medycyna czy coś z ekonomią? POMOCY!

Zastanawiam się nad wyborem kierunku studiów. Jestem w liceum na mat-bio chemie więc z tych przedmiotów mogłabym napisać maturę rozszerzoną. Ciągle chodzi mi po głowie medycyna bo wydaje mi się że nadaje się do tego i czuje że to lubię aczkolwiek nie wiem czy dam sobię radę i czy wgl jest sens uczyć się tyle żeby potem się nie dostać tam. Moim drugim pomysłem jest coś z marketingiem aczkolwiek nie chce tyle lat nauki zmarnować żeby iść na kierunek na który idzie każdy po ogólniaku. Na tym kierunku wystarczy mi jedynie rozszerzona matematyka.....no i tu jest problem warto ryzykować?

bardzo wasz proszę o pomoc....może wypowie się ktoś kto jest na medycynie i jak naprawdę wygląda nauka

naprawdę nikt?

Nie studiowałam żadnego z wyżej wymienionych kierunków,ale jakbym miała wybierać poszłabym na medycynę.To jest tylko moje skromne zdanie,a decyzja należy do ciebie.

Medycyny nie studiuję, ale wydaje mi się, że warto się uczyć tych przedmiotów i zdawać je na rozrzeszeniu, skoro Cię to interesuje. Na Akademii Medycznej jest wiele kierunków i jeśli nie dostaniesz się na medycynę, to mozesz iść ewentualnie na jakiś inny. Poza tym jest parę innych kierunków na innych uczelniach, gdzie ta chemia, czy biologia Ci się przyda. I nie zakładaj z góry, że się nie dostaniesz. Alleluja i do przodu ;) :D

no tak tylko sytuacja jest taka że jeżeli nie medycyna to wolę iść na jakis marketing niż dietetykę czy coś podobnego do medycyny gdyż tam zawsze znajdę jakąś pracę a po takiej dietetyce róznie bywa....

Rób tak jak uważasz i studiuj to, co Cię najbardziej interesuje:)Powodzenia:)