Może to głupie ale zazdroszczę ludziom samotnym!!!!!

że się nie muszą męczyć w głupim zwiążku, a ja taka głupia jestem, że nie umiem tego przerwać :( jak ja bym chciała być sama :(

czemu w głupim?

a samotni zazdroszczą tym co są w związkach, normalka, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma

ja nikomu nie zazdroszczę, jestem ponad to :D

To zależy od charakteru czlowieka. :P ja np w samotności długo wytrzymać nie potrafię, bo wariuje

już nawet podpuszczam mojego w kłotnich, że jak mu się coś nie podoba to niech wypierdala z mojego życia, ale on się mnie trzyma:o a ja sama nie umiem :(

chodź do nas :D narzekamy sobie na swoich samców: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4910757&start=0

no wlasnie ,a jakbys byla sama to bys zazdrosila tym co sa w zwiazku.uwierz mi bo samo to przeszlam niedawno, jak bylam z facetem to sobier mylslalam ale te singielki maja fajnie ,ide gdzie chca, robia co chca,nikomu nie msuza sie tluamczyc (nie zeby moj facet jakos mnie strasznie kontrolowal ale ja mam taka troche beztroska nature i nie lubie mowic ludzio m co ide roibc) a potem zerwalismy i poszlam na impreze i sobie myslalam jaka ta moja kolezanka szczesciaara bo ma fajengo chlopaka z ktorym zawsze mozna wyjsc ,oprzytulic sie ,pogadac, kogos na kim mozna polegac(moj byly tez taki byl) . no i widzisz. tak to jest .nie mozna miec wszysrtkeigo

ja mam faceta chociaż jestem samotniczką ale on nie wymaga ciągłej uwagi i tak sobie żyjemy, trochę obok, mi to bardzo odpowiada nie wyobrażam sobie żeby mnie chciał kontrolować, zabraniał gdzieś wyjść albo narzucał coś