czy kazdy facet oglada porno...?

A skąd takie przypuszczenie, że jestem kobietą? :) "Mozliwe ale to przez mojego chłopaka gdyby mowił o tym otwarcie moze było by inaczej a nie robi z siebie grzecznego chłopczyka i tylko jak go przylapie na goracym uczynku to sie głupio tłumaczy...." Wynika to z tego, że faceci się boją do tego przyznawać właśnie ze względu na reakcje kobiet. Zazwyczaj złe :/

Gdyby nie seks, to kobieta nie była by facetowi do niczego potrzebna. przecież baba to tylko kłopot i wydatek, a tak to przynajmniej się za wami uganiamy. Natura to jednak mądra jest

Dobranoc

Barc natura jest madra ale ty napewno nie zreszta jak kazdy facet!

Czyli, że kobieta myśli sercem, nie słucha się rozumu, najważniejsze są uczucia? Że taki jest stereotyp jak rozumiem, który można porównać do oglądania porno przez faceta? Nawet jeśli, to też jest tylko stereotyp, który nie pasuje do każdej kobiety. Akurat ja pasuje do niego jak ulał, bo rzewvzywiście kieruję się uczuciami a nie rozumem. Ale znam dziewczyny, które takie nie są. Nawet mogę podać całkiem świeży przykład wzięty z zycia mojej bliskiej koleżanki - dostała całkiem dobra pracę w Paryżu (jest po romanistyce), w Polsce była bezrobotna. Jej chłopak nie chciał nawet słyszeć o wyjeździe do Francji. Ona jednak wiedziała, że w Polsce teraz nie ma dla niej żadnych perspektyw i mimo, że serce jej mówiło - zostań w Polsce, to ona posłuchała rozumu i przeprowadziła się do Francji. Sama.

A więc do czego facetowi jest potrzebna kobieta? Pomiń seks i powiedź mi czego facet oprócz seksu pczekuje od swojej dziewczyny. Co takiego możecie nam dać ?

ide spać dobranoc:)

absolutnie NIE!!! tylko ci z zachwianą równowagą emecjonalną i o słabym charakterze... porażka - cała reszta to dorabianie teorii/ dziecięce tłumaczenie - bo mnie żona nie rozumie, bo mam mało sex-u ( a partnerka obok ) bo... i stek bzdurnych wymówek... gdy się zastanawiam, to mogę przychylić się do teorii o formie ( ale tylko formie ) zdrady - czyż mie jest to myślenie i podniecanie się inną kobietą, niż ta, której deklarujemy miłość? Może jestem w błędzie, ale swoje lata ( ponad 40 ) mam i nie lubię fałszu i nazywania ,,...szamba perfumerią..." - pozdrawiam

"jak kazdy facet!" Oho, znowu napad frustracji. emilko, przykłady facetów co nie oglądają porno też zapewne można znaleźć. ... Ale oki, mój przykład nie był do końca fortunny wszak zapewne więcej kobiet myśli rozumem aniżeli jest facetów nie oglądających porno. Napiszę inaczej. Oglądanie porno jest tylko efektem pewnej męskiej cechy, która sprawia, że je oglądami. Mam tu na myśli napięcie seksualne, które u większości facetów jest duuuużo większe niż to co sobie przeciętna kobieta może wyobrazić. Jak nie było porno telewizyjnego i na necie... to były komiksy z tym i tak sobie faceci radzili. Jak ich nie było... to cóż - zostawała wyobraźnia - efekt taki sam, tzn. masturbacja aby rozładować napięcie. Owy stan można bardziej przyrównać do waszej miesiączki. Macie to wbudowane i nic na to się nie poradzi. Choć zdaję sobie sprawę, że to również nie jest absolutnie idealny odpowiednik.

nie zapominajcie że tu stare prawiczki też siedzą.

Hm, ja oglądam, ale... jestem kobietą.

no mój niby też nie ogląda, jak ja włączyłam to się pośmiał i kazał wyłączyć żebym przestała, w historii komp. nigdy nie znalazłam żadnej strony takiej a w TV nie mamy takiego kanału, myślę że osobą która w naszym związku ogląda częściej porno jestem prędzej Ja ;)

KAZDA babka podkreslam KAZDA sie facetowi znudzi - koniec. facet jest samcem ktory w swoim zyciu jest zaprogramowany na rozsianie jak najwiekszej ilosci 'nasionek'. nie dopisujcie tu zadnej ideologi: milosci, bliskosci, przywiazania, malzenstwa, blee. pokazcie mi faceta ktory nie skorzystalby z okazji gdyby mu zona/dziewczyna dala 1 wolny dzien (bez konsekwencji). nie zapominajcie drogie panie, ze jestescie na tym swiecie rowniez przez taki zwierzecy instynkt waszych tatusiow. tak samo wy wybierajac lekarza w 90% przypadkow wybieracie faceta - zastanawialyscie sie dlaczego??? bo natura zaprogramowala was tak, ze latwiej (i pewnie czasami przyjemniej) jest sie wam rozkraczyc przed facetem.

a moja oglada filmiki pod tytulem anal fingering... i co wy na to ??

Ja nie oglądam. Mam ukochaną kobietę u boku. Porno nie jest mi do niczego potrzebne. Poza tym nigdy jakoś w tym nie gustowałem- nie lubię sexu mechanicznego odartego z uczuć.

moj oglada, ja tez ogladam i jakos nie robimy z tego wielkiego halo.

SMUTNY SAMOTNY>> ZGADZAM SIE Z TOBA PODNIECANIE SIE JAKĄS INNA LASKĄ TRAKTUJE JAKO ZDRADE.... CIEKAWE JAK ON BY SIE CZUL GDYBYM JA OGLADAŁA SOBIE JAKIS FACETO I BYM SIE NIMI PODNIECAAL...

i co z tego ze oglada? ,moj oglada ja ogladam czasem nawet sie zaspokojam sam przy tym i o tez i co to znaczy ze mnie nie kocha czy nie pragnie? kazdfacet oglada czy ze niejest 100 % facet i go to brzydzi? hehe nie rob z tego halo te laski sa nieosiagalne kim sie przejmujesz? moze badz dla niego czasem taka''dzi....'' przebierz sie fajnie itd

Wszystko jest dla ludzi :) Ja oglądam, mąż też czasem ogląda. Nie porównałabym tego do zdrady- to tylko fizyczne rozładowanie. Wydaje mi się, że niektóre babki szukają problemów tam, gdzie ich nie ma.

Nie każdy ma czym oglądać:P.Przecież było wiele przypadków oślepnięcia:P.