Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

truskawkowaa_

moj chlopak chyba sam nie wie czego chce ;/

Polecane posty

mam problem z moim chłopakiem. jesteśmy ze soba ponad pol roku. ja mam za soba ciezki zwiazek, on tez. do niedawna wszystko ukladalo sie powiedzialabym nawet idealnie. ale od jakiegos czasu zaczelo sie zmieniac. bez przerwy mi mowil, ze mnie kocha, ze nie wyobraza sobie juz zycia beze mnie, ze chcialby mi sie oswiadczyc, ale czeka na odpowiedni moment,( w tamtym tygodniu nawet rozmawial z moja mama o zareczynach i jakims slubie) do tj pory praktycznie sie nie klocilismy, ale wczoraj powiedzial mi, ze go jakos 'wkurwiam' - tak bez powodu. i ze go denerwuje jak do niego dzwonie (ma zablokowane polaczenia wychodzace i nie mam z nim innego kontaktu niz jak dzwonienie do niego) nie odzywalam sie do niego dzisiaj caly dzien i napisal mi smsa od siostry, ze jezeli moje nieodzywanie sie do niego to jakas proba odegrania sie za wczoraj to mi ie wyszlo i ze dzisiaj sie juz raczej nie zobaczymy bo ma swoje sprawy ;| zadzwonilam do niego, byl strasznie oschly i tak w skrocie.. to powiedzial mi, ze nie wie czy chce ze mna byc, bo nie jest juz tak jak na poczatku i z doswiadczenia swojego starego zwiazku nie chce mu sie nawet przykladac zeby to naprawiac. powiedzialam mu, zeby sie zastanowil czego chce, bo ja nie mam zamiaru tracic swojego czasu na kogos kto nie jest pewien tego czy w ogole chce ze mna byc i sie rozlaczylam. pozniej mu tylko napisalam smsa, ze obiecywal mi, ze mnie nigdy nie zrani itd i ze ja przynajmniej nie mowie pustych slow i ze jak mowie ze kogos kocham to jest to prawdziwe i wkladam w to cale serce. powiedzcie mi, co ja mam robic? serce mi peka.. jednego dnia mi mowi, ze jestem jego calym swiatem, chce mi sie oswiadczac, planuje ze mna pszyszlosc a drugiego dnia mowi, ze nie wie czy chce ze mna byc?! jak go zapytalam podczas tej rozmowy zeby sie okreslil co w ogole do mnie czuje to powiedzial mi tylko: miłość. ale ja tu czegos nie rozumiem ;/ moze wy mi cos doradzicie patrzac na to z boku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alladino
moze juz mu nie zalezy :-( jezeli mowil ze Kocha to powinno tak byc ,a nie ze na drugi dzien mowi ze nie jest pewny czy chce byc z Toba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja tak samo to widze.. ale nie wiem co mam robic :( kiedys sobie obiecalam, ze nie pozwole nigdy wiecej aby ktos zlamal mi serce.. a jego niezdecydowanie boli mnie strasznie. niby dalej twierdzi, ze mnie kocha..ale jak dla mnie jesli sie kogos kocha to nie ma miejsca na takie watpliwosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliii..30
Mam wrazenie, ze jestescie jeszcze strasznie dziecinni. Robicie problemy z niczego. Usiadzcie i spokojnie porozmawiajcie, wyjasnijcie sobie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawqsze jak sie pojawial jakis problem to rozmawialismy az do wyczerpania tematu.. ale w tym przypadku on nie chce rozmawiac i wscieka sie, ze w ogole probuje drazyc temat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o podanie wieku bo
odpowiedz zalezy czy macie po 20lat czy 25 wzwyz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
a może ma kogoś na boku i nie wie z kim chce być i stąd te wahania nastroju albo jest po prostu niedorozwojem emocjonalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
watpie zeby kogos mial na boku, bo spedza ze mna praktycznie caly swoj wolny czas..wiec nie mialby kiedy z kims innym sie spotykac.. w kazdym razie widzialam sie z nim, przed chwila mnie odprowadzil do domu i pogodzilismy sie jako tako.. i mamy wziac sie do roboty, zeby troche polepszyc sytuacje miedzy nami..zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdadasdas
A ja mam dziewczyny inny problem. Jestem z chłopakiem ładnych kilka lat. Jakieś dwa lata temu jeszcze mu się nie chciało planować ze mną przyszłości. Za to była między nami większa namiętność. Kochaliśmy się częściej. Zawsze jak do mnie przyjeżdżał, to nie mół oderwać ode mnie rąk. Teraz zaczął wspominać o zaręczynach. Oglądał ostatnio mój stary pierścionek i dopytywał się jaki noszę rozmiar. Coraz cześciej chce do mnie przyjeżdżać, gotować wspólnie obiady itp. ale z seksem jest coś nie tak. Ostatnio kochaliśmy się w piątek. W niedziele mieliśmy cały dom wolny(bardzo rzadko to się zdarza) i nawet mnie nie dotknął. Dziś też nawet nie przytulił się do mnie. Jesteśmy bardzo młodzi, więc chyba powinna być między nami jakaś większa namiętność. Przeraża mnie to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
dwa dni bez seksu i już cię przeraża? może był zmęczony lub zestresowany i nie miało to nic wspólnego z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia napisze że
jak facet nie wie czego chce to trzeba dac sobie z nim spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdadasdas
w sumie4, bo dziś też u mnie był i nawet nie przytulił. martwię się tym brakiem czułości. zaczął mówić o ślubie i wspólnej przyszłości a zero czułości. w piatek to też bardziej ja cos zainicjowałam. martwi mnie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o podanie wieku bo
czyli tak jak myslalam,poprostu jest niedojrzaly. w ogole nie zdziwilas sie,ze tak wczesnie zaczal mowic o slubie? ja mysle,ze poprostu byl toba zauroczony,ale powoli mu opadaja klapki z oczu,hormony juz tak nie wariuja jak na poczatku i ma watpliwosci.typowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzały przystojny
po prostu chce się bzykać bez zobowiązań regularny seks ma dużą wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znamy sie od wielu lat, bardzo dlugo bylismy przyjaciolmi i od kiedy pamietam to go do mnie ciagnelo.. wezme go po prostu troche na dystans i zobacze czy cos sie zmieni.. a jezeli chodzi o ten slub, to faktycznie szybko mu to przyszlo do glowy ;) asdasdas, moze faktycznie jest cos w tym, ze jest przemeczony i po prostu nie ma ochoty. wiem sama po sobie, ze sa takie dni, ze seks to ostatnia rzecz na ktora mam ochote ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednego dnia mi mowi, ze jestem jego calym swiatem, chce mi sie oswiadczac, planuje ze mna pszyszlosc a drugiego dnia mowi, ze nie wie czy chce ze mna byc?! poczatkujacy manipulator, do odstrzalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×