Mój penis w zwodzie osiąga wielkość 10-11 cm i est dośc cięki.

I wiecie co? Jeśli ktoś ma podobny problem niech się nie przejmuje. Seks to nie wszystko... przynajmniej dla nas - pokrzywdzonych przez naturę. W jakimkolwiek związku byśmy nie byli, jakość życia seksualnego, dość istotnego elementu, z założenia byłaby na tragicznie niskim poziomie. Żadna kobieta by nie wytrzymała - zdrada murowana. Zostają nam zawsze panie lekkich obyczajów z usług których powinniśmy korzystać tak często jak to tylko możliwe. W ten sposób możemy jakoś poczuć się mężczyznami :) A co do życia to wiadomo, jesteśmy z gruntu skazani na samotność. Nie ma co się przejmować. Jest mnóstwo rzeczy którym można poświęcić swój czas a nawet i życie. Coś musi nas absorbować bez reszty żebyśmy nie doświadczali sytuacji wynikających z naszej emocjonalnej natury - potrzeby kogoś bliskiego :) Pozdrawiam