Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Demetria24

Jak wspomnieć o spisaniu testamentu ?

Polecane posty

Gość Demetria24

Narzeczony wspominał ze jego ojciec pewnie przepisze mu swój dom. Bardzo by nam to pomogłó bo chcemy zacząć mieszkac na swoim, niewynajmowanym mieszkanku. Wiadomo ze śmierć przychodzi z nienacka, a jego ojciec jest dosć stary i schorowany. Chciałabym zasugerowac narzeczonemu, że być moze czas na spisanie testamentu...w końcu każdego dnia cos sie moze stać i lepiej byc na to przygotowanym. Nie chce go jednak urazić, bo lubie jego tate i chcialabym zeby żył jak najdłuzej, z pieniędzmi tez narazie sie nie śpieszy, ale jesli nie zdazy tego spisac to spadek zgarnie pewnie państwo albo brat narzeczonego. Co doradzacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farq
Ale dlaczego ktos inny mialby zgarnac spadek? W sytuacji gdy nie ma testamentu przeprowadza sie postepowanie spadkowe i tyle, a jesli nawet testament bedzie, to brat i tak bedzie mial prawo do zachowku (chyba ze ojciec go wydziedziczy - ale musialby miec ku temu podstawy i przede wszystkim taki zamiar)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 1 - i tak dzieci dziedziczą po rodzicach po 2 - brzmisz, jakbyś czekała na śmierć ojca narzeczonego:O (mam nadzieję, że tak nie jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demetria24
z bratem jest tak ze on ma dostać dom po ich babci (ładniejsze xd ) a mój narzeczony po ojcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demetria24
xLepszaNiżTyx bardzo lubie ojca narzeczonego, życze mu jak najlepiej. Chodzi mi poprostu o to ze sprawa nie załatwiona moze przepaść, bo o takich rzeczach nie myśli sie na codzien. Może mi ktos wytłumaczyc, dlaczego gdyby dom zapisany był na narzeczonego, należałby sie takze jego bratu? (bo tak zrozumiałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farq
Jak rozumiem, babcia tez jeszcze zyje? Tak czy siak, nawet jesli testamenty beda, bracia beda sie mogli w obu przypadkach ubiegac o zachowek... A wiec tak naprawde sam zapis nie gwarantuje, ze ta "umowa" odnosnie tego co ma komu przypasc, bedzie obowiazywala po odejsciu wlascicieli obu domow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demetria24
tak, babcia tez żyje. Nie ma na to żadnej metody? Bo przyznam wam ze brat narzeczonego i jego matka biorą kredyt za kredytem, mają długi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się, ze po spisaniu testamentu, gdzie dom byłby na twojego narzeczonego brat już nie miałby do niego prawa- co prawa testament można jeszcze próbować obalić, ale to dłuższa droga. No chyba, że się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×