Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DOMIAGA

12 LAT STAŻU

Polecane posty

Gość DOMIAGA

ja jestem z 12 letnim stażem w tym 6 lat małżeństwa!właśnie jestem na zakręcie!mój związek był bardzo burzliwy tzn.ja domatorka przejęta rolą a on lajtowe towarzyskie życie ukrywal wiele za plecami wybaczałam i się udał -tak myślę ale zniknął jeden problem pojawił się kolejny stał się po kilku latch TYRANEM wszystko mu przeszkadza az do przesady czepianie sie na siłę po cichych dniach kilka tygodni spokoju sielanka i tak popadamy ze skrajności w skrajność mamy mała 2-letnią córeczkę! Jeśli chodzi o sferę intymną to nie wiem czy to jest z takim stażem normalne ale całujemy się może raz w roku przytulamy tylko wtedy jak sie godzimy a sex jeszcze jako tako tzn.2-3 razy w miesiącu.w tym związku nie mam żadnego wsparcia czy chodzi o pracę czy o studia zawsze byłam dla niego tłumokiem gdzie on ledwo liceum skończył i wypowiedzieć się nie umie pozbawia mnie moich ambicji czego się nie dotknę on mnie neguje wowczas ja rezygnuje!od dłuższego czasu zastanawiam się nad separacją ale nie stać mnie wynająć mieszkanie zarabiam 1200zl na rękę gdzie kawalerka w moim miescie tyle kosztuje nawet gdyby on mi placil 1000zł alimentów w co wątpie to i tak na życie nie starczy ponieważ przedszkole kosztuje 300zl moje dojazdy do pracy i malej przedszkola drugie 300zł nie wyżyje za 300-400zł jestem załamana choć wiem że nie ja pierwszi nie ostatnia mam taki dylemat jestem bardzo sentymentalna i bardzo mi szkoda tych lat ale bardzo duszę się w tym związku nie pasujemy do siebie nawet nie umiemy ze sobą rozmawiac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz wynająć pokój a nie kawalerkę. Wydaje mi się, że szukasz na siłę powodów , dla których nie możesz od niego odejśc a tutaj szczerze mówiąc nie wiem czego oczekujesz po założonym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpkppo
daisy, jestes smieszna i na pewno nie masz dziecka, bo inaczej nie pisalabys takich bzdur. Zwinac manatki i wynajac pokoj moze osoba samotna, a nie matka odpowiedzialna za dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, tak najlepiej powiedzieć , "nie masz dziecka co ty możesz wiedzieć". Więc po co ten temat? Niech siedzi przy swoim facecie mimo, że jej źle skoro wg Ciebie nie da się nic zrobić. Może też wnieśc sprawę o rozwód z jego winy , postarać się o alimenty na siebie i dziecko oraz spłatę połowy mieszkania/domu. Ale po co ja to pisze skoro odpowiedzialnej matce wg ciebie nie wypada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×