Nie mogę nosić szpilek:(

Kafara chyba jesteś niepoważna, co z tego, że jestes wysoka? jeszcze lepiej sie prezentujesz w obcasie pewnie przez to. dobra, ja musze spadac, bede potem

ja kupuje tylko skorzane - nie wiem jak to okreslic, mi odstają po wewnętrznej stronie przy podbiciu i to zawsze na pare centymetrow, wiec nie wiem czy wkladki by tu cokolwiek daly ;/ A tez bylabym za tym, ze tegosci powinny byc rozne, no ale coz najczesciej sa tylko jedne i koniec

polecam buty quazi. megawygodne i moja wielka stopa sie zmiescila i nic nie ściska hehe

zartujecie z tym wycieciem palca???? to nie mozcie zrobic butow na zamowienie albo poszukac specjalistycznych na internecie?

A ja mam bardzo wąską stopę i mam ten sam problem z doborem butów, bo gdy na długość są dobre, to podczas eksploatacji okazuja się za duże, bo noga mi zjeżdża do przodu i mieści się nawet w wąski nosek...

barrakuda... nie stać mnie na robienie butów na zamówienie, a za wyciecie palca zapłace tylko raz:) Nie mam żadnych czółenek, sandałów(chyba, że sportowe), o szpilkach pomarzyć mogę :( Nie czuję się kobietą gdy widze na ulice dziewczyny na obcasie a ja popierdzielam non stop w adidasach:(

ja tez nie moge, bo mam chuda stope....i szpilki mi spadaja...niby spadaja i sa za male, ale mnie obcieraja, dziwne, nie?:D

szpulka, a jazzowki, baleriny, klapeczki.... sa lepsze rzeczy niz adodasy i to kobiece. Ostatnio kupiłam w venezii sandałki, te paski z przodu maja takie mini-sprzączki, mozna sobie dopasowac do szerokosci stopy. Ale niestety obcierają, mimo iż mają "obcas" 1cm....

klapeczki mi sie "rozchodzą" właśnie przez tą szeroką stope, jazzowki mi sie nie podobaja, a w balerinkach...ehh, stopa mi sie rozjezdza i robia sie płaskie , taki flak powstaje.

Ja mam 34 lata . Nie mam innych butów niż na obcasie . Współczuje ci tego że masz szeroką stopę . Pamiętajcie o prostej sylwetce gdy chodzicie w butach na obcasie . Jest to bardzo ważne

generalnie jestem dobrze zbudowana (nie mylic z gruba): masywne, umięsnione ramiona, talia zaznaczona wyraznie, ale biodra szerokie, spory tylek, uda i łydki masywne - ale to głównie miesnie, Troche tluszczu po wewn. stronie ud, generalnie twarde, nabite miesnie (nawet widac jak sie rozdzielaja na poszczególne cześci). Nie cwicze dużo, ale od zawsze mam taką sylwetkę. Stopy siła rzeczy tez sa "masywne" - małe, bo 36 ale szerokie, z b. krótkimi palcami (przez to źle leżą w butach, które sa robione na kobiety z długimi paluchami), dłonie tez mam szerokie ale krótkie paluszki. Nie umiem sobie znaleź nie tylko butów ale także ubrania... malo które spodnie wchodza na moje nogi, a jak juz je wcisna na nogi i tyłek, to w pasie są 10cm za szerokie :-(

a co zrobić zęby stopa nie leciała w sandałkach zapinanych na kostkę?słyszałam właśnie o wkładkach ale czy to coś daje?i jakie pod palce czy pod pięty?