wybór mieszkania, iść na swoje czy zostać z rodzicami ?

mam z narzeczonym (ślub we wrześniu) do wyboru 2 wersje mieszkań, którą wybrać? 1- mieszkanie samemu, w kamienicy, 2 pokoje jeden 12 metrow, drugi 15 metrow, praktycznie obydwa prostokątne mają kształty (wejścia do pokoi oddzielne, ale wchodzi się przez kuchnię do oby dwóch pokoi z kuchni są drzwi), wiadomo palenie w piecu, łazienka i wc jest. 2- zostać z moimi rodzicami, w bloku mają 49 m, 3 pokoje (17 m ich pokój, 12 m mój pokój prostokątny, 7m sypialnia rodziców, jakbyśmy mieli dziecko to oddadzą nam ten pokoi sypialniany, ale to chyba za ciasno by nam było, jakby np 2 dzieci kiedyś i tak wszyscy razem...), wiadomo,że blok lepiej "wygląda" niż kamienica, nie trzeba palic w piecu, no ale razem z nimi.... Dogaduję się z rodzicami bardzo dobrze, na pewno amma zajęłaby się dzieckiem, więc też wygodnie byłoby z nimi, ale z 2 str to mieszkanie w kamienicy byłoby ok 20 minut pieszo od nich, 5 min autem podjechać... co wybrać?

na swoje!!!:)

opcja nr 1

najpierw sie ozen a potem kombinuj, koles cie jeszcze moze kopnac w dupe przed samym slubem

oczywiście, ze wybierz blok - mieszkanie na kupie moze być fajne i dorastać nie trzeba.

na razie bez dziecka to wcale nie bylibyśmy "na kupie" bo ludzie w takich mieszkaniach mieszkają z 2-3 dzieci, więc w 5 oosób, nas byłoby na razie 4... (bo ja jestem jedynaczką). jak nie trzeba dorosnąć niby???? tego nie rozumiem, bo za prąd, wodę bym musiała dokładać rodzicom do opłat, jedynie czynsz by cały oni płacili.

decyzja na 90% - idziemy do kamienciy, by byc bez rodziców.... czy dobry wybor-okaze sie...

nawet nie myśl o tym by mieszkaśc z rodzicami choc by byli naprawdę w porządku dwoje młodych ludzi powinno mieszka tylko samemu

Z reguły radzę jak najwięcej oszczędzić i dopiero wtedy kupować, ale przy aktualnych cenach radzę kupować właśnie teraz. Ceny mieszkań w Polsce bardzo mocno poszły w dół. Moja ciotka kupiła dwa mieszkania połączone schodami Prudlik za... 300 tysięcy! Mieszkania gotowe do zamieszkania. Zrobiła genialny interes!

mieszkanie z rodzicami w klitce w bloku? :o 2 osoby w 12-metrowym pokoju? masakra. to jakaś wegetacja. a ta 7-metrowa sypialnia to chyba jakiś żart. przecież w takiej klateczce to można udusić się z braku tlenu.

marczenta - wypad z tą reklamą schodów prudlik! ­ już na gotowaniu mają cię dość, więc na uczuciowe przylazłaś :O

Ja to się mówi... ciasne, ale własne :) Na 100% wybrałabym kamienicę. Masz dobry kontakt z rodzicami i niech tak pozostanie. Mieszkanie na kupie zawsze prowadzi do mniejszych lub większych problemów. Na pozór błahych, a po jakimś czasie zwykle robienie obiadu zmienia się w koszmar ;)

"na razie bez dziecka to wcale nie bylibyśmy "na kupie" bo ludzie w takich mieszkaniach mieszkają z 2-3 dzieci, więc w 5 oosób, nas byłoby na razie 4" ­ tiaaa, nie wiem, jak takim metrażu można upchnąć 2 czy 3 dzieci, ale tacy ludzie muszą szczerze nienawidzić swojego życia. ­ ta klitkowa mentalność ludzi jest przerażająca.

Możesz spróbować skorzystać z dotacji w postaci Mieszkania dla Młodych, warto: http://mieszkaniedlamlodych.com/

popróbowałbym z dziadkami..wiecej ludzi mniejsze koszty...jak nie wyjdzie to wtedy cos samemu...zreszta jak odwrotnie to dziadki podejrzewam sie nie wyrzekna

ale ty jesteś niezaradna życiowo

49 metrow i 3 pokoje, 4 osoby? masakra, ja teraz kupuje 55 metrow, 2 pokoje i tylko da siebie...