Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LILYOla

czy jest cos czego zalujecie

Polecane posty

Gość LILYOla

w swoim zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhsac
Znalazlo by sie pare rzeczy, ale tak ogolnie to nie mam na co narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliccee
oczywiscie ze zaluje gdybym mogla zrobilabym wiele rzeczy inaczej, postapila inaczej w roznych sytuacjach, ale czasu nie cofne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasadniczo żałuję tego, że wielu błędów nie popełniłam znacznie wcześniej, wtedy w odpowiednim momencie, miałabym już odpowiedni bagaż dojrzałości... pewnie jeszcze nieraz będzie mi tego właśnie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż to Lookrecjo, problem z timeingiem, to kluczowa sprawa ;-). Ale jesteśmy tylko ludźmi i zastanawiamy się, wątpimy, a to wydłuża czas decyzyjności. Często na niekorzyść, czasami na korzyść, bo działa to w obie strony :-). Ja"najpierw robię, potem myślę" i póki co nie żałuję za bardzo, chyba że nietrafionych w czasie inwestycji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah, u mnie odnosi się to rzeczy, które mogłabym mieć, gdyby nie fakt, że wówczas nie wiedziałam, jak sprawę rozegrać. ;) brzmię jak zła manipulantka, niedobrze. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie gdybym wiedział wcześniej o czymś, to bym to rozegrał wcześniej. A jak by się poszło na żywioł, to albo by się udało, albo by się sp***********ło, ale człowiek nie myślałby wtedy do końca życia, że nie podszedł wtedy do którejś kobiety, albo jakąś sobie odpuścił, a ona też chciała, tylko udawała niedostępną. Ja żałuję tylko tych odpuszczonych decyzjii ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zaluje,ze wyszlam za maz
za idiote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałujesz, że wyszłaś za mąż, czy żałujesz, że za idiotę, czy może obu rzeczy naraz żałujesz? ;-) Jeśli żałujesz, że wyszłaś za idiotę, to możesz w miarę szybko wszystko odkręcić i poszukać sobie nowego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zaluje,ze wyszlam za maz
nie wiem czy tak szybko bym kogos znalazla...jestesm w ciąży, kocham bardzo moje dzicko, ale kto by zechcial mnie taka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, jesteś w ciąży, może to nie najlepszy okres na rozwód. Sama musisz zdecydować, za Ciebie nikt tego tutaj nie zrobi, ale skoro masz się męczyć i całe życie powtarzać, że żałujesz związku z idiotą, to może warto to zmienić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zaluje,ze wyszlam za maz
nie mam glowy do niczego:( on jest caly czas poza domem, nie interesuje sie ani mna, ani dzieckiem. A jak sie tylko dowiedzial,ze bedzie ojcem skakal z radosci. dlaczego tak jest??? musze sobie dac rade, zyc tylko dla dziecka i tylko dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaluje że nie zaczekałam z
seksem do slubu. Nadal jestem (siódmy rok) z moim pierwszym mezczyzną, ale ślubu ani widu ani słychu :/ nie tak sobie wyobrażalam dorosłe życie, kiedy je zaczęlam w wieku 18 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaryna83
A ja żałuję że wczoraj jakiś idiota przywalił mi w bok samochodu i muszę zapylać na pieszo po zastępczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonicnormalnegoniestety
Ja żałuje , że 9 lat temu nie wiedziałam OD RAZU, że mam peta wpisanego w biurze na zachodzie bo dawno jestem bibliotekarką a tak? Co ja mam robić? Ze względów zdrowotnych bym nią była i spokojnie bym sobie odeszła a tak zobaczcie JA NAWET WRÓCIĆ TAM NIE MOGŁAM. Co oni mi zrobili? A tu w szkole jakby się ktoś dowiedział to przecież też problemy - a nie? Ktoś by chciał mną szkołę wypalić? Czy to wolno robić takie rzeczy? Dla mnie to jest przestępstwo wpisać sobie zagrożenie pożarowe pracownikowi i miec go w dupie. To w sumie jest DLA MNIE zwolnienie dyscyplinarne BEZ SŁOWA ŻADNEGO. ŻADNEGO i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonicnormalnegoniestety
I w sumie powiem wam z całej tej historii mam takie obrzydzenie, że nawet nie zrozumiecie tego. To znaczy, że co? Że trzeba było was DEFINITYWNIE pożegnać w roku 2000 i koniec. W tym Piłudskim już oprócz Londynu niczego - ci tam wszyscy tu wyklęci - rodzaj zakonu krzyżackiego oni są, ale takich płaszczy nie mają. Czarne stroje jedynie polskich satanistów i tyle. No a reszta to samo - zyski przynoszą a wynarodowieni jak tak popatrzysz. I dlatego wszystko bez sensu i koniec. Człowiek musi żyć normalnie, a nie TAKIE COŚ i tyle. Miałam się w to nie pchać i koniec. Od razu miałam myśleć tak jak teraz i mam normalne życie, a tak? A czemu nie umiałam? Bo to też dobre pytanie wiecie. Nie wiem. Nie moja historia w sumie. Moja to była historia Śląska. No i to jest prawda, ale w sumie... choćby wcale i tyle :( No to choć byłam w Rzymie i wspominałam pierwszych męczenników. Bo czemu nie św. Wojciech w sumie. No temu - pierwsi męczennicy i tyle. Ale to 2000 dopiero się dowiem. No a św. Wojciech co? I tyle :( Ani 2011 - to w ogóle nie moja historia i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonicnormalnegoniestety
Przydałaby mi sie pielgrzymka do grobu św. Wojciecha, ale... gdzie jest ten grób? GDZIE ON JEST? W GNieżnie mam nadzieję. Ktoś go odkopywał co tam jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LILYolA
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siurdalzbagien
zycietonicnormalnegoniestety - haha, czy to ja jestem już zmęczona czy to pierdoly bez sensy wypisujesz? :D i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×