oklamal mnie,czy mam wybaczyc?

mam dowod na to,ze mnie oklamal,on idzie w zaparte,ze nie(nie wyjawilam mu skad to wiem,a on pewnie mysli,ze go podpuszczam) powod klamstwa nie jest wazny(zadna zdrada),bo to nie boli mnieaz tak,chodzi oto,ze ja nie toleruje klamstwa,wole uslyszec prawde. czy wybaczyc?boli,ze przyrzekal,ze nie klamie,ale jak mowie,mam dowod.

spytaj mamy

mama uwaza,ze on nie jest odpowiednim kandydatem na ziecia,wiec jej rada nie bylaby obiektywna...

o raju....jezeli z takimi problemami idziesz do mamy i jeszcze strzelasz textem ze mama twierdzi ze on nie jest dobrym kandydatem to sie wypchaj, jakas glupia jestes jesli mamusi opowiadasz o swoich problemach sercowych. czas dorosnac dziewczyno Zenada!

to byla odpowiedz na ironiczna wypowiedz powyzej :D

on nie umie sie przyznac do bledu a ty chcesz mu zaraz wybaczac :D wiedz, ze jak klamie w blahostkach i idzie w zaparte, to mu nie przejdzie ot tak. bedzie cie zawsze klamal i zawsze mu wybaczysz, o ile bedziesz chciala z nim byc :P to sie nie zmieni

ja mam to samo dzis mnei oklamal i zastanawiam sie czy go zostawic

to znaczy ja kiedys b.mu ufalam,a teraz mysle ile razy mnie oszukal i zarzekal sie ze nie

nie wybaczaj. jedno klamstwo, pociaga nastepne. zaczyna sie od malych klamstw, czy nie powiedzenia niczego tzw zatajenie...

a w jakiej sprawie? Bo moj ostatnio powiedzial,że mial zapro na wieczór kawal gdzie miala byc dziwka,ale akurat byl w pracy i nie poszedł,a ciekawe czy by mi powiedzial gdyby tam polazł.mnie to wkurzyło

Kłamczuch zawsze pozostaje Kłamczuchem. Pamiętaj dziecko ;)

jestem tylko lekko pierrdoolnieta, popisze sobie tutaj troche, oki? nie zwracajcie na mnie uwagi

jestem tylko lekko pierrdoolnieta, popisze sobie tutaj troche, oki? nie zwracajcie na mnie uwagi A co ci jest podszywie? mózg cie boli czy zad?

niewazne jaki powod klamstwa,bo w sumie nic jakos strasznego ale NIENANWIDZE klamstwa,nie cierpie jak ktos mi cos przyrzeka,robi ze mnie idiotke gdy znam prawde.

tez tego nie lubie,ale ludzie czesto tak robia niestety

Kim jest ten podszyw. Internet to nie jest raj anonimowości. Czasami można sobie narobić bidy. Pamiętajcie o tym kafeterianie.

te bezmózgie podszywy to zawsze szczery

i empatyczny do kwadratu, czytaj głupi do kwadratu

tak wiec uwazajcie na te podszywy po nasle na was spidermana i batmana i wam sie odechce podszywania

ale wiesz,ja bym mogla zrozumiec jakby sie przyznal i tyle,ale to zapieranie sie gdy mam dowod jest zenujace,jak mozna takiemu czlowiekowi ufac,nie wiedzialam,ze jest z stylu ludzi co : nawet jak cie zlapia za reke krzycz ze to nie twoja reka

Co tak grzecznie podszywie ??? PS.Aby oczyścić organizm trzeba pozbyć się toksyn :) Czasami na kafe.

w sumie ktos tam wyzej ma racje,co ja mam mu do wybaczania skoro on sie nawet nie chce przyznac.. powiem szczerze,ze to jego zapieranie sie bylo gwozdziem do trumny,od jakiegos czasu sie nie ukladalo,a to jak sie zachowal to juz koniec.nie mam zamiaru byc z kims takim.jeszcze bym zrozumiala,ze sie tak zapiera jakby chodzilo o zdrade a to blahostka.ale skoro oszukuje mnie z pierdolami to to nie ma sensu