Oszusci z koncernu Danone

Skąd wzięło się przekonanie, że powinniśmy pić osiem szklanek wody dziennie? Na pewno nie z badań naukowych bo te już dawno obaliły mit, że spożywanie większych ilości wody jest korzystne dla zdrowia. W ostatnich tygodniach internauci, którzy odwiedzili stronę pisma "British Medical Journal", mieli okazję zobaczyć reklamę nowej inicjatywy zdrowotnej o nazwie Hydration for Health (nawodnienie dla zdrowia). Sponsorem akcji jest koncern Danone. Autorzy kampanii namawiają pracowników służby zdrowia, by zachęcali ludzi do spożywania większej ilości wody. Twierdzą, że istnieje coraz więcej dowodów na to, iż nawet niewielkie odwodnienie organizmu może w istotny sposób sprzyjać rozwojowi chorób wirusowych. Na łamach tego samego magazynu lekarka i felietonistka Margaret McCartney nie szczędzi słów krytyki twórcom reklamy - Wolę zdobywać informacje zdrowotne z niezależnych źródeł, a nie od ludzi, którzy mają w tym swój interes argumentuje McCartney. Jej zdaniem przekonanie, że powinniśmy wypijać osiem szklanek wody dziennie to nonsens, który został już całkowicie obalony. Od kiedy tak bardzo boimy się odwodnienia? Uczniowie zachęcani są do tego, by brali ze sobą wodę na lekcje. Na stołach w większości sal konferencyjnych przed dyrektorami wyrastają butelki z wodą. Bywalcy siłowni równie szybko uzupełniają płyny, co je wypacają, jakby się obawiali, że najmniejsze odwodnienie nadwątli ich zdrowie. Kilka lat temu Stanley Goldfarb, profesor medycyny z Uniwersytetu Pensylwanii, dostrzegł pewien fenomen: Ludzie taszczyli wielkie butle wody i cały czas popijali. Pomyślałem: co oni wyprawiają? opowiada naukowiec. Człowiek jest wyposażony w doskonały mechanizm, który informuje, że organizm potrzebuje wody. Po co zatem bojkotować ten system, pijąc profilaktycznie? zastanawia się Goldfarb. Studiując literaturę poświęconą zbawiennemu działaniu H2O, wyróżnił cztery najczęściej pojawiające się wątki. Jednym z nich było przeświadczenie, że woda dobrze wpływa na skórę. Wykazaliśmy, że nie ma naukowych podstaw, by tak twierdzić. Drugi mit: picie wody wspomaga diety, zmniejszając apetyt. To zagadnienie zostało dokładnie zbadane i jest to nieprawda. Jeśli skończymy posiłek, nie dostarczywszy organizmowi wystarczająco dużo kalorii, będziemy głodni i zjemy później. Nie ma żadnych dowodów na to, że wodna dieta prowadzi do spadku wagi tłumaczy profesor. Zgodnie z trzecim mitem pijąc wodę wypłukujemy z organizmu toksyny. W ten sposób możemy jedynie zwiększyć ilość moczu, ale nie zmienimy jego zawartości przekonuje Goldfarb. Ostatni pogląd, że dzięki wodzie możemy zapanować nad bólami głowy, także nie znalazł naukowego uzasadnienia. Tu jest caly art. http://zdrowie.onet.pl/profilaktyka/nabici-w-butelke-wody,1,4807457,artykul.html

to zalezy od pory roku . W lecie pije sie wiecej wody i jesli chodzisz na dwór na słonce to mozna wypic nawet do 8 szklanek .

Drugie oszustwo; Actimel: Firma Dannon zapłaci 21 mln dol. odszkodowania! W Polsce będzie bujać ludzi dalej? Kilka dni temu przeczytaliśmy jak to w trosce o klienta firma Dannone prowadzi rozległe badania i jakie to wspaniałe i zdrowe jogurty produkuje dla naszego zdrowia. Bujda!? Chyba tak. Tak na dobrą sprawę trzeba jogurt robić samemu. Z prawdziwego mleka od krowy, a nie ze sklepu. Z prawdziwych bakterii, tylko gdzie je kupić? Poszukać. "Wspaniały i zdrowotny" Actimel to też produkt Danone, wprowadzony po to by cię przyzwyczaić i byś to pił do końca życia na chwałę naukowców i technologów od Danona. Jak jest naprawdę z Actimelem? Wszystko bujda? Już w czerwcu 2003 roku, Francuski Dyrektoriat Generalny ds. Konkurencji, Spraw Konsumenckich oraz Walki z Oszustwami (DGCCRF) zwrócił się do Francuskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Sanitarnego Żywności (AFSSA) z prośbą o ocenę dowodów naukowych uzasadniających twierdzenia umieszczane na etykiecie fermentowanego mleka zawierającego między innymi kultury bakterii Lactobacillus casei DN-114 001. Handlowa nazwa produktu to Actimel, produkowany przez firmę DANONE. Oryginalny tekst opinii jest dostępny na stronie: http://www.afssa.fr/ Spośród 10 twierdzeń jedynie oświadczenie produkt pomaga wzmocnić naturalne siły obronne organizmu zostało uznane za uzasadnione. AFSSA zasugerowała jednak zmianę jego treści na produkt uczestniczy w procesie wzmacniania naturalnych sił obronnych organizmu. AFSSA stwierdziła, że : Otrzymała wyniki badań in vitro i in vivo, które miały udowodnić, że szczep bakterii Lactobacillus casei DN-114 001 ma wpływ na mikroflorę jelitową, komórki nabłonka, a także niektóre parametry jelitowego układu odpornościowego. Wyniki dostępnych badań nie potwierdzają wszystkich domniemanych efektów zdrowotnych produktu na organizm ludzki. Zalecane spożycie (100mL/j) jest nieporównywalne z dwukrotnie lub pięciokrotnie większymi dawkami, zastosowanymi w badaniach klinicznych obejmujących dorosłych i dzieci. Zalecenia AFSSA Na etykiecie powinna zostać umieszczona wzmianka oczekiwane korzystne działanie produktu jest uzasadnione naukowo tylko w okresie przyjmowania produktu i ustaje bardzo szybko po zaprzestaniu spożycia. Całość raportu po polsku: http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=255 I to jest to o co firmie Danone chodzi. Póki używasz czujesz się troszkę lepiej. Odstawisz. Czujesz się gorzej. Wygoniłeś swoje przyjazne bakterie, zaprosiłeś intruzów. Po co? By Danone mogła zarobić wprowadzając to co miało być lekiem do sklepów spożywczych. Nasza rada? Nie dotykaj! Uważaj też na inne produkty tej firmy dbającej o Swoje Finansowe Zdrowie. A w USA ich jednak dopadli, choć 21 dużych baniek to dla nich nie majątek. Mamy nadzieję, że to pierwsze poważne ostrzeżenie.

picie wody rozciecza krew..dlatego lekarze ja polecaja..ale w wodzie jest mnostwo zlych skladnikow tzn chlor,bakterie..wiec pomyslcie sami. Woda butelkowana nie ma zadnych soli mineralnych jak pisza na etykietach. Czlowiekowi codzennie potrzeba jest 2 litry plynow..ale nie wiecej.

ja od prawie 2 lat pije baardzo duzo wody, z herbaty calkowicie zrezygnowalam. najczesciej zwykla przegotowana:) ponad 2l dziennie. na skore nie zauwazylam zadnego wplywu. wiec to kit, ze picie duzej ilosci wody poprawia skore! ale co ciekawe od dawien dawna nie mam opryszczki (co kiedys bylo moja zmora), nie przeziebiam sie itp.

Woda wyplukuje witaminy z organizmu i 2L dziennie to jest stanowczo za duzo. pij wtedy kiedy naprawde czujesz pragnienie, po co bezprzerwy awadniac organizm, zdrowsza nie bedziesz, tylko czesciej bedziesz sikac.

Nie do końca się zgadza:P.W wielu przypadkach zatruć picie dużych ilosci wody przyspiesza odtruwanie organizmu:P.

hehehe no fakt, podczas ostrego zatrucia np alkoholowego picie w duzych ilosciach nawet jest wskazane:P

8 szklanek, to 2 litry wody. Uważasz, że to dużo? Tyle powinien dostarczać człowiek dziennie.

2l wody ma byc dostarczane ale niew szklankach..w jedzeniu tez jest woda..w zupach itp woda jest dobra ale nie w nadmiarze

http://www.pb.pl/?pwid=0bd27fceb2ef4862843aa7046bbbdedc

Samuel L Majkel a skad to przekonanie? Bo ci tak wmowili w reklamach i oplaceni przez Danone pracownicy slozby zdrowia? Czytales w ogole ten artykul? Czy tylko pierwsze zdanie. Wlasnie dzieki takim glupkom naiwnym Danone zbija kase.

Bo mam w małym palcu biochemię ludzkiego organizmu :P

A co do Danona, to wszystko co napisałeś jest prawie prawdą. Ta firma nadużywa właściwości leczniczych, choć te produkty nie leczą. Woda jest niezbędna dla organizmu. Tu nawet nie ma co dyskutować. Natomiast Actimel już wiele lat temu był krytykowany i Danon nie raz płacił za to kary i miał zakaz emisji reklam. W przewodzie pokarmowym jest więcej bakterii niż komórek ludzkiego organizmu. Drożdże produkują alkohol, e-cola wit. B. Pałeczki kwasu mlekowego wzmacniają odporność, ale tylko w obrębie jelit, hamując rozwój drożdżaków i innych szkodliwych bakterii. Twierdzenie, że 80% odporności pochodzi z brzucha, to jawne kłamstwo. Dodatkowo nadmiar bakterii zawartych w Actimelu jest lekko trujący (nadmiar) i powoduje rozwolnienie. 2 litry wody, szczególnie latem, powinno być dostarczane w jakiej kolwiek postaci (picie, jedzenie). Woda powinna mieć odpowiedni skład minerałów. Najlepiej ze stosunkiem wapnia do magnezu 2:1