Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martynna83

jakie mieszkanie wybrać, z rodzicami czy osobno?

Polecane posty

Gość martynna83

mam z narzeczonym (ślub we wrześniu) do wyboru 2 wersje mieszkań, którą wybrać? 1- mieszkanie samemu, w kamienicy, 2 pokoje jeden 12 metrow, drugi 15 metrow, praktycznie obydwa prostokątne mają kształty (wejścia do pokoi oddzielne, ale wchodzi się przez kuchnię do oby dwóch pokoi z kuchni są drzwi), wiadomo palenie w piecu, łazienka i wc jest. 2- zostać z moimi rodzicami, w bloku mają 49 m, 3 pokoje (17 m ich pokój, 12 m mój pokój prostokątny, 7m sypialnia rodziców, jakbyśmy mieli dziecko to oddadzą nam ten pokoi sypialniany, ale to chyba za ciasno by nam było, jakby np 2 dzieci kiedyś i tak wszyscy razem...), wiadomo,że blok lepiej "wygląda" niż kamienica, nie trzeba palic w piecu, no ale razem z nimi.... Dogaduję się z rodzicami bardzo dobrze, na pewno amma zajęłaby się dzieckiem, więc też wygodnie byłoby z nimi, ale z 2 str to mieszkanie w kamienicy byłoby ok 20 minut pieszo od nich, 5 min autem podjechać... co wybrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka Gdańsk....
OSOBNO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko ;) Swoje to swoje ;) Nikt Cię nie poucza , nikt nie patrzy na ręce ;) Własne mieszkanie górą ! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A narzeczony wie o drugim pomyśle? dziwię się, że w ogóle się zastanawiasz nad tym, proponuję odciąć pępowinę. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
narzeczony wie, oczywiście, woli wariant 1, mimo wyglądu, że to stara kamienica, mimo palenia w piecu i mimo,że z kuchni się do pokoi wchodzi, a nie z przedpokoju... mówi,że swoje to swoje, będzie się czuł jak u siebie, a nie pod okiem moich rodziców, tuż za cienką ścianą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////1234//////////
ja też bym wybrała osobne mieszkanie.... Ja mieszkam z moim mężem u moich rodziców w domku jednorodzinnym. Oni na dole my na górze. mamy wspólną kuchnię, niby jest oki ale czasami mam już serdecznie dość. Także ja bym doradzała osobne mieszkanie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiu srosiu
Na Twoim miejscu zostałabym z rodzicami skoro sama (bez pomocy kafe!!!!!!!!!!!!) nie wiesz co wybrać. Jak domniemam dorosła kobieta i nie wie co dla niej i jej (przyszłej) rodziny dobre! Przerażające! Zostan z rodzicami niech Cie dalej prowadzą za rękę, skoro palenie w piecu to taki duży problem, to gnieżdz sie z rodzicami, męzem przyszlym dzieckiem/dziećmi na 49m2. Boszeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjmk,.
Tylko z rodzicami!!! Odpadaja opłaty, obiad zawsze ugotowany, posprzątane a i dzieckiem bedzie sie miał w przyszlości kto zająć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
tylko,m że ja całe życie mieszkałam w bloku, jakoś kamienica mi się źle kojarzyła, palić w piecu trzeba... no ale w domkach jednorodzinnych też ludzie palą... trochę mnie denerwuje,że do pokoi wchodzi się z kuchni, ale ktoś mi odpisal,na innym temacie że w blokach też ludzie mają wejścia do kuchni z pokju itp, a nawet nie wiedziałąm, myślałam,że jak w bloku to zawsze wszędzie osobne są wejścia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj przestańcie ;) trzeba dziewczynie pomóc ;D dasz rade na własnym mieszkaniu ;D w koncu od palenia masz płeć męską ;) niech chociaż do tego nam sie nadadzą ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i nad czym tu myslec pewnie z
ze osobno...... zasze mozecie spredac dołożyc i lepsze kupic jak takie straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiu srosiu
Szok, bo kamienica wyglada nie ładnie. A ktoś wam tam każe mieszkać dozywotnio??? Rozwalją mnie takie dziewczny jak i te które pytają jakie imie wybrać dla swojego dziecka, i pytanie o opinie dziewczyn na forum kafe. Gdzie wszystkie imiona, które nie są na topie (julie, oliwie,zosie, ole, maje, zuzie) są "beznadziejne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .;.;
a może chwilowo pomieszkacie u rodziców, to mieszkanie w kamienicy sprzedacie, mały kredyt i kupicie gdzieś w bloku bez palenia w piecu, może trzy pokoiki (gdybyscie planowali w przyszłości dwójkę dzieci)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
opłaty nie odpadają, bo byśmy się musieli dokłądać do prądu , wody. mama też nie wiem czy by nam gotowała, bo narzeczony kończy prace w innych godzinach niz moj tata, a mama zawsze gotuje jak tata wraca... wiec wcale nie az tak wygodnie by bylo mi z nimi. bardziej chodzi mi o wyglad tych mieskzan, ale z 2 str nie ma co na wyglad patrzec a myslimy by isc na swoje bez ich kontroli, bez koniecznosci mowienia do siebie szeptem, bez ryzyka,że wejdą do pokoju w jakiś niespodziewanym momencie... na swoim mozemy isc na impreze iw rocic o ktorej chcemy, zaparaszac znajomych, nie musza nic nawet wiedziec, a mieszkajac z nimi wiedzieliby o wszytskim i jakaies imprezy wtedy u nas odpadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiu srosiu
i jeszcze jakbyś na to nie wpadła, zawsze możesz zamienić piec kaflowy na ogrzewanie centralne. i już odpada wielki problem palenia w piecu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
tego mieszkania nie sprzedamy, nie jest ono nabyte przez ciocie na wlasnosc, kupila go, ale cala kamienica nalezy do innej osoby, ta osoba pobirera czynsz, jest to taki jakby najem (ciocia dała jednorazową zapłatę i co miesiąc płaci czynsz tam), sprzedać tego nie może... więc mieszkać możemy dożywotnio tam lub ewentualnie kiedyś kredyt i iść na swoje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
tam jest jakby centralne, bo w kuchni stoi piec (kuchnia jest ogolnie duza) i do pokoi zalozne sa kaloryfery. cale to mieszkanie ma ok 50 metrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
jak my tam nie pójdziemy, nie będziemy chcieli, to ciocia nie będzie tego mieszkania trzymała, a komuś wynajmie, wcześniej też wynajmowała, by opłat tam nie mieć... nam by za darmo tam pozwoliłą mieszkać, tylko opłaty byśmy za czynsz, media robili. mówiłam cioci,że raczej chcemy ale odpowiedź mamy dać do 6 sierpnia bo ona chce wiedzieć co i jak, no i my też byśmy sobie odświeżyli, pomalowali tam ściany, przygotowali to moieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiu srosiu
Ale jaki piec jest w kuchni? Na węgiel? Bo ja też mieszkam w kamienicy (swojej) i mamy centralne na gaz, wchodzę do łazienki właczam pstryczkiem piec na gaz, i mam ciepło w całym domu. Uwielbiam tą przestrzeń, duże, wysokie pokoje. Na klatce robię co chce mogę spiewać i nikogo to nie obchodzi bo na dole są biura (czynne do 15), nie słyszę jak w blokach sąsiadów krzyczacych, biegających, kłocących się, i o zgrozo spuszczających wodę. W życiu nie mieszkałam w blokach i sobie tego nie wyobrażam, tych małych pokoików, molochów blokowych , łoloo jezuuuuuuuuuuuuu Kamienice mam w centrum miasta także też pełen luksus, buc może Twoja jest na jakimś uboczu, bo i takie kamienice kojarze z jakąś patologią, stare mury, piece na wegiel, kibel na korytarzu. Wiec nie wiem o czym rozmawiamy - czy to taka kamienic? Aha, no i u mnie pokoje są z odzdzielnymi wejsciami. Teraz się budujemy ale też moejego metraża nie zamieniam na mniejszy, uffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
ta kamienica jest w centrum, blisko jest do przedszkola i szkoly, 3 min drogi, dojazd bardzo dobry, lokalizacja tez. lazienki sa w mieszkaniach, nie na korytarzu wspolne... piec jest na wegiel.pokokje jak pisalam ok 12 i ok 15 m. byc moze tez bysmy tam pomieszkali pare lat by cos odlozyc, dobrac kredytu i kupic cos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynna83
Jakby nie oferta cicoi, że możemy zamieszkać w tym mieszkaniu w kamiency byśmy musieli mieszkac z rodzicami, a takto pojdziemy na swoje, tam oplaty będziemy miec podobne jak bysmy placili u rodzicow, wiec lepiej bo na swoim, a może się uda coś odłożyć i kiedyś iść na swoej, nawet z jakimś kredytem. Na początek złe nie będzie, ludzie tak mieszkają, nawet z 2 dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×