smutne zycie bezrobotnego

przyszly wakacje ludzie podrozuja wyjezdzaja zwiedzaja a ja siedze w domu jak kolek bo ne mam kasy na wjazd:-(

w jakim miescie mieszkasz

nie napisze tu na forum

albo co mi tam-Rypin

ja tez nie pracuje...maz tylko zarabia...ale na wakacjach byliśmy :)

up

Rypin ? :P to musi być miasto rozkoszy :)

z tym rypinem to podszyw

a szkoda ze podzyw juz mialam zapraszac na kawe bo ja bliziutko mieszkam Rypina :)

a szukasz wgl> moze wyjedz za granice

współczuję... podejrzewam że nie możesz znaleźć pracy na miarę swoich kwalifikacji a np sprzątaczką nie chcesz być... Ja to rozumiem bo to jest poniżające że wykształcony człowiek musi sprzątać.../ ja niestety musiałam wziąć gównianą pracę bo potrzebowałam kasy... mysle ze musisz ukryć swoje wykształcenie i się przełąmać, bo to jest kurwa polska

zeby byc sprzataczką trzeba miec grupę inwalidzką :P mlodych sprawnych nie biorą bo musza zusy całe płącic :P

doladnie na sprzataczki wola zatrudnic z grupa inwalidzka. u nas to nawet trzeba miec znajomosci zeby cie przyjeli do sprzatania. na razie wyjazd nie wchodzi w gre

zarobi az 700 zł , tylko na szeszele jechac