Beznadziejny seks z mężem

Bo widocznie nie podniecam męża i mu się nie podobam :] Poza tym jak mu powiedziałam ze ostatnio było beznadziejnie to się obraził :]

HEY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TEN OSTATNI WPIS TO PODSZYW!!!!!!!!!!! MUSZĘ SIE ZACZERNIĆ

Tak tak, megmeg ma zawsze rację :P

No właśnie. Mnie to też wkurza. Zazwyczaj kończy przede mną i już się nie rusza, leży zadowolony a ja walczę z napięciem. Generalnie cały stosunek nie przekracza 5 min. Seks raz w tyg.

A może powinnaś pokazać mu, że ma jeszcze palce i język. Niech cię dopieści inaczej. Niekoniecznie kootasem

Nie no to u nas trochę ten seks trwa. On zdaje sobie sprawę z tego że ma jęzor, tylko co z tego jak to zawsze musi być transakcja wiązana :/ czyli on ruszy jęzorem ale ja muszę mu koniecznie loda robić w tym czasie eh. A ja już mam dość transakcji wiązanych.

Jesli tak samo zwracasz sie do meza, jak tutaj opisujesz seks z nim.To nie dziwie sie, ze Cie nie szanuje w lozku.

Polcam facesitting. Usiądź swojemu meżowi (egoiście) na twarzy, niech to będzie Twoja inicjatywa, którą on będzie zaskoczony. Zachowuj się swobodnie, dynamicznie. Zdominujesz go w ten sposób i powinno to go bardzo podniecić. U mnie to budzi dziekie żądze i jest to "przepustka" do dzikiego seksu. A, jak rozumiem, takiego intensywnego seksu Ci brakuje

Oczywiście przecież nie powinnam w ogóle mężowi mówić że coś robi nie tak, tylko jak dobra posłuszna żona znosić coś co mi nie odpowiada.

ależ ja dobrze radzę - usiądź na nim okrakiem swoją pupą, niech Twoja wagina znjadzie się na jego twarzy; trudno wtedy o bierność i nawet egoista coś będzie musiał od siebie dać

No jak do tej pory nie pochwalilas sie jak dbasz o meza. Myslisz, ze jego szacunek nalezy Ci sie z urzedu? Kobiety jednak sa glupie.

Jak dbam o męża? To ja go częściej całuje, przytulam. W sumie nigdy nie odmawiam jak ma ochotę na seks nawet jak źle się czuje. To ja częściej wychodzę z inicjatywa, ja częściej go pieszczę. W sumie za każdym razem kiedy ma ochotę to robię mu loda. Ma ochotę na pieszczoty w lesie w trakcie naszej wspólnej wycieczki? Nie widzę problemu a nawet się cieszę. No ale w sumie to pewnie za mało :]

czy to normalne i tez tak macie ze potrzebujecie podczas seksu zeby wasz partner w was wchodzil i jednoczesnie przez caly seks mowil jak was kocha?

Oczywiscie, ze powinnaś zawladnąć mężem. To ty powinnaś otwarcie domagać się czego Ci trzeba. "ale przecież chyba nie łapiesz wątku. Szacunek do siebie to także spełnienie swoich potrzeb. Jestem facetem, ale uważam, że kobiety mją prawo mieć satysfakcję z seksu. One dają , ale równoczśnie mają pełne prawo brać. Nie wyobrażam sobie zostawić moją żonę niezaspokojoną. Przecież to po prostu nie fair. A jak to robię i czego ona pragnie to tylko kwestia dogadania się.

-> mam pytanie... ja nie potrzebuję, gadanie w trakcie mnie rozprasza. Jesli juz, to "po" ;)

skroomna ,a co lubisz? ja lubie jak mi facet mowi jak mnie zrerżnie a nie jak kocha:O:P

ojtam, masz problem, a nie możesz się pocieszyć sexem w tej wersji przez chwile, może jemu to pasuje a dotychczas na siłę ciebie zadowalał? może potrzebuje chłop troche sexu jak z pornoli? a wy baby to tylko piszczoty przed pieszczoty po, bo ja potrzebuje bo ja to bo ja tamto - egoistki

no wlasnie , mnie tez to rozprasza i zamiast skoncentrowac sie na przyjemnosci musze gadac jak ja kocham a ja wogle nie uznaje gadania podczas seksu tak samo jak kolezanka wyzej i ze najwyzej po chyba ze cos sprosnego. Mowilem jej to a ona ze inaczej nie da rady ze jej nie jest przyjemnie musi czuc ze ja kocham i coja mam zrobic

ci

Chcesz fajnej jazdy? Wejdz na sexpink.pl sexpink.pl

Ach jaki piękny dzień :D

bo inaczej skad ten nastroj:)

Myślisz, że tylko dobry seks wprawia w dobry nastrój?

tak

:) to jeszcze mało wiesz

to jest dział erotyczny czy filozofia życia? ;P

:)

Dwie dobre rzeczy poprawiły mi humorek :P Zajebisty seks i zakupy :P hihi

ha! miałem racje.

tylko pół racji miałeś :p