uprawialiśmy sex a w domu była jego matka ;(

Pojechaliśmy wczoraj do domu rodzinnego mojego chłopaka na grilla żeby jego rodzice mogli mnie w końcu poznać. Pracują do południa więc wyjechaliśmy rano żebym się zadomowiła i wg. Weszliśmy i faktycznie nikogo nie było, piękny duży dom, pobawiłam się z psem i już się zaczęłam stresować kiedy Marcel zawołał mnie do łazienki. No tak, duża wanna z hydromasażem to coś co nam się zawsze marzyło :-) Siedzieliśmy w niej chyba z 3 godziny, 2 razy w tym czasie uprawialiśmy sex i to wcale nie cicho... Wychodzimy do kuchni ja w samej bieliźnie a tam jego matka... My taki szok. a ona, że miło że już skończyliśmy bo też chciała skorzystać :( Boże co ja przeżyłam tego nie da się opisać... Okazało się że wzięła urlop żeby wszystko przygotować;(;(;( kiedy my przyjechaliśmy to akurat była na zakupach... Do końca dnia atmosfera była tak napięta że masakra, ani razu się do mnie nie odezwała... o 23 zmysliśmy się do domu. Czy możliwe, że zatrę kiedyś złe wrażenie?? nikomu nie życzę takich przeżyć ;(;(

haha no raczej watpie, wazne jest pierwsze wrazenie

o kurwa... ja bym już tam nigdy nie pojechała

O kurva :D ale wtopa :D współczuję..

chyba nie jestescie nastolatkami? a mama seksu niby nie uprawiala-nie uprawia?! nei powinnas sie stresowac

co ja mam robić ;( Przecież będąc z nim chciałabym akceptacji jego rodziców i wg jakiś ślub czy coś Boże do końca życia mam się wstydzić?;(

hehe o boze wspolczuje tesciowa bedzie to juz pamietac do konca zycia:D

nie chodzi o wiek, ja mam 23 a on 25 ale o to, że jego matka jest taka konserwatywna :( Opowiadał mi o niej ,ze wszystkie pielgrzymki zalicza i wg taka jest dobrotliwa i pobożna :(

-10/10 i harlekin sie skonczyl

pannazkotemulalaa - sory, ale to nie chodzi o to czy uprawiali seks, czy są dorośli, itp. Chodzi o szacunek, przyjeżdża pierwszy raz do domu "teściów" i wali się w wannie drąc się tak, że słyszą sąsiedzi??? Uważasz, że normalnym jest uprawiać seks w czyimś domu i cudzej wannie. Bo dla mnie to brak klasy i ogłady...

no niezła wtopa, sama nie wiedziałabym co robić. a ile macie lat?

No, niech powie, że Ty wcale nie chciałaś a on Cię gwałcił haha

skoro "teściowa" taka religijna to wątpię żeby zapomniała... ja bym się już tam nie pokazała...

a ci na to twój ukochany?

on... on to się zaczął śmiać:( i powiedział, zebym się nie przejmowała że jej przewjdzie :/ ale my byliśmy pewni, że jesteśmy sami w domu;(

mi się wydaje że bardziej bym się wstydziła będąc Twoim facetem niż będąc Tobą - jego rodzona matka słyszała jego jęki i jęki jego dziewczyny, zadane jego penisem - to dopiero mega obciach!! A Ciebie cóż... pewnie zawsze będzie miała za kurvę

no nieciekawa sytuacja...zostaje takie uczucie zniesmaczenia. Ale pewnie po jakims czasie wszystko sie unormuje. Z mojego punktu widzenia - dziwie ci sie,ze sie dalas namowic na seks,ja ze swoim jestem juz kilka ladnych lat,i jak jade do jego domu,to normalnie aseksualna sie robie:)

mnie dziwi, że byłaś pierwszy raz w jego domu rodzinnym i uprawialiście seks w wannie rodziców :) Ja bym na Twoim miejscu przez jakiś czas się tam nie pokazywała. Mega obciach. Ale może po czasie mama zapomni :P

teraz to już na pewmo będę aseksualna jeśli wg do niego pojadę jeszcze kiedykolwiek.

kurcze ja się nie dałam namówić... to samo wyszło ;( to ta pierdolona wanna ;(

Ja myślę, że matka tego nigdy nie zapomni :D takie zapoznanie z dziewczyną syna, nono :D

A ja właśnie uwielbiam głośno uprawiać seks w rodzinnym domu mojego faceta. Nienawidzę jego matki. Wychowywała go sama i jest o niego mega zazdrosna, więc gdy tam jestem, rżniemy się jak króliki a ja jęczę jak opętana.

a może pogadaj z jego matką, że dałaś się namówić na seks i bardzo żałujesz i chcesz teraz czekać do ślubu czy nie jest dla Ciebie za późno ;D Może da Ci jakieś rady i będzie ok :)

albo podpisz krucjatę i jej pokaż :D

Taaa... a Twój chłopak jest z próbówki. Myślę, że matka chłopaka była najbardziej zła, bo lać jej się chciało niż o to, że synek dmucha panienkę. A jak miała rozwolnienie to już w ogóle... BTW zadziwia mnie przeświadczenie niektórych ludzi o swojej ważności i wpływie na cały świat...

"kurcze ja się nie dałam namówić... to samo wyszło ;( to ta pie**olona wanna ;(" Ej, na biedną, niemogącą się bronić wannę to już nie zrzucaj.

To nie istotne ile mają lat. Nie o chodzi to "czy jego mama nigdy nie uprawiala seksu" chodzi o kulturę, dobre wychowanie. Ktos dobrze napisał: "no ale się uśmiałam pannazkotemulalaa - sory, ale to nie chodzi o to czy uprawiali seks, czy są dorośli, itp. Chodzi o szacunek, przyjeżdża pierwszy raz do domu "teściów" i wali się w wannie drąc się tak, że słyszą sąsiedzi??? Uważasz, że normalnym jest uprawiać seks w czyimś domu i cudzej wannie. Bo dla mnie to brak klasy i ogłady... " Uprawiam seks codziennie,ale nie chciałabym,że ktoś w miom domu, bedąc pierszy raz rżnął się wmojej wannie niczym sie nie przejmując. Ja skresliłabym taka osobę a synowi poradziła pobawić się, uważać i zostawić...

"teraz to już na pewmo będę aseksualna jeśli wg do niego pojadę jeszcze kiedykolwiek". Rzuć go od razu, po co ma się męczyć z kłodą?

krotko i ona to wie to jesli jest taka pobozna to juz w ogole ma cie za jakas lampucere,nie wydaje mi sie zeby zmienila zdanie.

"Myślę, że matka chłopaka była najbardziej zła, bo lać jej się chciało niż o to, że synek dmucha panienkę" Jassssssne ..i dlatego nie odzywała się do niej do końca wizyty?