zdradza czy nie?

jeśli chodzi o keylogger to dla mnie ostateczność- po prostu żenada bawić się w takiego detektywa .Lecz jeśli nadal coś będę wynajdywał napewno skorzystam.

Co masz zamiar z tym fantem Autorze uczynić?

Nie chce tu wypisywać co wyczytałem na GG oczywiście do koleżanek bo jeśli ma kontakt z kolegą to usunięte skutecznie:(

Kocham ją daje jej ostatnio więcej miłości bo wiadomo jak to jest poparu latach.Może ją zaniedbałem.?

profilaktycznie bym założył jej pas cnoty

Nie chciałbym się rozwodzić.Wiesz mamy jeszcze dziecko. Lecz życie z świadomością zdrady też mnie nie kręci:(

niekoniecznie cię fizycznie zdradza, może zadurzyła się w tym koledze, ale on jej nie chce? I ona teraz szuka kontaktu na siłę?

Opcja zielonej pomarańczy też jest możliwa. Być może jeszcze Cię nie zdradza.

No masakra :) Chciałem się tylko poradzić -skoro tak wiele z Was uważa że zdradza to raczej mnie przekonaliście ale jednak mam nadzieję że jak pokażę jej jak ją kocham i umocnię swą pozycję . Mam tylko nadzieję że nie była to zdrada fizyczna.

Fizycznie może nie, ale istnieje też coś takiego jak psychiczna zdrada, zakochanie i fantazje o innym - też pewnie za zdradę można by uznać ;/

Zielona obyś Miała rację

wiem coś w tym temacie ale to jednak tylko myśli każdemu się zdarza o kimś pomyśleć -mnie też

Tak, ale zdrada emocjonalna nie polega na pomyśleniu sobie raz od czasu kogo to by się przeleciało, a o stałym rozmyślaniu i fantazjowaniu o jednej osobie - słowem zakochaniu się w niej.

Rozumiem czyli jednak się łudzę -dzięki:(

Dokładnie, nie chodzi o to, że pomyślisz sobie: "o, niezła dupa" (za przeproszeniem). Ale jeśli ta osoba, o której marzysz jest ważniejsza od tej, z którą żyjesz, to dla mnie jest to zdrada. I dla mnie, jako kobiety, mimo wszystko łatwiej byłoby wybaczyć jakieś zapomnienie chwilowe faceta, sex na imprezie itp (bez głębszych uczuć), niż gdyby facet wzdychał i myślał tylko o innej. Gdyby ją przedkładał nad moje potrzeby i uczucia.

Acha, i ja tu absolutnie nie stwierdzam, że jakakolwiek zdrada była. Tutaj nie możesz polegać na ocenie Kafe, bo nikt twojej żony nie zna lepiej niż Ty. chyba najlepiej szczerze porozmawiać, Jakieś śledzenie, GPSy-a co jeśli, jest w porządku i się dowie, że ją podejrzewasz? Przekichane będziesz miał chłopie ;)

No rozumiem też byłem zauroczony jedną koleżanką i tak właśnie sobie myślę czy nie jest właśnie próba rewanżu. Ale poproszę małżonkę o poznanie mnie z kolegą i może jego żoną zobaczę jak zareaguję.

No jak pisałem wcześniej podglądanie i gps to dla mnie żenada

żenada czy nie, ważne że skuteczna Jak to mówią jedni "cel uświęca środki", a inni "prawda nas wyzwoli".

facet, masz billing i numer faceta - nie korci cię żeby do niego zadzwonić po prostu?

i przysłać mu na rozmowę kilku panów w dresach? Ech, nie przesadzajmy. Umów się z nim na wódkę, spij i wyciagnij co, kiedy i jak.

NIE Jęcz!!! nawet nie chce mi się czytać wszystkich wpisów, wystarczy mi Twój pierwszy - mam patynie: jesteś imbecylem, czy tylko udajesz? Przestań skamłać - wnioski są 3: 1) tak, tak biedaczku zdradziła, może jeszcze nie fizycznie, ale jest zakochana/zauroczona 2) nie trać czasu na jęczenie i podejmij męskie decyzje - chcesz ją, to się POSTARAJ BYć MężCZYZNą I PRZESTAń BYć BEKSą - Twój konkurent w oczach żony to bohater, istny heros - jak myślisz, cza będąc beksą jesteś atrakcyjny 3) ostateczny - rozstanie - tylko zimny prysznic/ terapia szokowa wybudzi twoją lubą z amoku - a jak nie to nie jest warta zachodu, cała reszta to tylko agonia...nie jęcz!

to też pisałem wcześniej że podjąłem właśnie te środki . ale ok nie jęcze już. dzięki:)

nie rozumiem mam kłopot -pytam po prostu nie chcę uwierzyć że mnie zdradza skorzystam chyba z porady i zadzwonię do tego kolesia ciekawe co mi powie?

Coś mnie podkusiło, aby sprawdzić, czy przeczytałeś mój wpis... porażka - Ty naprawdę nic nie rozumiesz?! ,,nie rozumiem mam kłopot -pytam po prostu nie chcę uwierzyć że mnie zdradza..." z kąd się biorą tacy, co nigdy nie rozumieją prawd oczywistych i nawet jak widzą czarne i białe to mają nadzieję że to tylko wada wzroku... ,,... skorzystam chyba z porady i zadzwonię do tego kolesia ciekawe co mi powie?..." ty chyba chory jesteś!!! czego się spodziewasz?! myślisz, ze powie ci tak: Franek (od frajerze) nie przeskadzaj, urabiam panienkę/żonkę - mam już efekty - rozkochałem ją w sobie teraz skoro okazałeś się eunuchem to wskoczy mi do łóżka...czy może powie ci to co chcesz usłyszeć, a mianowicie - spoko kolego, my tylko jesteśmy kolegami... No to się wkurzyłem - mówiłem Ci bądź mężczyzną i działaj!!! A ty co zamiast iść do łóżka i pokazać żonie, że ,, masz jaja" to siedzisz po cichutku przed kompem i skamlesz ... PROśBA - wykreśl z niku facet...

olej babsztyla

Do smutny samotny Człowieku ja nie siedzę i nic nie robię. Zrobiłem jej nie jedną awanturę - ale co to daję wciąż mnie zapewnia że nic nie było.Prosiłem o szczerą rozmowę niby było szczerze ale przestałem już wierzyć kobietom. Co mam jej wpier....? Trwa to ponad miesiąc odkąd się dowiedziałem już miałem się wyprowadzić ale dlaczego niby ja. A już nie będę jęczał ,beksą też nie jestem.

zdradza, zacznij zbierać dowody.

nie wiem czy zdradza ale na pewno sie zauroczyla. Nie baw sie w gps i inne bajery. Powiedz jej spokojnie prosto w oczy, ze wiesz o tym co sie dzieje w jej zyciu, ze nie powiesz jej skad, nie dyskutuj z nia, powiedz, zeby sie zastanowila nad tym co robil. Kobiety sa strachliwe, mysle, ze po tym to skonczy.

smutne, jestem kobieta i ja tez cos takiego przezylam, mysle ze zdrada taka jak tu czyli emocjonalna o wiele bardziej mocniejsza niz lozkowa, powiem tak masz chlopie problem i to nie maly, najgorsze jest to ze jestes tego swiadomy i nakrecasz sie myslami, proponuje zebys z nia porozmawial szczerze bez klotni, jak ona sobie to wszystko wyobraza itd,powiedz ze nie pozwolisz sobie na takie zachowanie i odejdziesz do faceta radze nie dzwonic to przeciez nie on przysiegal ci wiernosc i milosc i tylko sie osmieszysz, coz tu jeszcze dodac..