Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna17

O co mu chodzi ?

Polecane posty

Gość Anna17

Witam podoba mi się bardzo pewien chłopak, ale nie mam pojęcia czy ja jemu też. Dodam, że jest bardzo dziwny, tajemniczy i ciężko go rozszyfrować. Kiedyś ciągle pisał do mnie smsy, interesowało go co u mnie słychać, jak się czuję itp. Pisaliśmy o pierdołach. Pomimo tych wiadomości nigdy nie zaprosił mnie na spacer czy do kina zawsze byliśmy trochę sobie "obcy". Chodziliśmy razem do szkoły - nie podchodził do mnie na przerwach. Kiedyś będąc na urodzinach koleżanki nawet do mnie nie podszedł po prostu stał sobie obok ściany mówiąc mi tylko cześć i delikatnie uśmiechając się. Postanowiłam wykonać pierwszy krok i podeszłam. Na początku cały czas musiałam go zagadywać, potem było już lepiej. Po imprezie znów pisaliśmy sms ( wspomnę, że nigdy nie napisałam do niego pierwsza) . Kiedyś pojechaliśmy z przyjaciółmi na domki on też między innymi. O dziwo był już tam pewniejszy siebie przyszedł do mnie i razem się huśtaliśmy i tak przez 2 godziny. Potem nawet mnie objął. Kiedy wróciliśmy już do swoich domów Marcin w ogóle się do mnie nie odzywał. Postanowiłam, że się odezwę pierwsza nie dość, że odpisywał z niechęcią to jego wypowiedzi były krótkie. ;/ typu xD, Aha, ok. Opowiadając o swoich problemach - nie przejmował się, nie raczył mi pomóc. Tak na prawdę nigdy nie pisał o sobie. Przykro było mi trochę, bo przez ten czas zdążyłam się zadurzyć w nim... i jego zachowanie trochę mnie bolało.;/ Po pewnym czasie odezwał się i przegadaliśmy dobrą godzinę. Na imprezie Andrzejkowej cały czas mnie obejmował, tańczyliśmy razem, wygłupiliśmy się itp. Patrzył mi w oczy i zachowywał się tak jakby chciał mnie pocałować.. Po Andrzejkach znów się nie odzywał. Myślałam, że ma kogoś porozmawiałam z jego siostrą (jest moją dobrą przyjaciółką) i dowiedziałam się, że Marcin ciągle siedzi w domu i nigdzie nie wychodzi.. Dowiedziałam się także, że miał kiedyś dziewczynę (w wieku 13 lat) z którą nawet nie chodził za rękę, nie wyznawali sobie miłości i czułości nawet nie przyszedł na jej urodziny.. Zerwała z nim a on nawet nie cierpiał z tego powodu. Jedna z moich koleżanek podkochiwała się w nim jeszcze przede mną. Ciągle się spotykali, ona przytulała go, pisali sms'y, mówiła mu miłe słowa, wysyłała swoje zdjęcia dodam, że była ładna dziewczyną i bardzo sympatyczną. Kiedy wyznała mu miłość on dał jej kosza. Trochę mnie to zdziwiło wyglądali jakby chodzili ze sobą cała ta szopka trwała 2 lata. Nie mam pojęcia co robić czy walczyć o niego czy dać sobie spokój.. ciężko mi znaleźć kogokolwiek gdyż od 4 lat pałam do niego dużym uczuciem. Nasza znajomość polega na pisaniu raz od czasu do czasu, lecz mi to nie wystarcza nie chodzi mi już o to aby z nim być chciałabym tylko aby był moim przyjacielem. Jesteśmy bardzo podobni z charakterów do siebie Marcin jest jedyną osobą, która mnie rozumie. Przez to, że jest bardzo tajemniczy i mało mówny nie wiem o co mu chodzi. Zastanawiałam się pewnego wieczoru czy w ogóle interesują go dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna17
chowam sie w pawlaczu i udajac weza probuje skusic mojego tate Adama :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszywacz cool
@Ania17 daj sobie z nim spokój! ale nie o tym miałem - posługujesz się niezłą polszczyzna tylko uważaj na przecinki, rzadko spotyka się takie posty na szambowej kafe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×