Roaccutane/Izotek/Aknernormin daja efekt tylko na kilka lat

niestety Nie znam zadnej kobiety ktora by sie tym wyleczyla na zawsze,a znam wiele.Mi tez wrocilo po 3 latach w gorszej nawet postaci niz przedtem u facetow pododno jest wieksza szansa na dlugotrale wyleczenie macie jakie pozytywne wiesci?moze znacie kogos kto po 5 latach wciaz nie ma nawrotu?

Ja jestem już pięć lat po kuracji i niestety ostatnio pojawy sie zmiany na twarzy. Coś w rodzaju kaszki na czole i żuchwie. drobne krostki ze stanem zapalnym. Mam nadzieję ze to minie, że to nie powrót tego koszmaru.

ja jestem rok po kuracji, narazie buzia gładka, czasami tylko coś wyskoczy przed okresem ale to taka jedna bądź dwie małe krostki które na drugi dzień znikają