zerwanie umowy z orange bez kary

Mam pytanie, co prawda czekam w tym momencie na postepowanie reklamacyjne, wiec nie wiem jak sprawa sie zakonczy... Otoz miesiac temu zorientowalam sie, ze do mojego rachunku doliczyli mijakies 10 pln. Zadzwoniłam do BOK, i tam pani poinformowala mnie, ze naliczaja mi od 11 miesiecy za usluge, która nie byla przeze mnie katywowana i nie jest aktywna, a do tego nie wykazuja jej na rachunku szczegolowym... Zawsze mialam wyoskie rachunki i nigdy szczegolowo nie przegladalam za co place, zreszta i tak bym nie odnalazla tej kwoty, bo nigdy nie widniala, choc byla doliczana.. dzonilam do biura rzecznika konsumenta, kazali czekac na to co bedzie w reklamacji, ale ze nie musze sie z tym godzic... ja bym chciala umowe zerwac z ich winy, bez kar umownych dla mnie, jest to mozliwe?? Dla mnie to jawne naruszenie regulaminu..... Nie bede placic zlodziejom jeszcze prawie rok, gdyby nie to ze sie zorientowalam ze mnei okradaja na 10 pln co miesiac, to by mnie okradali dalej ..... HELP//POMOCY

no widzisz co to sie porobiło na tym świecie...

No własnie widze, i nei pozwole sie okradac..... Chodzi mi o to czy to wystarczajacy powod zerwania umowy, czy moze wczesniejszego wypowiedzenia z mojej strony bez kar umownych ???? Naprawde nigdy wiecej Orange .... zlodzieje :(

kazda firma jest taka sama ,a umowy nie zerwiesz bez kar umownych nie ma takiej opcji

no to chyba sad zostanie..... 11 miesiecy "dokłądanie" do moejgo rachunku około 10 zł.... za usługę nie aktywowaną przeze mnie/ nie aktywną po sprawdzeniu w komputerze..... Kwota Nie wykazywana na rachunku szczegolowym Po pierwsze oczekuje zwrotu pieniedzy wraz z odsetkami, po drugie nie chce miec do czynienia z oszutami nigdy wiecej.... no wydaje mi sie ze to jest jakas podstawa ????!!!!

no jak chcesz się sądzić z takim gigantem o dychę to wyjedż najpierw do roboty za granicę na 45 lat a pózniej wnieś pozew

to jest "dycha" naliczana przez 11 miesiecy, czyli 11 dych panie nieumiejący czytać ze zrozumieniem.... wydaje mi sie ze kazdemu nalezy sie godne traktowanie... Taki gigant a okrada... dziekuje bardzo I tak sie bede starac o rozwiazanie umowy.... A za granicę, wyjedź Ty... ja już byłam i żeby zarobić i jednoczesnie odbyc staz zawodowy wystarczyły mi 2 lata.... nie 45 .... wydaje mi sie ze rzecznik praw konsumenta w tej kwestii wystarczy

moja droga ofiaro orange gdyby nie okradali to nie byliby gigantem drogie dziecko to po pierwsz a po drugie złóż pozew już teraz bez 45 letniej charówy bo zimny prysznic dobrze ci zrobi z powazaniem twój kochany doradca osobisty z resztą