Denerwuje mnie brat mojego faceta. Przeczytajcie

To jakiś niby-artysta. Ileś lat temu wydał książkę dla dzieci, maluje obrazy i gra w zespole na basie. Za każdym razem jak jedziemy do niego w gościach to zachowuje się jakby był lepszy. Daje mi odczuć, że wg niego jestem głupsza, niby żartuje ale w tych żartach jest czysta złośliwość. Raz dałam na nk obrazek - jak była afera z tym krzyżem. Taki lekki, obrazujący mój dystans do tej sprawy a on mi napisał chamski komentarz, że to jest takie "inteligentne". wiecie, że niby udaje mądrą a nią nie jestem. Czuję się źle jak do nich jadę. Nie mówię tego mojemu Michałowi, żeby nie było afery, ale czuję, że jego brat mnie po prostu nie lubi. Zachwouje się jak taki filozof życia - ile on to nie przeżył ( był uzależniony od narkotyków, leczył się), on tylko widzi zło na świecie, on jest taki wrażliwy a cała reszta świata - w tym ja - to gówno. Ostatnio to w ogóle nie wiem co mam przy nim gadać, żeby mi nie dowalił chamskim tekstem - a to filmy badziewne oglądam, a to tandetnej muzyki słucham itd. Denerwuje mnie to okropnie.

miej swoje zdanie..pamietaj o tym! goscia zlewaj..nie odpowiadaj na jego zaczepne pytania.po prostu traktuj go jak powietrze.on tylko udaje takiego...w glebi duszy jest zakompleksionym guwniarzem!

Też mi się wydaje, że tylko zgrywa wielce uduchowionego. Brak mu pokory i szacunku do innych :o

dasz rade..zlewaj go:-D

ostatnio aż usunęłam konto na nk i założyłam od nowa - tak żeby mnie nie znalazł bo do tego stopnia czułam się zgnębiona, że przestałam dodawać zdjęcia, w obawie przed chamskimi komentarzami :O

powinien sie odpierdolic

nie rozumiem Cie z ta nk..

nie mow nic do niego..zlewaj go krotko!!!! cos sie ciebie pyta..zero reakcji..ale daj kontakt do niego ja go zalatwie;-)

bo wiesz, ja lubię sobie różne śmieszne obrazki dodawać - a on mi zawsze je chamsko komentował, że głupie itd dlatego w ogóle nie dodawałam zdjęć przez niego :o

nie kontaktu nie dam :) nie znam cię :D możesz mnie wsypać :)

czemu tylko udaje uduchowionego? jest uduchowiony, ma lepszy gust ale nie powinien byc chamski

spoko..wklejaj co Ci sie podoba a jego jak ci wejdzie na konto to zbanuj..i tyle...>;-)

udaje ponieważ znam kilka osób naprawdę uduchowionych, które robią to co robią dla przyjemności. On te swoje "dzieła" traktuje jako powód do przechwałek - co on to nie osiągnął. Wg mnie to nie jest szczere. Poza tym co to znaczy lepszy gust? gusta są różne, nie ma lepszego czy gorszego :o

No nieciekawy typ, ale masz ten luksus, że możesz go przecież nie odwiedzać. Czy Twój facet nie widzi, jak on się do Ciebie odnosi? Nic nie mówi? Jak nie zauważył, to powiedz mu, czemu się boisz jakiejś afery? Czy ten Twój nie jest przypadkiem taki jak brat? Co byś powiedziała mając takiego męża? On też jest zawsze i pod każdym kątem lepszy od innych. Gardzi ludźmi chyba wszystkimi, a kobietami to już w szczególności. Kiedyś powiedział ,że są mu potrzebne tylko do jednego. Nie ma przyjaciół, nikt do nas nie przychodzi przez niego. Ja czuję się samotna i zawsze gorsza. Straszny jest taki człowiek.

wiesz co, mój facet nie jest artystą ale charakterek ma podobny jak braciszek :o też traktuje innych gorzej - nawet w świętym znalazłby wadę. Każda moja koleżanka to idiotka, pusta strzała albo dziwka. Przez niego straciłam wszystkie znajomości. On twierdzi, że jego brat mnie lubi, czego, niestety, ja nie widzę.

jak to nie ma lepszego czy gorszego gustu? chcesz powiedziec ze wielbicielka Harlequinow i wielbicielka Dostojewskiego to jedna półka, jesli chodzi o gust? Ze obrazy przedstawiajace jelenie na rykowisku sa rowne dzielom wielkich mistrzow?

mozna zrobic jakas tam gradacje gustow, co nie zmienia faktow, ze koles jebniety. ile on ma lat?

on jest taki, bo ma ciezki charakter, jest zgorzknialym, niedobrym czlowiekiee. pewnie jest nieszczesliwy. ale, kurka, to przeciez nie znaczy ze nie jest uduchowiony i nie jest dobry w tym, co robi

to rzeczywiscie, powodzenia w takim razie. moze Ty jestes tepa strzala, ze jestes dalej z takim czlowiekiem?

to nie topik o gustach, więc powiem tylko, że gusta są odmienne a nie lepsze czy gorsze. Jeśli chcesz dyskutować o tym, załóż osobny topik.

ma 29 lat. Zaznaczam, że na tematy nie związane i zaczepki nie odpowiadam. To nie topik o gustach czy moim związku więc darujcie sobie.

chyba juz Ci udowodnilam, ze istnieje cos takiego jak gust lepszy i gorszy. co nie zmienia faktu, ze brat meza nieznosny. nie jezdzilabym do niego

mowi sie, ze gusta sa rozne i ze nie powinno sie dalej walkowac tematu, jednak nie zmienia to faktu, ze sa gorsze i lepsze, chcoiazby po ciuchach wiele widac... no ale niewazne, na wlasne zyczenie sie pchasz doo rodziny, ktora widocznie tak zostala wyhcowana, zeby sie wywyzszac, a innych obrazac.skoro Twoj facet ma takie teksty, to czego sie podziewalas po jego bracie?

No mój się kreuje na artystę, bo kiedyś namalował kilka obrazów. Myślę, że tacy ludzie są mocno zakompleksieni podkreślając głośno swoje walory, stawiając innych niżej, właśnie to pokazują. Znam wielu ludzi mądrych, inteligentnych, mających ciekawe hobby i oni się tym nie chwalą. Nie poniżają innych, nie uważają się za lepszych. Oprócz tego co prezentują, mają coś jeszcze - kulturę. Można jeszcze dodać skromność. I to się ceni najbardziej w takich ludziach.

Dlatego ja ręcami i nogami bronię się przed odwiedzaniem go. Tylko, że wiecznie się nie da i raz na rok pasuje jechać, bo wtedy ja wyjdę na gburkę i chamkę.

No własnie - skromność. Jeśli ktoś lubi to co robi, nie będzie szukał dla tego poklasku. Ja nie twierdzę, że jest zły w tym co robi, ale się wywyższa.

to wyjdz, co Cie to obchodzi, masz sie meczyc? ja bym zerwala kontakt, powieziala, ze nie bede tam jezdzic bo brat jest aspoleczny i nie umie sie zachowac

ja mam podobnie z moim bratem, też całą rodzinę obraża (mamę, tatę, siostrę, brata i mnie) bo on wielki filozof życia, co to on nie wyfilozofuje a tak naprawdę g. wie o życiu, też ciężko się przy nim cokolwiek odezwać bo zaraz nas krytykuje bo on najmądrzejszy i wszystko wie o życiu, technologii, filmach, muzyce, taki sam czub jak brat twojego chłopaka, a ma 35 lat i od 11 lat nie pracuje bo mu się tak podoba i jest na utrzymaniu moich rodziców, a ja mam 23 lata i mam męża i jesteśmy na swoim. kumacie czubka?

trzeba miec jakies mniemanie o sobie, chocby urojone, zeby nie skisnac z depresji...