Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akkkllala

Prosze doradzcie co zrobic z sasiadka???

Polecane posty

Gość akkkllala

Ja mam 36 lat, dwojke dzieci- 14 i 10 lat. Dzieci teraz w wakakcje pozno przychodza , siedza dlugo, wiecie komp , gadaja, czasami sie kloca, w dzien pewnie wlacza muzyke. Ja pracuje, maz tez . Sasiadka z dolu to stra baba , wredna , mieszka z mezem , ciagle mnie zaczepia ze jest halas i to zglosi. Kurde ja place czynszu 550 zl i sie czuje jak na wynajetym, a to moja wlasnosc ? Co zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość florantynnka 25
olać ją:) niech wezwie policję, gliny zareagują jeśli po 22:00 będzie hałas w bloku, np. muza na całą parę, w przeciwnym wypadku nic nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkllala
bo ona chciała żebym z moim mężem zrobili sobie małą orgię, ale ja stanowczo odmówiłam wiec teraz się mści :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiuhjiu
a moze pomysl, ze faktycznie zachowujecie sie zajebiscie glosno i ludziom to przeszkadza?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkllala
sorki nie bylam przy kompie, ale co to znacyz glosno? Przeciez w bloku slychac a ja nei moge sie tlumacyzcvc bo tej babie wszytko przeszkadza, nawet ze ktos np sie kapie po 22 bo u neij szumi , no kurde za te kase to bym dom utrzymala i jeszcze sie mi ktos wpierdala w zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja Ewa, niby jęcząca...
Jak siię mieszka tylko w bloku , to należy dostosować się do sąsiedztwa.Jak taka z Ciebie królewna , wyprowadż się do domu i będzie po sprawie. Nie znoszę ludzi, którym wydaje się, że są najważniejsi.Jak za coś płacą , to im sie należy.Ta starsza pani też płaci i wyobraź sobie, że jej też należy się święty SPOKÓJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogactwo odbiło mi totalnie...
Mam za dużo pieniędzy, od kiedy zaczęłam zarabiać 10-15tys. zł miesięcznie to wszystko się przewróciło do góry nogami... Koleżanki które wciągnęłam do interesu też nie wiedzą co się z nimi dzieje... Świat zwariował! A wszystko zaczęło się od kiedy przeczytałam stronę: www.otostrona.pl/kasyno i zarejestrowałam się za darmo. Naprawdę polecam wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkllala
ale czy ja mowie ze jestem krolewna i mi sie nalezy? Wlasnei jest odwrotnie ta sasiadka wiesz ma spokoj bo sa strasi , a wiadomo jak sa dzieci to zawsze cos slychac to co ja mma zrobic przeciez kazdy zyje normalnie imprez nie mam, czasmai ale to normalne takie nasiadowy. A jak mlodszy syn zaprosil kolegow na urodziny to ona o 16 robila afere ze glosno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Nie wściekaj się na sąsiadkę, tylko DOKŁADNIE przeanalizuj zachowanie Twoich dzieci. I dokładnie się dowiedz, jakie konkretnie zarzuty ma Twoja sąsiadka. A nie od razu teksty - bo ja płacę. I co z tego, że płacisz??? Ona też płaci. Poza tym istnieje coś takiego, jak mir domowy. Jak nie wiecie co to jest, to sobie poszukajcie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
A moze dobrze by było przed urodzinami iść do niej i przeprosić za hałasy? Że do tej np. 20-stej będzie głośno, bo syn ma urodziny? Sama wiesz, ile rabanu może narobić banda dziesięciolatków, jak biega w tę i wewte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak siię mieszka tylko w bloku , to należy dostosować się do sąsiedztwa." I właśnie ta sąsiadka powinna to zrobić. Dostosować się do sąsiedztwa. W ciągu dnia muza może lecieć głośno. Jak jej się nie podoba to niech wzywa policję. A sąsiadce powiedz, że nie robicie nic złego, cisza nocna jest od 22 do 6 (zadbaj o to, żeby dzieciaki w tym czasie nie zachowywały się zbyt głośno-"normalne życie" jest ok) i postrasz ją, że jeśli nie przestanie Cię nękać to zgłosisz ją na policję. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksmenna
dzieci mają swoje prawa,oczywiście w granicach przyzwoitości,ludzie normalne zdrowe dzieciaki w tym wieku nie będą siedziały cicho:) ja miałam gorej bo przygłucha babcia napiertalała od rana z tym jebuusem,kupiliśmy babci takie wielkie słuchawki i pomogło:) autorko wytłumacz starszej pani że blok mieszkalny to nie dom starców tylko spokojnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam taką sąsiadkę ( na szczęście się wyprowadziła ) , która zadzwoniłacdo mojego ojca i powiedziała mu , że jest jej bardzo go szkoda , bo fajny z niego facet ale jego żona ( moja mama ) wozi się jakimś zielonym samochodem i pewnie go zdradza. ; DD nie mogłam z beki , bo akurat jej przyjaciółka ma taki i ją odwozi czasem do domu. haha . i też ile razy zaczepiała mnie , moją mamę , że za głośno jest , a w domu normalnie jest . jak mój brat był mały , to oczywiste jest , że rozrabia . ale w dupie ją mieliśmy ; ) i gdzieś się wyprowadzili . ;] a wcale stara nie była .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkllala
no naprawde nei ma u ans jakiegos super halasu, ja to widze tak ze strazy ludzie siedza i wiecie kazdy halas wylapuja i wyolbrzymiaja, ale czuje sie z tym zle i sie boje ze jak ta zrzeda zacznie macic to jeszcze gdzies mnie oskarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkllala
ta sasiadla np kilka miesiecy temu zadzwonila do mnie do mieszkania i taki tekst: - ja sobie nei zycze by twoje dzieci wyrzucaly chleb przez okno! MNie zamurowlao pytam o co wogole chodiz a ona na to ze slyszala ze moj syn otworzyl balkon i wyrzucil chleb, lezy teraz ten chleb pod balkonem, beda mrowki i wogole a moj syn siedzial w drugim pokohu przy kompie, balkon zamkniety wiec to niemozliwe a do szkoly mial wtedy bulki a nie kanapki i co ja mma z nia robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma takiego prawa . Każda władzą ją wyśmieje . ; ] mają dość takich starych bab , które w kółko dzwonią i skarżą na innych . nudzi im się w domu chyba. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dystansem trzeba ją traktować . Beż nerwów i emocji . ; ) wysłuchać , powiedzieć swoje i pójść dalej . W końcu powinno jej się znudzić , chyba , że prędzej umrze . ; o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkllala
nie wiem cyz ona w spoldzielni mieszkaniowej byla naskarzyc bo na klatce od dzis wisi info ze jest cisz nocna to u was w bloku juz sie odezwac nie mozna po 22?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby Cię o cokolwiek oskarżyli to daleka droga. Najpierw by musieli zmierzyć natężenie hałasu. :D A tego też nie robi się od tak. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkkllala
szczerze wam powiem ze czuje sie ta sytuacja upokorzona, widze ze babsko mnie obgaduje, kurde dzeici moje ciagle zaczepia, no kurcze takie mieszkanie to jak w wiezieniu, no czlowiekidzie do pracy i wysluchuje, czuje sie jak nie u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×