Gdzie się podziali wariaci z lat 90tych ? to były czasy :)

Pamiętam najpiękniejsze lata to druga połowa lat 90 tych :D działo się :D a teraz :( niema już tej ekipy nie żyją albo siedzą w wariatkowie albo w pierdlu jeszcze inni się zmienili powyjeżdżali :(( trzeba zawsze wypić za Tych co już niema i za Tych co nie mogą :(( Młodzi nie wiecie co straciliście My się potrafiliśmy bawić i całe dnie spędzaliśmy na dworze :D ale było pięknie to już niestety chyba nie wróci :(

ja też się bawie na dworze - wychodzę czasami z laptopem na balkon bloku

?? Znowu na haju jesteś??

Nigdy nie byłem na haju :D no ok kiedyś tylko parę razy paliłem trawkę i wciągałem białko i to wszystko :) wspominam stare dzieje co nie można ?

Piszesz "młodzi"jakbyś dobijał 5O a masz jak przypuszczam 3O? Bez przesady. To jeszcze nie tak odległe czasy. A tak pozatym te czasy zawsze jest awers i rewers. Z jednej strony czasy są wspaniałe z drugiej do dupy. Wszystko ma swe dobre i złe strony. Te czasy dla wielu były też ciężkie.

CiRxx mnie się bardzo podobały te mecze były ciekawsze i wyjazdy tak samo chlanie punków napierdalanie :D były ciężkie czasy teraz także są ciężkie czasy :( tyle chamstwa nie było co teraz i napinaczy bo dostał jeden z drugim w ryja i się uspokoił :) nie wtedy to w domu tylko spałem albo nawet i nie :D

wtedy to ja w domu tylko spałem albo ani nie tak miało być napisane :D

Myślę że natura ludzka jest taka i że wspomina się te dobre momenty. Faktem jest z tak jak tu autor napisał było trochę inaczej. Funkcjonowanie młodych ludzi opierało się częściej na czymś co można określić jako kontakt bezpośredni. Chyba było więcej akcji na tzw pełny gaz. Faktycznie ludzie na wyjazdach czy na imprezach mieli większy spontan i lepiej się bawili. Dzisiaj to jak ktoś się nie napixuje to stoi sztywno. Choć to właśnie tamte czasy "przyniosły"prochy i różne mody i eksperymenty o jakich się wcześniej jeszcze nikomu nie śniło.

De ispot zgadza się :) teraz jak czytam np kibice net to się chwytam za głowę ile napinaczy a jak ktoś kogoś obije to się wykręcają nie mówiąc już że mają neta a nie wiedza o której ich ekipa ma zbiórkę :D pełno napinaczy :( pełno sprzętowców :( i co najważniejsze nikt nie płakał jak dostał w mordę tak jak teraz płaczą co niektórzy :D

Rozumiem Jeden miał mecze drugi koncerty. Były zadymy i one też miały inny charakter. Inne było wtedy rozłożenie subkultur. Faktycznie była taka rywalizacja choć ja o ile się dobrze orientuje to bym napisał że te ustawki np punków z nie-punkami to w drugiej połowie lat 9O już się wygaszały. Takich akcji było więcej jakoś tak w pierwszej połowie lat 9O i wtedy było jeszcze więcej takich eventów jakie teraz się próbuje odgrzewać np Jarocin. To były bardzo złożone czasy ale odnoszę wrażenia że był większy bałagan i chaos jakiś taki. Poza tym sporo się mówi i pisze że wogóle pierwsza dekada w Kraju od okrągłego stołu to kapitalizm bez kapitału(afery)i tak dalej. Złożone czasy i na życie młodych ludzi miały one ogromny wpływ. Wtedy się też zaczęło kształtować to zjawisko "Młodych Wilków"jakie teraz już wygląda zupełnie inaczej.

wtedy to dopiero mnie posuwali miałem 4 kutasy w dupie takie wariaty, to były czasy

Dziecko neo :D ach no własnie teraz to tak wygląda :(

Ty podszywacz jebany jestes i jestes nikim :)

ile lat masz wężu?

Na boisko do kosza trzeba było zrobić wyprawę pół kilometra. Teraz po blokiem na placu szkolnym ogrodzone boisko wielofunkcyjne. Cztery kosze sprężynowe elegancko. Nikt się nie kłóci nie leje o miejsce. Pasy rozrysowane by moc zagrać mecz. Ehh wielu rzeczy brakowało. Choć nie powiem żeby od tego zależało kto jakim jest człowiekiem. Często na zwykłym trawniku jak się grało w piłkę to był klimat. Pozatym ja wspominam ten okres najczęściej przez pryzmat wakacji. Jeśli już ktoś tu stanął przy temacie męczy to owszem. Były grupy. Lali się na wyjazdach ale pozatym nie było takich rzeczy często by w ośmiu jednego lać bo to byłby dyshonor. Mało tego. Nie było takiej maniery by leżącego kopać. Tzn ja nie mogę stwierdzić czy tak wogóle nie było bo pewno było. Mnóstwo przestępców wtedy ganiało ludzi po osiedlach itd ale tak częstego i chamskiego wyuczonego na filmach z sieci zachowania nie było że jak ktoś leżał to mu kopa w głowę fundowali. To wszystko jakoś tak pod tym kątem spsiało:O

Fakt, to były trochę gorsze czasy, ale miały swój urok ;-). To wtedy rozbijałem się po Warszawskich lokalach - dodam jeszcze, że bardzo nielicznych, w porównaniu do sytuacji obecnej. Ale miło powspominać tamte czasy :-).

ach ci podszywacze :D

Temat wcale nie głupi. Gdyby nie zamknąć go w klamrę tylko jakichś konkretnych doświadczeń czy upodobań z tamtych lat w sensie-gdzie byłem czy co robiłem itd itp to mógłby się pięknie rozwinąć. Możnaby było przeprowadzić tu dyskusję ciekawą na temat tego co się zmieniło a co nie. Jak bardzo i jak dalece jest nam teraz lepiej. Jak wspominany dostępność wielu spraw dla młodzieży np z tamtych lat a jak to wygląda obecnie. Co wtedy dla Młodych się liczyło. Jakie były mody:) Jak się wtedy spędzało wakacje i jakie były obyczaje w grupach. Słowem wszystko. Myślę,że sporo się zmieniło ale i sporo jest nadal punktów wspólnych z tamtymi czasami. Tamte czasy były specyficzne. One miały jak dla mnie taki przejściowy charakter. Choć byłem wtedy bardzo młody bardzo wiele z nich pamiętam. I myślę że wielu dobrych obserwatorów by się tu znalazło;)

no i wąż gdzieś popełznął :o

:-) Teraz jest inaczej,młodzież jest inna. Moim zdaniem kiedyś młodzież bardziej ze sobą "trzymała". Z mojego miasta większość ludzi rozsiało po całym świecie za pracą,za lepszym życiem (Anglia,Niemcy,Holandia,USA).

posuwano mnie butelką po Grodziskiej w rytm piosenki Co Co Jambo,to były czasy.

oj tak pamiętam te czasy:)

Stare dobre czasy ! Stara Ekipa Legii !

Gdzie sie podziały tamte prywatki niezapomniane ..........

Tylko wisła Kraków