią oraz o wiedze pomocną w opanowaniu mrocznych sztuk. Aby ją posiąść często decydowali się przekroczyć zasłonę miedzy światami i pobierć nauki od dawno już zmarłych mistrzów, czynili tak dlatego ponieważ im potężniejszy duch, tym trudniej go przywołać, musieli więc sami wyruszyć im na spotkanie. Co do twojego pytania, śmiertelna istoto, nie igraj z siłami których nie potrafisz pojąć.

wiem, wiem.. ale nie chodzi mi o niebezpieczne metody (tabliczka etc) tylko słyszałam coś,ze cialo atralne tak jak we snie wedruje gdzies nieswiadomie to mozna swiadomie treningami sie tego nauczyc i "spotkać się"ze zmarłym.Jeśli nie wiesz o co chodzi, to wejdź na www.polana.fora.pl tam jest fachowo wytlumaczone.:)

udzielalam sie w innym temacie wiec niehc ten nick zostanie juz:)

niech* Mroczny Skowyt przepraszam ze pytam ale gdzie pracujesz? opisalam wyzej,poczytaj

jest taki sposób i bardzo bezpieczna metoda - przed wywołaniem duszy osoby zmarłej trzeba naciągnąć na siebie gigantyczną prezerwatywę - chroni w 99 %

ale ja poważnie pytam i tak potraktujcie ten temat.Na pewno wiele osób by z chęcia z tego skorzystało gdyby mialo taką mozliwość

Przez wieki byłem potężnym nekromantą, na dzwięk mojego imienia niezliczone hordy wrogów wyły i trzęsły się ze strachu. Opanowałem arkana magi śmierci w mistrzowskim stopniu zaledwie w wieku 320 lat. Pajęcza matka śmierci Asha, bogini naszego zakonu wezwała mnie na swoje matczyne łono abym osobiście słuzył jej sprawie. Teraz doglądam śmierci wszystkiego co kiedykolwiek się naeodziło, wraz z milionami podobnie mi wyróżnionych.