Bol blizny po operacji pomocy

Witam . Mam pewien problem .. Otoz 3 lata temu usowano mi woreczek zolciowy wraz z kamieniami. Nawet po operacji mialam bole brzucha jednak myslalam ze to po prostu kolka. Bole sie nasilaly . Tydzien temu odwiedzalam mame w Niemczech przez co postanowilam sie calkowicie prywatnie przebadac. A wiec lekarz specjalista oznajmil mi ze bole sa przez nieestetyczne zaszycie blizny. Blizna wynosi 14 cm i jest 2 cm gruba... Dosc ze wyglada to fatalnie to jeszcze boli przy kazdym zlym ruchu. Lekarz dodal rowniez ze powinnam starac sie o dofinansowanie z kasy chorych. Czy jest taka mozliwosc? Dodam tez ze dal mi to na pismie ze to wlasnie jest tego wina. Bardzo prosze o rady.

Jest coś takiego jak bliznowiec, kiedy robi się taka przerośnięta, uciążliwa blizna. Z tego co wiem, nieraz to się operacyjnie usuwa i na nowo zszywa. Można też smarować blizny maściami, które poprawiają wygląd/stan skóry w tym miejscu. Np. contratubex, cepan.

Co do kremow to testowalam juz wszystkie. To jest spowodowane zlym zaszyciem. Co moge zrobic? Czy jest taka mozliwosc ze nfz zaplaci za "naprawienie" tego?