Jestem bardzo biedna i nie wiem co robić ze swoim życiem

Mam 6 rodzeństwa, tylko ojciec pracuje... Wczoraj przeczytałam ze grozi nam komornik. Atmosfera jest chora, rozmawiamy głównie tylko o pieniądzach, a raczej o ich braku... Mam 18 lat, za rok matura. Szukałam pracy na wakacje ale u nas jest straszne bezrobocie i nic nie ma... Niedługo rok szkolny, nie wiem za co kupię ksiązki i to wszystko. Może rzucę szkołę, wyjadę gdzieś i pójdę do pracy żeby im pomóc? Co sądzicie?

spróbuj przepisać się na wieczorówkę, i szukaj pracy. Nie rezygnuj ze szkoły, to tylko rok, dacie rade. Komornik Wam nic nie zrobi.

Podziekuj mamusi i tatusiowi :)

smutne:(

czemu, mi sie chce smiac. z glupoty ludzkiej

nie rzucaj szkoły. bez niej będzie Ci trudniej, a i wrócić do nauki po jakimś czasie nie jest łatwo. wiem, że może z dystansu łatwiej doradzać. ale pamiętaj, że rodzice powinni się o to troszczyć Ty masz jeszcze czas na takie zmartwienia. pomyśl o czymś dorywczym, nawet ulotki po szkole. pamiętaj, że póki się uczysz mas szanse na stypendium socjalne. popytaj w szkole o to. powodzenia.

cieszę się martva, że los cię pokarał takim szpetnym ryłem

Martva tu się nie ma z czego śmiać.

masz ochote pogadac na gg?

a ja sie smieje :D ale tak konczy rozplodowy plebs jak widac

A mama pracy szuka?

no dobra ale to nie jest jej wina,tak?

Z komornikiem rodzice muszą się dogadać-zaproponować ile miesięcznie będą spłacać. Jeśli jeszcze tego nie zrobili to: udać się do urzędu miasta/gminy/dzielnicy i zapytać o dodatek mieszkaniowy. Iść do MOPS-zapytać jaka pomoc Wam przysługuje. Podejrzewam, że masz młodsze rodzeństwo-postarać się dla nich o darmowe obiady, w podstawówkach i gimnazjach powinny być, nie wiem jak jest w liceum. Zapytaj w szkole o stypendium socjalne. Co do książek popytaj wśród znajomych, może masz jakieś starsze koleżanki. A czego się nie uda zdobyć-idź do biblioteki szkolnej, w wielu bibliotekach można wypożyczać podręczniki na cały rok.

no dziewczyny zal, bo ma przechlapane i ja sama czeka los zabiedzonej rozplodowki. i tak leci pokolenie za pokoleniem :o

I jeszcze tradycyjne pytanie-skąd masz na internet?

martva zamknij już dupę i wypierdalaj

Martva - no niekoniecznie , teraz wszystko zależy od tego jak sobie tym życiem pokieruje.

Perwersja A mama pracy szuka? pytanie miesiąca Ta mama ma już pracę. Wychowanie tylu dzieci jest ciężką harówką od rana do nocy.

Martva sama wyglada jak rozpłodowy plebs....hahahahaha gdzie z takim ryjem do ludu!!:))))

o na cholere tyle robila, skoro ich nie stac? Na cholere, jak zwierze bezmyslne.

przecież internet można mieć w telefonie za 5zł miesięcznie :-)

"Wychowanie tylu dzieci jest ciężką harówką od rana do nocy. " Owszem, ale jeśli wszystkie chodzą do szkoły, a sytuacja jest taka jaka jest to mogłaby poszukać chociażby czegoś na pół etatu, a starsze dzieci mogą pomóc przy domowych obowiązkach.

"przecież internet można mieć w telefonie za 5zł miesięcznie " Za 5zł można kupić chleb na kolację dla całej rodziny. :)

ale też znam takie rodziny, ja pierdole, tacy powinni dostać kulkę w łeb. ale też mnie zastanawia- dlaczego tacy ludzie nie są poddawani sterylizacji? ja pierdole tylko po zasiłki chodzą

Poza tym osiemnastolatce nie jest niezbędny telefon komórkowy. :)

no tak,tylko żerują na MOPSie,szkoda mi takich dzieci tylko :(

MARTVA, A U CIEBIE ILE BYŁO W DOMU? jesteś jedynaczką???

kurva jak w tych czasach sie czuje nastolatka bez komorki, kompa, czy w miare ladnych ciuchow? pomysl. niezbedny nie jest, ale jak kurva w tych czasach bez niego wytrzymac.

2, ale moj ojciec jak i matka mieli i maja dobra prace, zarabiaja i stac ich bylo. a wiecej nie chcieli i nie mieli, bo MYSLA.

Ja wytrzymałam. :) Jak poszłam na studia to i do pracy na weekendy poszłam, kupiłam sobie wtedy telefon i sama kupowałam sobie doładowania do telefonu. A od drugiego roku stypendium naukowe i prace dorywcze. :)