Jestem bardzo biedna i nie wiem co robić ze swoim życiem

Niestety, ale zgadzam się z martvą. Patologia będzie płodzić kolejną patologię. No, chyba że autorka jednak ma ciut oleju w głowie i większe ambicje, oraz nie będzie brała przykładu z głupich rodziców.

ja w klaasie maturalnej nie nosiłam książek do szkoły wszystkich nawet kupionych nie miałam bo i po co ? :D jak masz internet to super, lepsze źródło wiedzy... z polskiego itd pościągasz sobie opowiadania, streszczenia itd pod tym względem dasz radę i się nie martw :)

"z polskiego itd pościągasz sobie opowiadania, streszczenia itd" A może by tak lekturę przeczytać? Czy obecnie się tego w ogóle nie praktykuje?

Mam za dużo pieniędzy, od kiedy zaczęłam zarabiać 10-15tys. zł miesięcznie to wszystko się przewróciło do góry nogami... Koleżanki które wciągnęłam do interesu też nie wiedzą co się z nimi dzieje... Świat zwariował! A wszystko zaczęło się od kiedy przeczytałam stronę: www.otostrona.pl/kasyno i zarejestrowałam się za darmo. Naprawdę polecam wszystkim:)

Odpierdzielcie się od autorki, szczególnie ty, Martva, tępaku ograniczony. Autorko Bardzo Ci współczuję. Zastosuj się do rad Perwersji i trzymaj się ciepło:):) Gorąco pozdrawiam!

macie racje, sobie nie musze kupować ksiażek, gorzej z maluchami. jestem z podlasia, tzw Polska B. Nie piszcie proszę źle o moich rodzicach bo naprawdę u nas nie jest tak od zawsze, kiedy było więcej pracy w regionie to pracowali. a to że jestem w takiej sytuacji to nie wina nieudolności rodziców(przynajmniej nie tylko) lecz sytuacji na rynku pracy

nie łudźmy sie by nie byc zacofanym w dzisiejszych czasach internet czy fon to podstawa bez tego człowiek czuje sie gorszy, jest odciety od swiata i nie zna podstawowych odpowiedzi o życiu zdumiewające jest to że ja znam mnóstwo kompletnie nie przystosowanych do życia debili dysponujących takim arsenałem technicznym w sferze przesyłu danych i informacji o jakim wam się tu nawet nie śniło i ani na jotę nie popchnęło to ich w rozwoju umysłowych. Co gorsza nie potrafią bez tego trafić z palcem do dupy. To wolny rynek wyspekulował uzależnienie od internetu i telefonów komórkowych. Jednostka jest nie tyle zakładnikiem swej niemocy wynikającej z braku internetu co bardziej zakładnikiem zdurniałego i oglupiałem nowinkarstwem społeczeństwa. Połowa tych gowień bez jakich to niby nie możemy żyć mogłaby nie istnieć. Zaawansowane techniki powinny istnieć tylko tam gdzie jest ich potrzeba realna. Transport. Ratowanie życia i zdrowia a także poprawa ogólnych jego warunków. Jeśli ktoś uważa kogoś za gorszego bo czegoś tam nie ma jest już ofiarą systemu. Do Martva- nie pisz że to co stanowi problem autorki to owoc głupoty bo bynajmniej to nie jej wina że się urodziła w wielodzietnej rodzinie. Takie zarzuty można stawiać rodzicom ale nie dzieciom. Ciesz się że Ci Tymi Rodzice miodem dupe smarują i pracują Ci na leki bo jakbyś się urodziła w rodzinie tej co autorka to byś na koszt państwa już dawna zamkniętym zakładzie robiła pod siebie a tak to se możesz podoopić po internecie powyrażać swoje wydumane opinię. Pies szczeka a karawana idzie dalej. Ludzie w swym matołectwie nie widzą że problem nie dotyczy u nas wielodzietność i że bezrobocia nie da się zlikwidować poprzez zmniejszenie liczby urodzeń bo i tak mamy już bardzo niską ale poprzez wydolna gospodarkę. Myślisz że jak się tu nie będą rodzic to będzie stały constans w zatrudnieniu? Goowno prawda. Otworzą granicę i wpierdola tu tanią siłę roboczą z państw trzeciego świata gdzie przyrost naturalny osiąga punkt zenitalny. Tak to wygląda. Ale co wy możecie dzieci o tym wiedzieć. Przeczytacie coś w jakiejś goownianej gazecie i powtarzaćie jak papugi.

martva jest martwa umysłowo, pasuje do niej ta ksywka

hokus-bardzo mądrze napisane

Dziewczyno jaka ty jesteś pusta jak dzban.Nie wdawaj sie w żadną dyskusję.

http://www.zdradzila.pl/?id=twnyyx

Ola- mozna robic mature wieczorowo, ale bedziesz bardzo zmeczona nawet jakbys znalazla prace w wiekszym miescie i uczyla sie do matury

się w biednej, wielodzietnej rodzinie. Poszłam do położonego najbliżej liceum ekonomicznego a potem do pracy. Nic z niej nie miałam, bo kasę oddawałam żebrzącej, bez przerwy, mamie. Ciągle brakowało na to, czy tamto. Po rozmowie z miłą,starszą sąsiadką zrozumiałam, że w ten sposób do niczego nie dojdę...Kobieta załatwiła mi niedrogi pokój u swojej kuzynki, 400km od domu. Znalazłam tam pracę i poszłam na wymarzone (choć zaoczne studia). Rodzinny dom odwiedzałam rzadko, przywożąc jedynie drobne prezenty. Skończyłam studia, znalazłam lepszą pracę i miłość. Wzięliśmy ślub i kupiliśmy wymarzone mieszkanie. Piszę to po to, byś, Autorko,zrozumiała, że nie jesteś odpowiedzialna za utrzymanie rodzeństwa, za ich książki do szkoły, czy jedzenie... Musisz zadbać o siebie i swoją edukację. Rodziców zwolnisz z utrzymania Ciebie, gdy znajdziesz jakąś pracę.Spróbuj połączyć to jakoś ze szkołą. Co zaoszczędzisz, wrzucaj na lokatę. Myśl o swojej przyszłości!! Nie powtarzaj schematu życia z rodzinnego domu! Najlepiej byłoby,żebyś wyjechała gdzieś jak ja. Wierz mi, że rodzina wykorzysta Twoje dobre serce i wydoi z Ciebie wszystko... A to worek bez dna :(

autorko glowa do gory!!! jestes bogata bo masz wartosciowa rodzine!!, spokojnie znajdziesz prace ..jak narazie poszukaj jako opiekunka do dzieci..zawsze cos dorobisz. twoj tata tez podejmie lepsza prace,ale za granica.(bedzie sie wachal ale wyjedzie..to sluszna decyzja).po malutku i posplacacie zaleglosci. tEeraz najwazniejsze jest porozumiec sie z komornikiem.. z tym twoja mama sobie poradzi. Idz jak mozesz jak skonczysz liceum na kurs lub do szkoly ktora nauczy cie zawodu kosmetyczki lub fryzjerki..wiem ze w takim kierunku zalozysz w przyszlosci swoj biznes. Matva ma troche racji w tym co pisze..niekiedy ludzie zyja na koszt panstwa.rozmnazaja sie i pierdola wszystko...ale nie w tym przypadku!!! pozdrawiam:-)

Hokus phokus- podpisuję się pod Twoim wpisem. Problem w tym, że do tej dziewczyny to i tak nie dotrze, jak grochem o ścianę. Autorko- absolutnie nie możesz rzucić szkoły. Co będziesz miała? Wykształcenie podstawowe? Dostałaś tutaj kilka naprawdę konkretnych rad, więc nie będę się powtarzać. Życzę powodzenia!

"Martva a ja sie smieje ale tak konczy rozplodowy plebs jak widac" "staszek spod monopolowego może i martva ma prostackie teksty ale to nie zmienia faktu że mówi prawdę. pie**olona biedota umie tylko dzieci płodzic" wiecie co? te wypowiedzi świadczą o waszej "wysokiej inteligencji", nóż się w kieszeni otwiera!!!

w tym temacie pokazała swoje chamstwo:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4912883&start=60

pomyliłam stronki;)

Lepiej, żebyś była GŁUPIA i bogata.

po co was tyle matka narobiła są prezerwatywy.A ty do końca życia jesteś biedaczką nie ucz się bo i tak będziesz biedna