Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jannnnikkka

Jestem na stazu w PUP i jestem przerazona

Polecane posty

Gość jannnnikkka

wiem ze cienko z praca i mialam zamiar sie zakrecic moze tam za praca, ale rzeczywistosc mnie przerosla, skonczylam ekonomie, w moim zpayzialym miescie jest prawie 20% bezrobocia , wiec sie ucieszylma ze mam ten staz, postanowilam jak nic nie znajde to wyjade z tej dziury, ale do rzeczy, wieksozsc lasek ma srednie , nawet bez matury, rano najpierw godzine pija kawe i gadaja co u nich sie wydarzylo, obsluguja petentow , ale w miedzyczasie sprawdzaja prywatne maile, siedza na N itp, jezdza na szkolenia do super hoteli i to wszystko za panstwowa kase. Takich urzednikow jest pelno , no kurcze czy nasz kraj na to stac?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pic na wode
Wszedzie tak jest i tak bedzie zawsze !!! przywyknij do tego i korzystaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze nas stac
ciemny lud i tak nie wie ze to za ich mamone:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jannnnikkka
a dlaczego mowisz ze zatrudniaja glupich stazystow? Ja moge spoko pracowac , nie musze byc na panstwowym stazu, ale nie znalazlma nic w mojej dziurze. Wrocilam bo rodzicie chorowici. Na studiach pracowalam i naprawde to co ci urzednicy robia to nie ejst praca. Oni sa zmecznei ale wymyslaniem zajec chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllljjhsgss
ja pracowalam w PUP i zgadzam sie , urzedasy zyja za kase podatnikow, tyle kasy przepultane ze masakra. Pracowalam 3 lata i bylam w tym czasie na 34 szkoleniach. Kazde szkolenie to srednio 2 - 3 dni, super zarcie, imprezy, hotele kilku gwiazdkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań zbawiać świat
bo i tak Ci się nie uda. Skoro tam pracujesz to korzystaj i się ciesz, że jesteś w budżetówce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań zbawiać świat
olllljjhsgss to czemu zrezygnowałaś? za dobrze CI było?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jannnnikkka
no wlasnei bym chciala zbawiac , dlaczego nasz rzad z tym nic nie robi?? Poza tym mam staz w posrednictwie pracy i widze ze ludzie chca pracowac a urzad tylko odwala papierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po to są staże
w urzędach by środki na nie przeznaczone zostały wykorzystane praconicy tam nie mają pracować a mieć etaty i zużyć budżet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllljjhsgss
zrezygnowalam bo nie dogadywalam sie z kierowniczka- wlazila w dupe dyrektorce- jedna wielka klika. Znalazlam lepsza prace- w PKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań zbawiać świat
jannninka ale nic z tym nie zrobisz! no nie ma rady, przecież nie zrobisz sama reorganizacji stanowisk. Pewnie te baby siedzą tam głównie po znajomościach, jeszcze w małym mieście to już w ogóle:) tak było jest i będzie, myślisz, że w zusie albo w urzędzie skarbowym jest inaczej? TO SAMO. i my szarzy ludzie nic z tym nie zrobimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżordżini armani
ja byłam niedawno na praktykach, wszędzie jest tak samo, jak tylko szef nie patrzy to się siedzi i nic nie robi byle by tylko czas zleciał. Niektórzy nie wiem czy 3-4h dziennie pracują bo reszte czasu marnują na neta, kawkę, herbatkę, śniadanko. Ja bym ich wszystkich wyjebała na pysk, a tyczy się to starszych pracownic ok.45-50 lat które myślą że mają dożywotnie stanowisko w firmie ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no do jasnej ciasnej
no wlasnei , kurde jakis donos trzeba napisac i rozwiazc chujow , kurwa ja pracy nie mam , a tyle kasy zainwestowalam a te kurwy bez matury robia sobie kawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbfbhfdfb
po to sa te etaty by znajomi i znajomki, rodziny mialy skad kase brac i gowno robic. ot co wielka filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jannnnikkka
no dokladnie znajomosci, niektore siedza od po maturze, inne stare wkrecily swoje dzieci, no kurde naprawde to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po to są staże
dlaczego rząd nic nie robi?! to też urząd tyle, że polityczny o wiele lepiej płatny ale na czas określony dlatego tak o niego walczą korporacje urzędników politykierów inaczej partie polityczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiinnesssssssssssss
ale nasz rzad nie moze czegos z tym zrobic? BO przeciez mozna by bylo zrobic cos z tym, polowe zwolnic, np zwiekszyc budzet na zasilki, bo przeciez ja np pracuje na pol etatu juz 3 lata i mi sie zasilek nie nalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań zbawiać świat
olllljjhsgss no widzisz tak jak napisałam: znajomości, znajomości i jeszcze raz znajomości! mam kolege w zusie to wiem co mówię. Ja sama pracuję w banku. Niby to nie budżetówka, ale powiem Wam, że pracuję już dosyć długo przy bezpośredniej obsłudze klienta i przestalam się trochę dziwić tym ludziom z urzędów, że są tacy niemili. Ja muszę być miła bo mam kase z klientów (sprzedaż) a w urzędach im to wisi, czy przyjdzie jedna osoba w ciągu dnia czy 100, wolą jak przyjdzie jedna bo dostają stałą pensję i żadnych prowizji. A klienci też potrafią być upierdliwi, jak przychodzi setna olama w ciągu dnia, która nie wie, że jej pesel jest napisany na dowodzie to można przestać być miłym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gab
O boze, mialam to samo w OPS. Pamietam jak przyszlam pierwszy dzien do pracy i odrazu chcialam zabrac sie do roboty, a babki z pokoju zaczely sie ze mnie smiac. U nich byl taki zwyczaj, ze przez pierwsza godz pije sie kawke i rozmawia o dupie maryni dopiero potem "pracuje"...Powiem szczerze, ze dla mnie praca w biurze to meczarnia, txG po pol roku dostalam propozycje wyjazdu za granice i rzucilam to w pizdu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jannnnikkka
no tak , pewnie to oleje, ale nie rozumiem tego, ze pracy nie ma, ludzie sa naprawde chetni do pracyi tego sie nie docenia, lepsze jest kumoterstwo, no a te wywalane pieniadze w bloto to masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiinnesssssssssssss
MOPSY to jeszcze gorsze gowno, tam sie dopiero aksa marnuje, ze oni wogole nie dochodza do tego ze ktos siedzi caly czas na panstwowym garnuszku i am wszytko w dupie, ja musze tracowac i zarobie na oplaty a znajoma ma mieszkanie z miasta za ktore placi tylko 38 zeta - szkoda gadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllljjhsgss
ja wole w banku prace z kiientem- przynajmniej mnie szanuja a w urzedzie pewnie sobie o mnie mysleli ze mam ledwo mature jak wieksozc tych cip- nawet na drzwiach nie bylo identyfikatorow jak w innych urzedach, bo wiecie malo ktora by miala mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gab
poza tym zarobki byly tak niskie, ze babki pracujace w OPS same pobieraly zasilki i dodatki mieszkaniowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllljjhsgss
no czemu nie skoro takie cos istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjzdfhsdfckjnx;
ja tez byłam na stażu w PUP i potwierdzam, pracownicy ciągle jeżdżą na szkolenia które traktuje się jak wycieczki, pamiętam jedno takie dla całego urzędu z kształtowania pozytywnego wizerunku urzędnika, które polegało między innymi na darmowej poradzie fryzjera i kosmetyczki. Paranoja, a po szkoleniu przez tydzień przeżywały nowe fryzury, makijaże i takie tam duperele, zamiast pracować. No i panie w urzędzie takie wiecznie przepracowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest pewien
rodzaj systemu od samego rodzaju demokracji u nas jest parlamentarno-partyjna parlament tworzy zasady i tworzy rząd a w szansie dostania się i znaczenia w nim mają partie, a te mają charakter urzędniczy, zarządzanie cudzym bez postawionych wymagań i ponoszenia odpowiadzialności za swe działania ale tylko po zdobyciu miejsc w parlamencie liczy się koryto i stołki to działa w dół ale też w górę, gdy się jest w tym to są pieniądze państwa czyli niczyje taka mentalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×