Jak schudnąć?

Witajcie :) Przeglądałam sporo tematów i wiem, że jest tu dużo dziewczyn, które znają się na dietach i ćwiczeniach. Chciałam prosić o dietę i zestaw ćwiczeń, aby 'szybko' zrzucić jak najwięcej kilogramów, albo chociaż spalić ten tłuszcz :) Mam 18 lat, mierzę 164cm, ważę 62 kg. Nogi są smukłe, pupa płaska, ale to z górną częścią ciała mam problem. Mam duży biust i niestety spory brzuch.. więc moja figura to chyba jabłko ;p Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże :) Dodam jeszcze, że mam w domu rowerek, i 2kg ciężarki.

Tydzień nie jeść, zrzucisz ok. 5kg :P Wypróbowane :)

Nie potrafię NIE jeść :D

Nic na szybko. Przygotuj się do systematycznej walki :) Po pierwsze nastawienie do diety - musi być pozytywne - zmieniasz siebie na lepsze, dieta nie jest karą za grzechy. A! Najlepiej wyrzucić słowo "dieta". Lepiej powiedzieć "zdrowy tryb odżywiania". Zmień nawyki żywieniowe raz na zawsze. Wtedy kilogramy nie wrócą. Jedz 5 razy dziennie, najlepiej o stałych porach. Dużo warzyw, owoców, białka. Wyrzuć śmieciowe jedzenie, słodycze ogranicz do minimum, ale z nich nie rezygnuj. Czasem pozwól sobie na małą przyjemność :) Pij dużo wody, herbaty zielonej i owocowej. Ruszaj się jakąś godzinkę dziennie. Ale wybierz aktywność, która Ci się będzie najbardziej podobała. Jak lubisz jeździć na rowerku, to jeździj. Nie ma sensu zmuszać się np. do biegania, jeśli się tego nie lubi, bo szybko się człowiek do odchudzania zniechęci. Nie oczekuj efektów zbyt szybko. Lepiej chudnąć wolniej a skuteczniej. Organizm Ci podziękuje, skóra nie będzie na Tobie wisiała. No a Ty będziesz czuła się lepiej :)

mam niemal identyczne wymiary jak typ i ten sam typ figury.W biuscie mam 100cm a nogi szczuple polecam aerobowo cwiczyc min 45 min ,ograniczyc sol i na wieczor nie jesc wegli; i a6w i da efekt a reszte ratuja juz tylko odpowiednio dobrane ciuchy -głównie dekoldy maja znaczenie:)by nie powiekszaly 'gory" a mam wszystko podobnie poza wiekiem...;p zazdroszcze Ci tej 18-tki :)

ayuna - Bardzo Ci dziękuję za tak miłą i motywującą odpowiedź! :D Przyznaję - ostatnio lody i ciastka w czekoladzie były moim ulubionym przysmakiem...Jadłam tylko śniadanie, wychodziłam z domu, na mieście ze znajomymi oczywiście jakieś lody, pizza, słodycze a na obiad nie miałam ochoty...A wiadomo, jak to babcia zawsze powtarzała, najlepiej zjeść coś ciepłego i nie opychać się słodyczami ;) Ale od dzisiaj postanowiłam to zmienić, tak na dobry początek miesiąca ;D Na śniadanie wypiłam filiżankę herbaty i zjadłam rogalika, na obiad zjadłam spaghetti al dente, a na kolację o 19 - dwie kanapki z szynką. Nie jadłam NIC słodkiego, oprócz rogalika rano, ale lepiej zjeść rano, niż na noc, prawda? ;D Aha, jeszcze jedno.. mówiłaś, że mam się odchudzać powoli, a skóra nie będzie mi wisiała... Ostatnio oglądałam u Drzyzgi program o młodych dziewczynach, które szybko i dużo schudły, a na brzuchu została taka wisząca skóra i przyznam, że wygląda to jeszcze gorzej, niż fałdy tłuszczu.. Ja może nie mam takich fałd jak one, ale wiadomo, płaskiego brzuszka też nie mam. No ale postaram się robić to wszystko rozsądnie, żeby potem nie żałować.. :)

Malinowa - mój chłopak mnie pewnie wyśmieje, bo uwielbia mój biust, no ale ja się tak źle czuję, więc dla własnego dobrego samopoczucia schudnę. Uważam, że o wiele lepiej prezentują się sportowe biusty, ciuchy ładniej leżą...A z takimi piersiami, to cała reszta naprawdę musi być CHUDA, żeby nic nie pogrubiało... Tak naprawdę to 18 i pół :D

ojj tą 18 +1/2 to mnie chcesz podnerwowac;p;p;pp ja to juz babinka przy Tobie ;p niemal ;prawie 30 :] ale problem ten sam-wielkie uposażenie na przodzie ...prawda ,prawda ...mniejszy biust sprawia,ze figura wydaje sie drobniejsza coz poradzic trzeba duuzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzo cwiczyc to i biust sie zmniejszy

Tez oglądałam ten program :D Masz rację, lepsze fałdki tłuszczu. Taką skórę to tylko operacyjnie wycinać a i też nie będzie gwarancji że wzrośnie estetyka wyglądu. Także wiesz, życzę Ci dużo motywacji, wytrwałości. Dużo chudnąć nie musisz, więc niedługo będziesz zachwycać nową figurą. Chociaż pewnie i teraz ładnie wyglądasz, bo wymiary są bardzo dobre :D I uważaj, żeby odchudzanie nie przerodziło się w obsesję, bo o to dziś nietrudno.

Malinowa - 30 to nowe 20 :D Wszystkie kobiety na diecie narzekają na to, że pierwszy maleje biust, więc mam nadzieję, że i u mnie się tak stanie. ;)

ayuna - nie dziwię się, że ciało tak zareagowało, jak jedna robiła 3000 brzuszków dziennie, o ile dobrze pamiętam i nagle przestała jeść... Nie martw się, chcę schudnąć, ale mam swój rozum i nie doprowadziłabym się do takiego stanu jak niektóre dziewczyny.. Moja kuzynka miała anoreksję i napatrzyłam się na to jak cierpiała ona i cała rodzina..

No niestety. Ja na to narzekam, bo mój zmalał i już nic z tym nie mogę zrobić. Praktycznie go nie mam :D

No wiem, wiem, wierzę, że jesteś rozsądna. Z tym, że żadna anorektyczka raczej nie planuje na początku odchudzania, że tak skończy. Ja też mam przyjaciółkę chorą na anoreksję i nigdy nie mogłam zrozumieć jak można sobie coś takiego zrobić. Dopóki sama tego nie doświadczyłam. Dobrze, że dziś już jest inaczej. No ale nie mówmy na ten temat. Nie każde odchudzanie się tak kończy :D Zbyt chude nie jest piękne :)

z racji mojego podeszlego wieku;p zmykam juz spać.Karolina jestes tak mlodziutka,ze na spokojnie wystarczy jak obetniesz 300kcal z menu dziennego i bedziesz cwiczyc regularnie i bedzie ok ladnie sie sylwetka wyksztaltuje Ayuna no tak to jest -w zalznosci jaki typ figury chudnie się z roznych strategicznych miejsc. powodzenia Odchudzaczki! dobrej nocy

Też mi się nie podoba jak dziewczynie widać każdą kość.. Ważne, żeby wyglądać zdrowo i apetycznie :) Mi się marzy mniejszy biust i większe pośladki... Ale nad nimi popracuję kieeedyś.. :D Poszukam ćwiczeń na jędrną pupę i może coś urośnie ;)

Nie przesadzaj, to nie wiek tylko założę się, że byłaś zapracowana.. :p Dobranoc Malinko :)

Czesc Karolina, a no fakt wstałam wczoraj po 5 to padalam. A jak dieta? ja wolę dzis nie wspominac- dalekie moje menu bylo od dietetycznego.Na szczescie teraz osotni posilek to jajko z pomidorem i na tym koniec na dzis.

Witaj Malinowa :) Uuuuu, czyli zaszalałaś dzisiaj... ;p No coż, ja też nieraz nie mogę się opanować ale od wczoraj jestem grzeczna :) Dzisiaj na śniadanie to samo co wczoraj, herbata i rogalik, na obiad bitki w sosie i jeden ziemniaczek, a na kolacje (niestety zjadłam o 23 bo późno wróciłam, a wolałam zjeść o 23 niż wstać o 3 i zjeść wszystko z lodówki :D ) bułkę z szynką :) O 17 i 21 byłam z psem na spacerze, każdy po 20 minut...szybki marsz.

Karolina to zazdroszcze Ci motywacji i silnej woli.Ja jestem przed @ i nie dosc ,ze mam zachcianki na wszystko doslownie! :( i sie załamuje,bo wydaje mi sie ,ze tylko tyję!!!!!! powodzenia w kolejnym dniu dietowania

Według mnie super sposobem, żeby zacząć walkę z nadwagą i otyłością jest wyjazd na wczasy odchudzające. Nie dość, że dopilnują nas z dietą i ćwiczeniami, to jeszcze pozna się ciekawych ludzi z podobnymi problemami jak nasze. Fajną ofertę ma Primavera z Jastrzębiej Góry :)

jedz warzywa i owoce

możesz jeść wszystko tylko ogranicz spożywanie kalorii do 1200, do tego może jakieś specjalne ćwiczenia na brzuch, 6 weidera itd