staż w Urzędzie pracy a wyjazd na stałe do DE

i co tu robić? dzisiaj bylam na wizycie w urzędzie pracy (jestem tam zarejestrowana ze względu na ubezpieczenie) i pani zaproponowała staż w Urzędzie Miasta. Nie wiem co robić, mąż próbuje od maja ściągnąć mnie i córke do De na stałe, ciągle pojawiają sie jakieś problemy finansowe.. Nie wiem co robić, czy czekać nadal na to aż nas zabierze tam, czy zacząć w końcu coś saemu tutaj działać bo mam dość siedzenia na dupie a przez to czekanie tak jest. Co byście zrobili na moim miejscu?

czy jest szansa żeby po tym stażu podpisali ze mną umowę na stałe? Mam tylko średnie wykształcenie, czy w takim wypadku wysyłają na jakieś kursy, szkolenia?

"czy jest szansa żeby po tym stażu podpisali ze mną umowę na stałe?" Jest. Ja bym poszła na staż. W każdej chwili możesz zrezygnować, nie sądzę, żeby w przyszłości był Ci potrzebny papier poświadczający odbycie stażu.

hmm no niby można by pomyśleć, że zostawili by mnie na stałe, ale mam tylko to średnie, a jest tyle bezrobotnych studentów;/ nie wiem co robić, może faktycznie pójdę na ten staż, też nie zapytałam kiedy bym zaczynała pracę, ale pewnie ta biurokracja troszkę by potrwała

studentów i ludzi po studiach miało być

Nigdy nie masz pewności czy po stażu zostaniesz zatrudniona. A jak już pójdziesz na staż to też nie ma tak, że po prostu możesz sobie zrezygnować. Jeśli nie podasz im ważnego powodu, czyli. np. choroba, która uniemożliwia ci odbywanie stażu albo podjęcie pracy to wyrejestrują cię na trzy miesiące i w wypadku kiedy byś dojeżdżała do miejsca odbywania stażu i dostawała zwrot za dojazdy musiałabyś ten cały zwrot oddać. Trzeba by było jeszcze zwrócić koszt badań lekarskich, ale to nie jest duża suma.

co do staży to proponuję zorientować się ile osób już było na takim stażu z PUP w tm urzędzie miejskim. Niestety ale jest wiele urzędów które biorą tylko ciągle nowych stażystów a nikogo nie zatrudniają. Sprawdź jak to wygląda u ciebie. W samorządach nabór dla pracowników poprzedzony jest konkursem więc niestety ale to że jesteś stażystą nie daje ci od razu nadziei na stałe zatrudnienie. Staże z PUP są korzystne dla pracodawców bo nie muszą nic za to płacić. Po co zatrudniać więc pracownika skoro ma się stazystę za darmo.

no właśnie.. poza tym przecież jak jużmyśleć o pracy to nie lepiej coś na własną ręke znależć? po co mi ten staż, pracować trzeba tak samo tylko, że o jakieś 400-500 zł mniej za to płacą tak mi się wydaje..

Z tego co mi wiadomo to teraz za staż płacą ok. 800 zł. Nie jest to wiele, ale kiedyś było 400 zł.